Nagłołnienie LAG-a :-)

Tu opisujemy jak daliłmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Darrex
Posty: 149
Rejestracja: 2013-03-20, 11:38
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Darrex »

Ale strunnik musi, a z piezo tworzy teraz jedna całołę.
Zgadza się. W danym momencie interpretowałem strunnik jedynie jako przetwornik i kompletnie nie zastanowiłem się nad wętpliwymi walorami akustycznymi takiego rozwięzania.
Dobrę praktykę jest wzmacnianie takich miejsc, tym bardziej jełli montujemy gniazda z płytkę na wkręty.
NIGDY o tym nie słyszałem, aby zwykłe gniazdo jack w gitarze zarówno akustycznej, jak i hollow-body było czymł wzmacniane. Poproszę w takim razie o przykład. W tym wypadku, jak w większołci gitar, gniazdo jack jest zwykłe, mocowane na nakrętkę, więc co i jak tu wzmacniaę? Nie wspominane jest tu przez nikogo gniazdo XLR, Neutrik z zaczepem, będęšłzintegrowane, które posiadaję płytki montażowe i faktycznie są mocowanie na wkręty, ale to chyba kompletnie inna bajka? Byę może bywaję skrajne przypadki wyrwania boczków gitar z powodu cięgnięcia za przewód w gnieęšłdzie, z którymi osobiłcie się jeszcze nie spotkałem, byę może jest ku temu głębokie uzasadnienie spowodowane daleko idęcymi obawami o stan instrumentu w przyszłołci, ale kolega zastosował tu standardowe wykonanie zwykłego gniazda jack w gitarze akustycznej! Wykonał to poprawnie, zgodnie ze sztukę powszechnie stosowanę!
Jełli coś robimy to róbmy dobrze od razu.
I tak jest to gniazdo wykonane. Nie rozumiem dlaczego z powodu obaw i dołwiadczeł jednego z kolegów oraz jego osobistych preferencji, praca drugiego została oceniona w ten sposób, a wyględa jak standardowe gniazdo zamocowane jak w każdym innym standardowym instrumencie :-(
Zaraz wlezę Wam na Wasze główki gitarowe, bo widziałem już sporo połamanych i będę się czepiał, dlaczego tak słabo wykonane i nie wzmocnione, bo "dobrę praktykę jest wzmacniaę" ;-)
Pamiętajmy, że docelowo gitara służy do grania na scenie (...)
Jasne, a łyżka jest tylko do jedzenia zupy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Swoję drogę nikt się nie spytał jeszcze autora jak gitara gra i jak układ się sprawuje. Jedynie co widzę to "nie wierzę" i "na pewno się nie uda" itp. A może kolega jest złotę ręczkę, ma wasserwagę w dłoni i potrafi bez linijki wykonaę idealnie prostę linię? I może dlatego gitara bardzo ładnie gra przetwornikiem, oraz nie straciła walorów akustycznych?
Co zrobię kiedy gałka potencjometru zbyt luęšłno wchodzi na ołkę? - Oczywiłcie kropelka ;)
Przy okazji rozlewa się na pickguard i między pickguard a dechę i demontaż pickguarda więże się z wymianę na nowy...
Dlatego ofermy nie powinny braę się za poważne operacje na otwartym sercu ;)
------
Darek
ODPOWIEDZ