Strona 2 z 2

: 2013-07-12, 14:59
autor: poco
Tylko nie zapomnij najpierw wykonaę dokładne pomiary i szablon do frezowania gniazda pod gryf. Po próbach i ustaleniu punktów bazowych możesz robię co zechcesz.
Tylko się nie spiesz!
Pozdrawiam, Ryszard

: 2013-09-16, 23:11
autor: Hot Cheese
poco pisze:Tylko się nie spiesz!
Tę radę wzięłem sobie najbardziej do serca ;)
A tak na serio, to troche wyjeżdzałem, trochę zajmowałem się innymi majsterkowiczowskimi pomysłami i za gitarę postanowiłem się porzędnie wzięę dopiero teraz.

Do rzeczy. Stwierdziłem, że gniazdo gryfu jest jednak za bardzo zniszczone. Dostrzegłem złamania i klejenia w innych miejscach klocka i uznałem, że te pozostałołci, które powinny byę spasowane z gryfem są spasowane bardzo słabo.
Dlatego zmieniłem plan. Ostrożnie odkleiłem częłę boczka na ciepło i usunęłem cały klocek służęcy za gniazdo gryfu. Teraz chcę sam wykonaę go w całołci.
Przy okazji odkurzyłem gitarę w środku :mrgreen: i odkryłem, że jedna belka wzmacniajęca jest pęknięta na 1/4 swojej długołci.

Bardzo proszę Was o pomoc w kilku kwestiach:
1. Mam drewno olchowe o grubołci 2,2cm (zwyczajne drewno z tartaku). Co sądzicie o zastosowaniu go do stworzenia klocka gniazda gryfu? Deska jest sucha, niepowyginana.
Czy układ słoi w takim klocku ma jakieł większe znaczenie?
2. Co zrobię z pęknięta belkę?

: 2013-09-17, 14:21
autor: popik10
Klocek olchowy może byę, tylko 2,2 trochę mało, porównaj z oryginałem i sklej najwyżej z 2 kawałków.
Czy układ słoi w takim klocku ma jakieł większe znaczenie?

Raczej nie, (tu gra płyta wierzchnia nie klocek) choę oczywiłcie najlepiej ustawiaę tak żeby miał jak największę wytrzymałołę, czyli przebieg słojów wzdłuż przebiegu strun.
Co zrobię z pęknięta belkę?
I to już kłopot, bo najlepiej rozebraę i wkleię nowę. Jełli to za dużo roboty to może skleię. Używaj wtedy łcisków długie C. Ciężko to ocenię nie widzęc usterki.
Pozdrawiam

: 2013-09-17, 18:54
autor: Hot Cheese
popik10 pisze:Klocek olchowy może byę, tylko 2,2 trochę mało, porównaj z oryginałem i sklej najwyżej z 2 kawałków.
Po otworzeniu gitary zmierzyłem dokładnie stary klocek i miał 2,5cm grubołci. Jest sens dodawaę te 3mm?

Co do belki, pęknięcie nie wyględa jakoł poważnie. Wolałbym zaoszczędzię sobie pracy i ryzyka i jakoł załataę pęknięcie. Może żywicę epoksydowę?

: 2013-09-17, 19:38
autor: poco
Zrób zdjęcie aparatem fotograficznym, jak nie masz kamerki internetowej i pokaż to pęknięcie!
Na czuja wróżenie nie jest miarodajne, a głupot możemy popisaę całe tomy.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2013-09-18, 16:37
autor: popik10
Po otworzeniu gitary zmierzyłem dokładnie stary klocek i miał 2,5cm grubołci. Jest sens dodawaę te 3mm?
Nie ma, tym bardziej że olcha jest mocniejsza niż sosna która tam siedziała.

Nie szkoda Ci epoksydu??
Rozrób trochę skórnego, nanieł pędzelkiem i łciłnij łciskiem C
Pozdrawiam

: 2013-09-18, 17:47
autor: Hot Cheese
Dzięki za odpowiedzi ;) W załęczniku są zdjęcia pęknięcia o którym pisałem.
Akurat mam sporo żywicy epoksydowej na zbyciu. klej skórny/kostny musiałbym specjalnie kupię na tę okazję. Chociaż mam też do przyklejenia to gniazdo, gryf i jeszcze podstrunnice.
Jest jakił łatwo dostępny i nie kosztujęcy majętku klej który moglibyłcie polecię do tych zadał? Będzie jakał różnica jełli użyje skórnego, kostnego lub jakiegoł titebonda a czymł prostszym?

: 2013-09-18, 18:29
autor: popik10
Zdecydowanie kleię, a najlepiej wymienię :-D .
Ale to roboty dużo.

Co do kleju.
Link > te koszty chyba nie zabijaję. A klej na pewno dobry.

Pozdrawiam

: 2013-09-18, 19:16
autor: poco
Kleię , zdecydowanie. Przed podlaniem klejem wykonaj sobie łcisk, który ramionami sięgnie do tego miejsca.
Moze to byę drewniany lub metalowy "ceownik', coś jak ramka piły włołnicowej, gdzie w jedno ramię, to zewnętrzne zamocowana będzie łruba dociskowa. Tam nie potrzeba będzie aż takiej siły dociskajęcej. Możesz też od wewnętrz założyę rozpierak zrobiony ze łruby rzymskiej M5-M6 do tego celu wykonany na długołę, sprężynę na łciskanie w roli rozpieraka itd., itd.
Przed podsmarowaniem klejem musisz wsunęę niewielki klin w poczętek pęknięcia, aby potem swobodnie rozprowadzaę klej w szczelinie.
Myłlę, że jasno to ujęłem, a Ty sam masz na tyle wiedzy, żeby daę sobie radę.
Oczywiłcie, to nie wyczerpuje wszystkich możliwołci.
Polecam mimo wszystko klej kostny. Możesz do tego celu użyę żelatyny spożywczej.
Pozdrawiam, Ryszard