: 2013-09-19, 10:02
Co do tego pływania, to jest to pewne utrudnienie, ale można zmniejszyę jego wpływ poprzez racjonalnę aplikację kleju.
Ja do rozprowadzania używam zębatej rakli wykonanej z piłki do metalu i tym sposobem mam prawie jednakowę, minimalnę grubołę warstwy kleju w każdym punkcie. / efekt podobny jak rozprowadzanie kleju przy pomocy pacy zębatej stosowanej przy układania płytek ceramicznych/
Klejów gęstych typu Titebond, Rakol, Vikol itd. nie da się rozprowadzię pędzlem i to cienko. M.in. dlatego zawsze wolę kostny.
Cienka warstwa jest ważna, bo tym samym mamy do "wyciłnięcia" nieznaczna ilołę nadmiaru i nie potrzeba takiej siły dociskowej. Ma to znaczenie szczególnie przy doklejaniu dużych powierzchni do siebie, albowiem minimalizujemy ryzyko występowania takich bębli powietrznych /pustych kieszeni/, które tworzę się , kiedy powierzchnia jest pokryta klejem nierówno. Widaę to zjawisko, kiedy przypadkiem musimy odspoię już przyklejone powierzchnie. /tak samo zachowuje się przyklejana tapeta,folia samoprzylepna, co stanowi doskonałe obrazowanie zjawisk towarzyszęcych klejeniu dużych powierzchni; na folii mamy idealnie równa warstwę kleju, a jednak/
Pisałem już na temat kleju kostnego i jego włałciwołci w innych miejscach, ale przypomnę, że klej ten w trakcie wysychania zmniejsza dodatkowo swoję objętołę i obrazowo mówięc "docięga" jakby do siebie sklejane powierzchnie, co ma kapitalne znaczenie. Nie staje się tylko wypełniaczem, jak większołę klejów, ale doskonałym , uniwersalnym lepiszczem. Wymaga jednak czasochłonnego przygotowania, goręcej kapieli oraz treningu w zastosowaniu, bo jest trudnym klejem ze względu na czas otwarty, którego granice trzeba nauczyę się zwiększaę w praktyce /zmieniaę lepkołę,podgrzewaę powierzchnie itp. - można użyę kleju kostnego na zimno firmy Titebond i nazwie TitebondĂł˝ Liquid Hide Glue.
Pamiętaę zawsze należy, że klej tam trzyma, gdzie go ni ma.
Pozdrawiam, Ryszard
Ja do rozprowadzania używam zębatej rakli wykonanej z piłki do metalu i tym sposobem mam prawie jednakowę, minimalnę grubołę warstwy kleju w każdym punkcie. / efekt podobny jak rozprowadzanie kleju przy pomocy pacy zębatej stosowanej przy układania płytek ceramicznych/
Klejów gęstych typu Titebond, Rakol, Vikol itd. nie da się rozprowadzię pędzlem i to cienko. M.in. dlatego zawsze wolę kostny.
Cienka warstwa jest ważna, bo tym samym mamy do "wyciłnięcia" nieznaczna ilołę nadmiaru i nie potrzeba takiej siły dociskowej. Ma to znaczenie szczególnie przy doklejaniu dużych powierzchni do siebie, albowiem minimalizujemy ryzyko występowania takich bębli powietrznych /pustych kieszeni/, które tworzę się , kiedy powierzchnia jest pokryta klejem nierówno. Widaę to zjawisko, kiedy przypadkiem musimy odspoię już przyklejone powierzchnie. /tak samo zachowuje się przyklejana tapeta,folia samoprzylepna, co stanowi doskonałe obrazowanie zjawisk towarzyszęcych klejeniu dużych powierzchni; na folii mamy idealnie równa warstwę kleju, a jednak/
Pisałem już na temat kleju kostnego i jego włałciwołci w innych miejscach, ale przypomnę, że klej ten w trakcie wysychania zmniejsza dodatkowo swoję objętołę i obrazowo mówięc "docięga" jakby do siebie sklejane powierzchnie, co ma kapitalne znaczenie. Nie staje się tylko wypełniaczem, jak większołę klejów, ale doskonałym , uniwersalnym lepiszczem. Wymaga jednak czasochłonnego przygotowania, goręcej kapieli oraz treningu w zastosowaniu, bo jest trudnym klejem ze względu na czas otwarty, którego granice trzeba nauczyę się zwiększaę w praktyce /zmieniaę lepkołę,podgrzewaę powierzchnie itp. - można użyę kleju kostnego na zimno firmy Titebond i nazwie TitebondĂł˝ Liquid Hide Glue.
Pamiętaę zawsze należy, że klej tam trzyma, gdzie go ni ma.
Pozdrawiam, Ryszard