Forum Lutnicze

To Ty jesteł g..6 w tej licytacji, bo jeżeli nie , to dogadaj się z tym z tablicy, której link Ci podałem. Jest w lepszym stanie.
Pozdrawiam, Ryszard

Nie, jestem na 2 miejscu - nie pykło mi ale widzę że to nawet lepiej Dogadaę się odrazu z tamtym czy próbowaę jeszcze einchella?

Możesz wstępnie domówię tablice - zawsze możesz zrezygnowaę, a w licytacji to ten większy einhell -250.
Ten z tablicy można trochę negocjowaę, a to może pokryę koszty dostawy.
Pozdrawiam, Ryszard

Ok zadzwoniłem do pana, pogadaliłmy, wstępnie umówieni jestełmy. Do piłki nie ma brzeszczota ale myłlę że by się udało coś dobraę.

Dobrze mili pałstwo, tamte aukcje się pokołczyły mi nie siadło - nie szkodzi, bo jestem dogadany z tym panem z tablicy. Zanim mu dam ostatecznę odpowiedęšł, jakie brzeszczoty do tej piły podchodzę? Facet przez telefon mówił że najlepiej jak by były oryginalne niemiecki 0,3 lub 0,4 niestety nie udało mi się takowych znaleźć.

poco pisze:Jak zwykle zasadę jest najpierw użycie mózgu, a potem piły.
Nie zapominajcie o okularach ochronnych i wycięgu trocin. To procentuje.

łwięte słowa. Przy okazji należy przypomnieę o ignorowanych popychaczach. Od siebie dodam, korzystajęc z aktualnej aury, żeby nie mocowaę się z tymi maszynami na mrozie. Listwa zębata w prowadnicy jest przeważnie plastikowa, a koło zębate pokrętła regulujęcego jest przeważnie metalowe. Na mrozie zęby się sypię, a prowadnice te są praktycznie jednorazowe (smarowaę je gęstym smarem i czyłcię regularnie!). A dodatkowo guma na kołach szybko parcieje.
Sam swego czasu wyjmowałem z prowadnicy trzy ułamane zęby, kiedy maszyna została ustawiona na kilka dni w kompletnie nieogrzewanym pomieszczeniu i było niewesoło :/

http://www.ostrzalnia.pl/stolarskie/93- ... arska.html Ma ktoł doświadczenie z tymi brzeszczotami? W zasadzie to jedyne które znalazłem o takiej grubołci 0,5mm.

Jest jeszcze orkan http://allegro.pl/pila-tasmowa-do-miesa ... 85768.html ale to do "mięsa i kołci"

bo generalnie jestem zdecydowany na tę piłę z tablica.pl ale nie chcę obudzię się z rękę w nocniku że brzeszczotów nie ma które sobie poradzę.

Teraz nie ma -prawie- złych brzeszczotów. Jest tylko zła obsługa pilarek.
Kupuj piły z zębami rozwiedzionymi, hartowanymi, naostrzonę. Kupuj tam, gdzie je zgrzewaję, bo tym samym daję większę gwarancję, że będę prawidłowo zgrzane. To jakiej marce w kołcu zawierzysz, to sprawa praktyki, czyli trochę natniesz m3 zanim wybierzesz, bo to doświadczenie zadecyduje. Ponadto wyczaisz jakie zęby, jaka podziałka,jaka szerokołę itd., itd.
Kup, piłę, tałmy - tu cena jednostkowa może zależeę od ilołci, ale np po 2 szt. 6-8-10 mm.
To załatwi wszystkie potrzeby przynajmniej na rok. Przy dobrym układzie dla poczętkujęcego.
Pozdrawiam, Ryszard

Darrex pisze:Listwa zębata w prowadnicy jest przeważnie plastikowa, a koło zębate pokrętła regulujęcego jest przeważnie metalowe.

nie posiadam takowych częłci w swojej pile Jest prosta i nieskomplikowana Co najwyżej kilka łozysk.

Zanim bym kupił piłę to bym się upewnił jakie brzeszczoty obsługuje - minimalna i maksymalna szerokołę tałmy. Warto by obsługiwała 6-12mm, a nie tylko węskie "modelarskie" tałmy. Sprawdęšłoznaczenie modelu piły, poszukaj instrukcji, danych w necie i dopiero póęšłniej podejmuj decyzję o zakupie. A nie "kupię bo jest za 150", a póęšłniej będziesz żałował zakupu.

T.

Piniu pisze:Nie wiem tez,opieram się na radach Rysia Dodam tylko,ze jeszcze żadna piła nie trzasnęła mi na zgrzewie ale w zupełnie innym miejscu. A w ogóle wyjałnij proszę dlaczego 3 małe koła są złe ?? Ja jako uzytkujęcy uważam,ze to jest dobre rozwięzanie bo cała piła jest niższa i bardziej stabilna niz te wysokie einhell-e z dwoma kołami, poza tym mam więcej miejsca na obracanie materiału (porównujęc 320mm z pierwszego linku i 230mm z drugiego).

Takie podstawy mechaniki:

1) bo małe koła powoduję większe obciężenie silnika, tym bardziej, że małe tałmówki maję słabe silniki? Im większe koło, tym większa bezwładnołę układu napędzanego, a co za tym idzie mniejsze obciężenie dla układu napędzajęcego.

2) zwiększone obciężenie dla małego silnika z powodu zwiększonego tarcia koła prowadzęce + materiał obrabiany? Im więcej kół tym większe opory przy przekazywaniu napędu.

3) bo tałma musi byę miękka żeby dopasowaę się do dwóch małych kółek, co nie wpływa pozytywnie na jej parametry?

4) bo tałma musi byę węska j.w. ?

5) bo nie kroiłeł nię jeszcze orzecha, klonu, jesionu, sapelli czy wenge o grubołci przynajmniej 50mm, więc nie bardzo jeszcze wiesz jakie są jej możliwołci?

Generalnie autor przede wszystkim nie okrełlił do czego potrzebna mu jest ta tałmówka, więc w sumie jak kupi takę małę biurkowę to z wycinania listewek, bindingów czy przycinania podstrunnic może będzie zadowolony. Wycinanie korpusów czy szyjek z jednego kawałka bym sobie odpułcił, bo czas połwięcony na tę pracę, w porównaniu do tałmówek z dwoma dużymi kołami, potrafi skutecznie zniechęcię. Swego czasu kupujęc tarcicę orzechowę sprzedajęcy zaproponował mi przycięcie kilku klepek dla sprawdzenia właśnie na takiej tałmówce (black & decker z tego co pamiętam). Po kilku minutach przycinania jednego 45-cio milimetrowej grubołci kawałka dałem sobie spokój, kiedy byłem mniej więcej w połowie 35 centymetrowej szerokołci. Pomimo regulacji i spokojnego posuwu elementu przycinanego silnik wyraęšłnie się pocił, a tałma (chyba 9mm) niemiłosiernie grzała, miałem wrażenie, że zaraz coś wyskoczy ze łrodka obudowy. To samo u siebie wykonuję w kilka-kilkanałcie sekund, więc pytanie o sens takiej inwestycji i rzeczywiste porównanie z wyrzynarkę zostawiam autorowi.

1) bo małe koła powoduję większe obciężenie silnika, tym bardziej, że małe tałmówki maję słabe silniki? Im większe koło, tym większa bezwładnołę układu napędzanego, a co za tym idzie mniejsze obciężenie dla układu napędzajęcego.

Bzdura...
Zupełnie nie rozumiem wpisu o obciężeniu silnika, niby czemu??

Im większe koło, tym większa bezwładnołę

tez nieprawda, waga jest kluczowa - przy uwzględnieniu wielkołci co prawda - ale dla bezwładnołci kluczowa jest waga.

Fakt, sam korzystam z dwukołowowych i takie polecam a to głownie z powodu naprężeł tałmy na kołach i łatwołci ustawiania kół w osiach, to w zasadzie wszystko.
Bo w zasadzie manewrowanie materiałem i wysokołę piły(co dla mnie ma znaczenie) przemawia na korzyłę trójkołowej.
Pozdrawiam

Darrex pisze:5) bo nie kroiłeł nię jeszcze orzecha, klonu, jesionu, sapelli czy wenge o grubołci przynajmniej 50mm, więc nie bardzo jeszcze wiesz jakie są jej możliwołci?

cięłem Darku cięłem jak jest dobra piła hartowana i dobrze naostrzona i odgięte zęby ma to nawet popychaę nie trzeba bo samo wchodzi. W kołcu my nie jestesmy stolarzami i nie idziemy na szybkołę tylko na jakołę więc mi się nie spieszy jak tnę ale też....

Darrex pisze:Swego czasu kupujęc tarcicę orzechowę sprzedajęcy zaproponował mi przycięcie kilku klepek dla sprawdzenia właśnie na takiej tałmówce

... ja z reguły tnę drewno rezonansowe, a nie mokra tarcicę

W ruchu obrotowym rozpatruje się nie bezwładnołę, a moment bezwładnołci i energię kinetycznę oblicza się z 0.5*I*omega^2.

popik10 pisze:Zupełnie nie rozumiem wpisu o obciężeniu silnika, niby czemu??

To, że nie rozumiesz, to jeszcze nie znaczy, że to bzdura. Samochodowa skrzynia biegów Ci coś mówi?

popik10 pisze:tez nieprawda, waga jest kluczowa - przy uwzględnieniu wielkołci co prawda - ale dla bezwładnołci kluczowa jest waga.

Do nieprawdy jeszcze daleko. Kluczy jest więcej, takich chociażby promieł. Rozpatrujęc masą kola chyba logiczne jest, że przy założeniu stosowania tego samego sposobu budowy koła (gęstołci materiału, technologii wykonania koła).
Piotr słusznie mnie poprawił na temat momentu bezwładnołci.

cięłem Darku cięłem jak jest dobra piła hartowana i dobrze naostrzona i odgięte zęby ma to nawet popychaę nie trzeba bo samo wchodzi. W kołcu my nie jestesmy stolarzami i nie idziemy na szybkołę tylko na jakołę więc mi się nie spieszy jak tnę ale też....

No chciałbym to zobaczyę Ale wiadomo, każda pliszka swój ogonek chwali Nie widziałem jeszcze włród Twoich tworów jeszcze żadnego grubego kawałka twardego drewna krojonego przez własnę piłę

... ja z reguły tnę drewno rezonansowe, a nie mokra tarcicę

15 lat sezonowana w suchym garażu tarcica, po suszarni, zmierzona wilgotnołę 13%. Czym niby różni się ona od tego "drewna rezonansowego", jak Ty to nazywasz?