identyfikacja i renowacja

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

Widzę, że tu może do czegoś dojdziemy :D Jeżeli to Defil to czekam teraz na pomoc pana Vintage jełli chodzi o info dot. fabryki i najwczełniejszych modeli. Ja natomiast zabieram się za robienie dokładnych zdjęę, żeby wiedzieę potem od czego zaczęę:) Cieszę się, że w kołcu padło znane mi hasło tzn. klej skórny :D bardzo bym chciała żeby akurat to był ten bo to najlepszy przyjaciel konserwatora. No i taki "etyczny" hahaha :D

A tymczasem, do usłyszenia jutro Panowie!
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Nieprzeczytany post autor: vintage »

coś spróbuję stworzyę o wczesnych latach gitar w Defilu. Jak trochę poczekasz to niedługo będę mieę zaległy urlop i coś wygrzebię z archiwum, które jest jak najbardziej dostępne dla człowieka szarego, zielonego, niebieskiego. Czerwone i różowe nie są mile widziane.
W ogóle Defil to przede wszystkim fabryka mechanizmów pianinowych, od tego zaczęli Polacy a wczełniej Niemcy. Póęšłniej pojawiły się skrzypce, mandoliny, etc. i w kołcu gitary.
Co do kleju, to w dokumentach pojawia się albo kostny albo wikol. W mojej z 1956 roku sądzęc po zaciekach wewnętrz jest to klej kostny i przypuszczam, że Twoja też klejona była tym samym. Lakier na 100% nitro.
No i jak wspomniano wczełniej na forum nie ma panów. Trochę ęšłle się czuję majęc 18 lat jak ktoł zwraca się do mnie "pan". Mam takę przypadłołę, że od 18 urodzin nie przybywa mi lat, może to dziwne, ale tak już jest i nic z tym nie da się zrobię.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

dziiicz pisze:Cieszę się, że w kołcu padło znane mi hasło tzn. klej skórny :D bardzo bym chciała żeby akurat to był ten bo to najlepszy przyjaciel konserwatora. No i taki "etyczny" hahaha
Jesteł chyba pierwszę osobę (która przychodzi na forum), która tak się o tym kleju wyraża. Normalnie to ludziska nie wiedzę co to i po co i jak się to je. W sumie ja też jeszcze żelatyny nie próbowałem bo mam titebond na zimno, ale jak się skołczy.... :)
dziiicz pisze:Jak będzie trzeba wsiędę z tę gitarę w pocięg żebyłcie sobie ję mogli pooględaę :P
no to teraz się zacznie licytacja do kogo blizej :mrgreen:
na szczęłcie lokalizację zna tylko admin :mrgreen: :lol:
dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

Witam Kolegów! :)

Wracajęc do kwestii:
A bindingu to tam żadnego nie ma, top jest wklejony w łrodek pomiędzy boczki i widaę kolejne warstwy sklejki od boczków a nie binding
.

Pomimo tego, co powiedziałam wczełniej, to po dokładnych oględzinach, swoim niewprawnym okiem stwierdzam, że ten binding tam jednak jest. Nie dołę, że jest, to jeszcze odpada. Zastanawiam się tylko jak to jest zrobione. Jak mniemam najpierw wykonuje się frez w płycie głównej i boku i następnie tam umieszcza się binding? Tylko, że u mnie to się chyba ktoł nieęšłle nagimnastykował bo tam jest 5 warstw sklejonych ze sobę i przykrytych tę samę warstwę drewna co jest wykonany bok.

No i przyjrzałam się tylnej płycie gitary i nawet tam ktoł umieścił żyłkowanie. Biegnie pojedyncza cienka linia. Wrzucam w takim razie zdjęcia i czekam na wasze opinie.

Wrzucę jeszcze kilka ale własnie mi padła bateria w aparacie..
Załączniki
żyłkowanie
żyłkowanie
binding
binding
binging
binging
binding
binding
dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

W ogóle to teraz możecie się ze mnie łmiaę z powodu tego o co zapytam. Ale dlaczego włałciwie przeniesiono mój wętek do gitar akustycznych? Moja wiedza na temat czym się różni klasyczna od akustycznej jest żadna ale myłlałam, że moja to klasyczna. Bo jak czytałam trochę to raz z powodu tego jak zbudowana jest główka (z tymi otworami). Dwa, że ma 19 progów a nie 21. A trzy, z tego co mówił dziadek to grał na metalowych strunach co może wyjałniaę jej stan...
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

No, to teraz bym się skłaniał do wersji gitary w wydaniu "importowym"(NRD,Czechy). Tak pracochłonny binding (żyłkowanie) w wydaniu Defila, to był by rarytas i rzadki egzemplarz.
Co do strunocięg (tu, metalowy element do mocowania strun), to nie pamiętam takiej jego wersji, a raczej "zawias" + drut i ceowa poprzeczka z otworami na struny, ze zwykłym trójkętnym, drewnianym mostkiem.
Sprawa sklejki, też wętpliwa sądzęc ze zdjęę, sposób montaży płyty wierzchniej nigdzie nie stosowany, bo dopasowanie takiej wklejki mijało by się z celem, nie było by zgodne ze sztukę, a nie sądzę, że pracowali tam sami "granatem oderwani od pługa" zwłaszcza, że doklejono żyłkowanie.
Ale koledzy bliżej znajęcy temat pewnie będę mieli rację.
dziiicz. Jeżeli masz umiejętnołci, a powinnał je mieę, to zrób zdjęcia wnętrza przez otwór w pudle, bo i tak do rewizji stanu instrumentu i niejako Twojej dokumentacji będę potrzebne.
Rodzaj i sposób belkowania (wykonania elementów wzmacniajęcych i usztywniajęcych), kerfing ( element umożliwiajęcy sztywne połęczenie płyty wierzchniej/tylnej z boczkami i wykonanie żyłkowania), miejsca ewentualnych pęknięę, ubytków kleju itd. stanowię będę o zakresie wymaganych napraw. To Twoje ABC ... dalszego działania.
Lakier trzeba będzie usunęę w całołci , z całołci i pokryę nowym, to na bank. Wyrównanie wyskrobanej płyty wierzchniej także, chyba, że zostawisz to jako typu relic.
Roboty wstępnej masz huk i to w zaciszu domowym, a do spraw warsztatowych, to jeszcze długa droga.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ha.... więc binding jednak jest, mało tego jest i krawężnik, znakiem tego nie ma żadnych boczków wystajęcych do powierzchni płyty. Standardowa konstrukcja a nie jakieł nowum ;-)

Konstrukcja tego jest prosta. Całołę nazywa się binding ale w gitarach klasycznych i akustycznych robi się to dwuetapowo. Najpierw klei się te paski ozdobne, czy jakikolwiek inny wzór. I jest on dołę płytki - bo wchodzi relatywnie głęboko w obrys płyty. Jego wysokołę to około 1,5-2 mm i zamyka się to krawężnikiem. Czyli litę listwę która ma za zadanie zabezpieczaę krawędęšł. Jej wysokołę oscyluje w okolicach 6 mm.
Do gięcia potrzeba jest grzałka, można próbowaę gięę w parze, ale wszystko zależy od rodzaju drewna krawężnika.
Pozdrawiam
Ps. Ta powłoka to mi się wydaje kruszy jak grubo położona politura.
dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

Za to nikt mi nie chce odpowiedzieę co to za gitara :( klasyczna czy akustyczna? z wyględu jak klasyczna ale dziadek powiedział, że od zawsze gitara miała metalowe struny... No więc jaka?
dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

Co do zdjęę łrodka to już zrobiłam. Na tyle ile dało się manipulowaę aparatem bo to wcale nie takie proste!
Załączniki
środek
środek
srodek
srodek
klej! :D
klej! :D
środek
środek
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post autor: wojtek »

To że żebrowanie nie stuka nie znaczy ,że trzyma .Teraz w zależnołci od opcji rozbierasz gitarę ,sklejasz płytę i na sto procent pewnie żebrowanie też będziesz musiała podoklejaę ,potem kolejno żyłkowanie spód pudła ,czyli generalnie wszystko .Potem ładnie składasz szlifujesz i albo politura albo nitro wg.uznania .Druga opcja czyłcisz wszystko szpachlujesz dziurki i dajesz lakierek .
Na moje oko to raczej stary poliuretan niż nitro kiedyś dawali jako utwardzacza kwas solny i lakiery schły schły i tak ładnie pękały ,ale może tu inni zweryfikuję .
Gitara to jest akustyczna bo ma pudło ,mi to raczej wyględa na coś folkowego a nie na klasyka .
wojtek
ps.gitara w środku jest niechlujnie złożona to choęby po to żeby wyględało przyzwoicie warto ję poprawię .
dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

Wrzucam jeszcze jedno zdjęcie, z numerem na główce. Może to coś komuł podpowie?
Załączniki
numer
numer
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Kształt główki gitary za nic nie pasuje do Defila, a ten znaczek w wolnym przekładzie :-D KT -"kontrola techniczna" i nr kontrolera równie dobrze może byę z j. niemieckiego.
Nie spotkałem tez gryfów w kolorze białym i całych pokrytych tworzywem. Tylko markery.
Chyba, że jest to zmiksowany twór radosnej twórczołci kogoł , kto naprawiał onegdaj sprzęcicho.
Koleżanko, czas pokukaę jako przyszły restaurator "antków" w tematykę politurowania i generalnie wszelkich powłok lakierniczych stosowanych do zabezpieczania dekoracyjnego wyrobów drewnianych na przestrzeni wieków, bo bez tego się nie obejdzie.
Jest pytanie, czy ta twoja praca dyplomowa, to tak proforma, czy na niby? :lol:
Pytam, bo wypadało by, aby wytyczne zwięzane z zakresem tematycznym były kolegom z forum jasne. Od tego zależeę będzie zakres i szczegółowołę odpowiedzi i podpowiedzi, a głównie Twoich działał na żywym "korpusie delikatnym" :-D . Jaki to jest zakres, to sobie sprawy nie zdajesz. Stęd zapodaj to, czego oczekuje od Ciebie promotor, bo wprawdzie zaczynasz walkę jak lew, ale możesz pałę jak kawka. To nie są strachy, tylko real w odniesieniu do osoby, która na uczelni ma tyle praktycznych zajęę, co nic. To nie PRL, gdzie się ciężko pracowało na zaliczenie pracowni.
Ale to Ty wybrałał skok na głębokę wodę.
łatwiej było znaleźć jakił bazarowy mebel w stylu i go odnowię niż porywaę się na gitarę.
Winszuję odwagi, zwłaszcza, że ta praca ma komuł służyę - będzie w bibliotece uczelnianej, a zatem musi byę perfect wiarygodna od strony technicznej i teoretycznej. Inaczej zmieł temat rozprawy, bo może braknęę czasu na ten rok, a o przyszłym nie wspomnę.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

Odpowiem szybko bo czas mi ucieka i będę mogła się z Wami porozumieę dopiero jutro. Najpierw PO RAZ TRZECI POWTę?RZę do co poniektórych, którzy lubię czytaę wybiórczo :P:P:P Ten biały gryf to wina dziadka! To on to pomalował i nie ma ten kolor nic wspólnego z pierwotnę wersję gitary.

A co do wyboru obiektu. To pewien pan na uczelni, który jest odpowiedzialny za wszystkie konserwacje oraz sam mój promotor to patrzyli na mnie (przynajmniej tak się czułam) jakbym poszła na łatwiznę i zasugerowali, że tu będzie trzeba coś jeszcze "dosztukowaę" do tej pracy, żeby ję można było nazwaę magisterskę. Dlatego mam przeprowadzię badania rozpoznawcze drewna, badania akustyczne, zrobię opracowanie historyczne, zrobię rysunki techniczne. Moim zdaniem to już sama konserwacja to dużo roboty.

A te badania akustyczne maję polegaę na tym, że sprawdzamy jak to gra przed i po konserwacji. Na mój gust to w ogóle przed nie zagra. Nie wiem jak promotor wyobraża sobie nastrojenie tego instrumentu i kto niby to miałby zrobię. Zresztę ta osoba musiałaby się pokwapię na uczelnię bo w takę zimę to sobie mogę co najwyżej łnieżki lepię a nie gitarę wozię po nastrojeniu.

Cóż, na razie nie chcę się poddawaę ale mam nadzieję, że jakoł NASTROJę promotora do zmiany zakresu jełli uda mi się pokazaę, że konserwacja instrumentu to nie bułka z masłem.

Pozdrawiam wszystkich, jutro mam nadzieję omówimy coś dokładniej :
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Wycięgnęłem w kołcu swoję gitarę z szafy i okazało się, że jednak ma binding i nie jest to sklejka. Tylko nie rozumiem tych zdjęę z postu z 12.35. Na tym gdzie pokazane jest łęczenie korpusu z gryfem, binding wyględa jak u mnie, natomiast na dwóch powyżej jakby binding była na boczkach ? Może to kwestia ujęcia. Jutro wrzucę zdjęcia swojej dla porównania.
Po raz kolejny potwierdzam, że to Defil. Strunocięg jest projektem polskim, w archiwum jest rysunek z polskimi nazwiskami konstruktorów i wiem że był on wykonywany w Lubinie, póęšłniej strunocięgi wykonywała poznałska Muza i były nieco inne. Dla niedowiarków łcięgnę z archiwum dokumentację tej gitary.
Nie widzę do kołca kluczy ale z góry wyględaję identycznie jak u mnie i były one wykonywane w Muzie. KT to kontrola techniczna, póęšłniej zamieniona na KJ - kontrola jakołci.
Jeżeli chodzi o klasyfikację, czy to akustyczna czy klasyczna, to podpowiem, że w nazewnictwie "defilowym" gitary oznaczano: młodzieżowa, dziecięca, duża, łrednia, koncertowa, jazzowa.
Podział na klasyczne i akustyczne jest płynny. Ogólnie rzecz bioręc gitara klasyczna posiada mniejsze pudło, struny nylonowe. Akustyczna to większe pudła, struny metalowe.
Twoja można podcięgnęę pod klasycznę, oczywiłcie ze strunami nylonowymi. Jak najbardziej można ję uruchomię "przed" renowację dla porównania. Potrzebny jest mostek i struny.
I takie pytanie mi się nasunęło, rozumiem że nie bronisz się w czerwcu 2014 ? Bo jak tak, to przespałał z pół roku.
Dam znaę co znajdę w archiwum, przypuszczalnie będę tam w łrodę.
dziiicz
Posty: 17
Rejestracja: 2014-01-29, 15:11
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: dziiicz »

Chcialabym tylko zapytac dlaczego majac wolne 24/7 mialabym sie nie obronic w czerwcu?
ODPOWIEDZ