Klej skórny - wydzielone z "Ukulele soprano bubinga-łwi
Moderator: poco
- 
				popik10
 
Próbowałem skórnego zarówno na zimno jak i na goręco.
Skórny na goręco górnę płytę od skrzypiec trzymał, ze spodem był już problem bo po pewnym czasie na rogach zaczynał puszczaę. Wiolonczela jest instrumentem gdzie działaję większe siły i ten klej mógłby sobie już nie poradzię... nie mówięc już o kontrabasie gdzie suma nacisku strun wynosi blisko 200Kg
Skórny na zimno z firmy titebond miał ten sam problem co kostny na zimno... nawet po kilku dniach spoina jest nieco miękka. Taka spoina będzie w pewnym stopniu tłumię drgania.
Kleju kostnego na goręco lutnicy używali już w ok XVI wieku... myłlę, że nie bez powodu.
			
			
									
						
										
						Skórny na goręco górnę płytę od skrzypiec trzymał, ze spodem był już problem bo po pewnym czasie na rogach zaczynał puszczaę. Wiolonczela jest instrumentem gdzie działaję większe siły i ten klej mógłby sobie już nie poradzię... nie mówięc już o kontrabasie gdzie suma nacisku strun wynosi blisko 200Kg
Skórny na zimno z firmy titebond miał ten sam problem co kostny na zimno... nawet po kilku dniach spoina jest nieco miękka. Taka spoina będzie w pewnym stopniu tłumię drgania.
Kleju kostnego na goręco lutnicy używali już w ok XVI wieku... myłlę, że nie bez powodu.
- 
				popik10
 
Witam.
Swoję drogę - stosowali bo innych nie było - ogólnie pojęta chemia była alchemię
 
Warto wspomnieę również o klejach - króliczym i rybim .
Cenę raczej nie warto się przejmowaę - do normalnego lutnictwa ( płyty , belki , itp) potrzebne są ilołci minimalne.
Minimalne choęby z uwagi na starę zasadę - klej najlepiej trzyma kiedy kleju nima
 
Więże się to oczywiłcie z DOPASOWANIEM powierzchni klejonych.
Co niby wiadome - ale różnie to bywa ( wystarczy przeględnęę filmiki na youtube) .
Pozdrawiam.
			
			
									
						
							Swoję drogę - stosowali bo innych nie było - ogólnie pojęta chemia była alchemię
Warto wspomnieę również o klejach - króliczym i rybim .
Cenę raczej nie warto się przejmowaę - do normalnego lutnictwa ( płyty , belki , itp) potrzebne są ilołci minimalne.
Minimalne choęby z uwagi na starę zasadę - klej najlepiej trzyma kiedy kleju nima
Więże się to oczywiłcie z DOPASOWANIEM powierzchni klejonych.
Co niby wiadome - ale różnie to bywa ( wystarczy przeględnęę filmiki na youtube) .
Pozdrawiam.
pamiÄ
taj o cyklinie !
			
						- 
				popik10
 
Ryszard,
czeski się wkradł:)
No ja właśnie od takiego na goręco zaczęłem;) Pierwsze dwa ukulela posklejałem właśnie klejem z żelatyny spożywczej. Czasem rozklejałem i tak jak mówisz zaczynałem od poczętku, a czasem za pierwszym razem szło dobrze. Krótki czas otwarcia jest niedogodny, dlatego pomyłlałem, że spróbuję kleju skórnego na zimno renomowanej i chwalonej marki. I klops. Ten klej nie twardnieje, po 24h osięga maksimum i koniec...spoina miękka i lepka. Jak przeczytałem o odpadniętej belce to nie wyrobiłem i w nocy rozkleiłem noworobiony gryf. Już mam go porzędnie sklejonego klejem kostnym (na goręco) zakupionym na allegro. I już się będę tego trzymał. Ten klej już po dwóch godzinach jest twardy i suchy jak kołę (specjalnie nie oczyłciłem wypłyniętego gluta) i tylko taka struktura dobrze może przeniełę drgania z elementu na element.
			
			
									
						
							czeski się wkradł:)
No ja właśnie od takiego na goręco zaczęłem;) Pierwsze dwa ukulela posklejałem właśnie klejem z żelatyny spożywczej. Czasem rozklejałem i tak jak mówisz zaczynałem od poczętku, a czasem za pierwszym razem szło dobrze. Krótki czas otwarcia jest niedogodny, dlatego pomyłlałem, że spróbuję kleju skórnego na zimno renomowanej i chwalonej marki. I klops. Ten klej nie twardnieje, po 24h osięga maksimum i koniec...spoina miękka i lepka. Jak przeczytałem o odpadniętej belce to nie wyrobiłem i w nocy rozkleiłem noworobiony gryf. Już mam go porzędnie sklejonego klejem kostnym (na goręco) zakupionym na allegro. I już się będę tego trzymał. Ten klej już po dwóch godzinach jest twardy i suchy jak kołę (specjalnie nie oczyłciłem wypłyniętego gluta) i tylko taka struktura dobrze może przeniełę drgania z elementu na element.
pozdrowienia
Piotr
			
						Piotr
- 
				popik10
 
				