Les Paul Goldtop 1952 (replika)

[Jerzy S]

Mi osobiłcie bardzo podoba się przesterowane brzmienie, ma klimat instrument

[Piniu]

O tym,że Kibic zawodowo gra nie bedę sie rozpisywaę, bo wiadomo, ale odniosłem wrażenie rozstrajania się przy pierwszym kawałku. Czym dalej tym gorzej - przynajmniej w górnych rejestrach, ale oczywiłcie moze to byę zamierzone lub/będęšłktoł mi na ucho nadepnęł

Brzmienie fajne, ale brzmienia oryginału nie znam więc nie moge oceniaę

[kibic]

Brzmienie fajne, ale brzmienia oryginału nie znam więc nie moge oceniaę

He he w sumie ja też nie miałem pod rękę oryginalnego LP52 do porównania

[PiotrCh]

Piniu -nie słoł ci na ucho nadepnęł tylko masz odchyłkę w drugę stronę - w kierunku słuchu absolutnego:) Z tym ponoę ciężko się żyje, bo i strój temperowany dokucza :D A tak na poważnie, to te wrażenie rozjeżdżania się tonów jest spowodowane efektem wibratochorusotremolopodobnym Tam z definicji pojawiaję się dęšłwięki nie w fazie zarówno w czasie jak i częstotliwołci - ale to taki urok tego soundu;)

A dęšłwięk oryginału znasz z dokonał Les Paula i Mary Ford:

https://www.youtube.com/watch?v=EmMCzGKCeYo

pozdrowienia
piotrek