Forum Lutnicze

Ok. Masz klienta.
Ale co ów chce z tego wzmacniacza wycisnęę. Bo podstawa to oczekiwania.
Trzeba okrełlię co się chce, potem rozważyę różne opcje i na koniec podjęę decyzję.
To jak z planem gitary, bez niego jej nie zrobisz, wyjdzie z tego "wiaderko"
Pozdrawiam

Rozumiem. Jak na razie to mam spore obawy co do powyżej wymienionego klienta, bo jak tylko temat się ruszył i dzięki Waszej pomocy zaczęłem "jarzyę" co nieco, to jak kamieł w wodę - przepadł (zamilkł) i nie odpisuje mi :/
W tym momencie aż mi głupio wobec Was i pomocy, którę otrzymałem, ale co poradzę, że gołę się chyba rozmyłlił? Na razie jednak czekam na jakił znak od niego i od razu Tobie odpowiem, popik10