Strona 2 z 10

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-08-24, 20:33
autor: venn
Próbowałem czegoś podobnego tylko na podstrunnicy.
gDzieł wygrzebałem jakieł foto było robione na prędce bo w głowie mi się coś urodziło i chciałem zobaczyę czy to wyjdzie. Ja nie nacinałem drewna ostrzami tylko małym frezem a zamiast drutu użyłem paska wyciętego z karty kredytowe.
20160824_212321.jpg

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-08-24, 21:43
autor: poco
W latach 70-tych i 80-tych w sklepach Cepelii można było nabyę takie dekoracyjnie inkrustowane mosiężnym "drutem" drewniane talerze, które wieszało się na łcianie. To był szczyt gustu na tamte czasy.
Materiały do tej inkrustacji można było kupię bez problemu, a w tym również drut płaski karbowany.
Sam popełniłem chyba ze dwa takie "Dzieła", ale pozostały w moim domu rodzinnym. Robiliłmy je w szkole na zajęciach praktyczno-technicznych.
Tak jak molu napisał, ja także nacinałem linie nożem, ale przy użyciu krzywika i to tylko dla naznaczenia "drogi" dla noża, a potem już na głębokołę "z wolnej ręki". Zdawało egzamin.
Linie równoległe nacinane były w dwóch przejłciach :-> , czyli najpierw jedna-wbicie drutu - nacinanie drugiej i wbicie drutu. Tym samym nie wypadało drewno z pomiędzy kształtowników. Fakt, że odległołci były ok. 2,5-3 mm
Inna rzecz, że materiałem do zdobienia była buczyna, brzoza lub lipa, co mogło mieę znaczenie, ale po tylu latach trudno o włałciwę ocenę.
Drutu miedzianego, tak cienkiego nie używano, tylko mosiężnego.
Co do miedzianego, to można się pokusię o uformowanie na walcach jubilerskich, ale będę problemy techniczne, tak jak przy cięgadłach do drutu.
Miedęšłma specyficznę strukturę krystalicznę cyt." W przeciwiełstwie do metali z niepełnymi powłokami d, więzanie metaliczne w miedzi nie ma charakteru kowalencyjnego i jest względnie słabe. Wyjałnia to niskę twardołę i wysokę plastycznołę pojedynczych kryształów miedzi[4]. Miedęšłmożna przerabiaę plastycznie na zimno i na goręco, ale w przypadku przeróbki na zimno następuje utwardzenie metalu (w wyniku zgniotu), które usuwa się przez wyżarzenie rekrystalizujęce (w temp. 400-600 ðC). Przeróbkę plastycznę na goręco przeprowadza się w temp. 650-800 ðC. W skali makroskopowej, wytworzenie podłużnych wad sieci krystalicznej, jak granice pomiędzy ziarnami czy zaburzenia przepływu pod przyłożonę siłę, zwiększa twardołę miedzi. Z tego powodu miedęšłdostępna w handlu występuje w drobnoziarnistej polikrystalicznej formie, która ma większę odpornołę mechanicznę niż forma monokrystaliczna".
Drut miedziany wyżarzony poddany zginaniu, rozcięganiu, łciskaniu lub uderzony natychmiast twardnieje, staje się kruchy (ma wyględ zmatowanego metalu) i to na dołę znacznej długołci oraz stajęc się podatnym na złamanie - wystarczy samemu zrobię takie próby z drutem z przewodów elektrycznych.
Wykorzystywałem to do wykonywania ozdób metalo-plasycznych, do których używałem płaskownika z uzwojeł rozruszników od URSUSA.
I tutaj wracajęc do miedzi, lepszym rozwięzaniem będzie kupno blachy miedzianej i pocięcie pasków.
Srebrne można kupię u złotników, a dodatkowo potrafię doradzię co i jak z tym drutem można wyczyniaę (niskiej próby jest twarde).
Wysokołę 1,3 - 1,6 x 0,5-0,6 wystarczy na wszystkie zdobienia.
Mosiędz ładnie się wbija młotkiem, tylko trzeba pilnowaę, aby drut był jak najbliżej tego nacięcia - mniej się wygina w płaszczyęšłnie pionowej - i uwaga, nie wbijaę na jedno przejłcie. Lepiej dobię płaskim , twardym , gładkim kawałkiem metalu
Tak jak napisał molu, niekoniecznie trzeba nawilżaę drewno, a nawet nie jest wskazane, bo potem lakier nie będzie się trzymał, nie wklejałem tych blaszek.
Używałem jedyny dostępny wtedy lakier nitro, który robił także za klej i wypełnienie, ale dzisiaj są wodne, uretanowe itp.
Gra warta łwieczki, jeżeli ktoł chce własne logo mieę w wersji trwałej.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-08-31, 20:02
autor: molu
Dzisiaj mały hop do przodu. A konkretnie to nacinanie podstrunnicy. Cięcie w hebanie to niezła fizolka... przydało by się mieę piłkę tarczowę do nacinania. Szast prast i po sprawie, a tutaj chyba z godzinę machałem.

Kilka zdjęę.

Tałma dobra na wszystko.
Obrazek

Do biegu, gotowi..
Obrazek

Siódmy.. jeszcze tylko 14.
Obrazek

Dobrze, że tylko jedna podstrunnica była do nacinania. Przy kolejnej bym padł.
Obrazek

T.

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-01, 05:23
autor: popik10
Jakież to Kolega ma profesjonalne korytko 😀 czy to stewmac😂
Podstrunnica chyba ładnie wyszła 😉

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-01, 08:23
autor: molu
Sokole oko..
Otóż, proszę szanownego Pana, to nie jest stewek. Porzędna, robota, krajowy wyrób :P

T.

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-01, 13:06
autor: venn
Bardzo fajny sprzęt. Ja za podatrunnice chcę się zabraę jutro.Jakiej grubołci piły używasz? Gdzie takie cacko krajowej produkcji jest dostępne?

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-02, 09:09
autor: molu
Mam piłkę do stewmaca, szerokołę rzazu - 0.023" czyli ok 0.58mm. Pasuje do drutu progowego od stewka, ale do szerszego drutu bezpiecznie jest mieę trochę szersze ostrze, szczególnie przy hebanowej podstrunnicy.
Takowe cacko na chwilę obecnę jest niedostępne, ale niewykluczone, że to się zmieni wkrótce. Wtedy na pewno pojawi się info na forum.

T.

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-05, 19:18
autor: molu
Małymi (wybitnie) krokami do przodu.

Przygotowałem sobie szablon podstrunnicy z mdfu. Krawędzie szlifowane, a póęšłniej utwardzane dwoma warstwami kleju CA. Błyszczy jak szkło, łożysko frezu nie zostawia żadnego łladu. Czasem można się zdziwię jak łożysko mocno odciska łlad na szablonach. Szablon jest węższy niż szerokołę gryfu, uwzględnia jeszcze grubołę bindingu. Trochę mierzenia, sprawdzania, aby mieę pewnołę, że po przyklejeniu gotowej podstrunnicy do gryfu nie trzeba będzie za mocno szlifowaę gryfu aby zrównaę go z bindingiem albo na odwrót, czyli skrobaę binding żeby zgubię "schodek". Nawet zrobiłem testowe frezowanie kawałka klonu, dokleiłem binding i okazało się, że trzeba przesunęę o kilka mm planowane miejsce przyklejenia podstrunnicy.
Pacjent przyklejony do szablonu przy pomocy tałmy dwustronnej. I z piłcet razy sprawdzone czy oł podstrunnicy pokrywa się z osię szablonu...

Tałmówkę odcięłem zbędny materiał z naciętej deski.
Obrazek

Na szlifierce trzpieniowej zjechałem prawie do kreski
Obrazek

Obrazek

Bz, bz.. i gotowe
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak czas pozwoli to jutro szlif podstrunnicy.

T.

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-05, 20:19
autor: venn
Molu jak obroty frezarki masz ustawione na maksa czy troszkę wolniej. U siebie mam lęki, że mi powyrywa.

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-05, 20:42
autor: molu
Tomasz - nie wiem :). Nie zwracam uwagi na pokrętło od obrotów, ale jutro mogę sprawdzię. Na kręciołku są chyba cyferki, nie wiem czy jest gDzieł w instrukcji podane ile obrotów jest na danym ustawieniu. Jak zeszlifujesz porzędnie przed frezowaniem i nie będziesz zbierał za wiele to nie powinno byę problemów. Zawsze możesz zrobię dwa przejłcia.

T.

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-06, 07:09
autor: popik10
Inlaye zobaczysz to osiwiejesz z zazdrołci :lol:
Brawo molu, kibicuję, nie dołę ze masz sprzęt jak trzeba to jeszczeł przystojny :-D

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-06, 07:13
autor: PiotrCh
:) ładnie będzie

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-06, 07:36
autor: popik10
Oj Piotrze, nie szafował bym takimi opiniami ;-)

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-06, 07:47
autor: PiotrCh
inlay to to co tygrysy lubię najbardziej:)

Re: Gitara - elektryczny rezofonik.

: 2016-09-06, 08:21
autor: molu
Tylko nożykiem, ze stali ręcznie kutej przez 100 letniego mnicha. Starzec dostał kawałek metalu od ojca, a ojciec od swojego ojca.. podczas wykuwania nożyka trzy razy zaszczekała koza. Praktycznie sam tnie.. przykładasz i jedzie.. prawie jak cnc. :)

Darek - zamiast podsmiechujki sobie robię to zapodaj swoje zdjęcia. Nie czaj się. ;P

T.