Strona 2 z 3

: 2010-08-29, 22:29
autor: Kris
donkirk24 pisze: co do Twojego pytania do idęšłdo stolarza chyba że masz strug, ja np sam wygładziłem jednę stronę gryfu a drugę zawiozłem do stolarza razem jak wiozłem też dechy na korpusy,
A ironi w tym nie wyczułeł? Jaki jest sens wygładzaę jednę strone a drugę wieęšłę do stolaża skoro on poprosu wrzuci ci to na równiarke potem przez grubołciówke i po sprawie i nie bawisz się... I dla precyzji... Mam zakład stolaski i stolarzowi nie tłumacz jak to się robi. Zapraszam do obejżenia zdjęę w galerii Trelemorele

: 2010-08-30, 15:05
autor: donkirk24
Widziałem, oj Kris, wybacz mój błęd:D, chciałem sie właśnie pobawię z tym gryfem, nigdy nie obrabiałem jaworu więc postanowiłem go troszkę wygładzię

: 2010-08-30, 15:06
autor: donkirk24
Akurat mam frezarkę Eurotech'a spisuje się znakomicie

: 2010-09-04, 19:18
autor: donkirk24
http://img843.imageshack.us/i/zdjcie0014c.jpg/
Korpus gotowy do frezowania o ostatecznego szlifu papierem może 800
w rzeczywistołci korpus jest bardziej smukły i kształtny tutaj to po porostu moje Dzieło z aparatu w telefonie takie wyszło

: 2010-09-06, 21:36
autor: Kris
no no... całkiem ładnie :D

: 2010-09-10, 14:14
autor: donkirk24
Napiszę jeszcze że nie jest to idealna kopia tele bo troszkę zjechałem frezarkę w drewno i musiałem wyrównaę, tak ostatnio przymierzałem płytkę maskujęcę i będe niestety musiał trochę skorygowaę "dziubek" jakimł naprawde drobnym papierkiem łciernym

: 2010-09-13, 14:13
autor: donkirk24
Cholera, deska nie będzie się nadawała na korpus, chyba że wszystko wmontuję i bedzie dla mnie do grania a nie na sprzedaż, gdy deski były klejone na klejonkę, nie było widaę pękniecia przez cała deskę, dopiero gdy na frezowałem otwór na na humba i puszkę mojego pomysłu wtedy zobaczyłem że deska może pęknęę na dobre podczas jakiegoł mocniejszego trzęchnięcia lub obicia

: 2010-09-14, 20:35
autor: Kris
Ja tam swojej pierwszej gitary nie sprzedaje:P drugiej raczej też nie sprzedam

: 2010-09-15, 18:20
autor: donkirk24
wiem, tez nie sprzedam:)
bo nikt by nie kupił:D
ale na razie złamałem deske na pól do kołca no i zostałę zawieziona do stolarza, który zrobi mi za darmochę klejenie, sam chciałęm robię przedpotopowy zacisk w postaci zabijanych klinów pomiędzy korpus a deski, ale robota była by nie potrzebna, no w sobotę biorę sie za gryf kleje podstrunnice i potem profil:)

: 2010-09-30, 12:27
autor: donkirk24
Dobra, deska jest sklejona, zmieniłem pomysł z palisandrowa podstrunnicę, na klonowę, zostało mi troche materiału z gryfu, musze jescze tylko obmyłlię lepszy sposób na ponacinanie podstrunnicy, no i jeszcze otwór na gryf w desce, zdjęcia dam dopiero po skołczeniu ogólnego kształtu wiosła czyli profil gryfu, radius, ostatnie szlify korpusu, a no i mi doradżcie co lepsze gdybym ęšłle ponacinał podstrunnice, jednak progi czy może fornir mahoniowy do klonu w rowki?

: 2010-12-03, 14:58
autor: donkirk24
Odpisze ktoł, ktoł podpowie?
Bo etap gitary jest na ukołczeniu, tylko WSZYSTKO przedłuża się z powodu podstrunnicy.
Powtarzam pytanie, co lepsze gdy sie ęšłle ponacina rowki, fornir czy korygowaę to jednak progami?

: 2011-01-03, 17:20
autor: donkirk24
http://img205.imageshack.us/i/zdjcie0084d.jpg/
http://img842.imageshack.us/i/zdjcie0083n.jpg/

Oto kolejne fotki ze złomu, który trochę kształtem przypomina gitarę:D
Został mi już do zrobienia tylko radius, klocek mam i za jakieł 2 miesięce powinienem już cos grac na tym sprzęcie, mostek jeszcze nie przykręcony jak by co, troche zmieniłem koncepcję i zakleiłem płytkę maskujęcę, 2 obłogami, nawet to fajnie wyględa tylko trochę krzywo to wyszło, ale i tak sie cieszę że to nie odłazi xD
jeszcze chyba powalczę z progami, jak coś zepsuje to dam ten cholerni mahoniowy fornir, a i na 12 progu jest marker z palisandru, pod który wczełniej dłutnołem rowek,
pomysł zaczerpnęłem od nierye'ja, dzięki chłopie;d

: 2011-12-08, 21:43
autor: donkirk24
Witam serdecznie po dłuższej przerwie.
Trochę czasu minęło od ostatniego postu, i sie zmieniło.
CHciałem przedstawię moję gitarkę:D

http://imageshack.us/g/706/111208172933.jpg/

Ogólnie budowa tego wiosła trwała prawie 15 miesięcy, różnie to w życiu bywa. Powodem tego były testowanie kolorów na ów wiołle
:D
Maznęłem to jakimł lakierem w spray'u, warstwy 2. Sędzę, że to da lepszy efekt brzmieniu, chociaż na poczętku to sie tak tym nie przejmuję. Tak myłlałem ze po dłuzszym graniu na tej gitarce zrobi się mały relic:D
Co sądzicie o tym?

: 2011-12-09, 01:46
autor: poco
Donkirku24. Skoro włożyłeł w renowację tyle zapału, pracy itd, to trzeba było wykołczyę ję "legancko". Spray jest dobry do graffiti, a nie do lakierowania drewna, zwłaszcza gitary. Takie jest moje osobiste zdanie , z którym się całkowicie zgadzam. :D Jeżeli jednak to co zrobiłeł jest zgodne z tym co sobie zamierzyłeł i jesteł zadowolony, to wszystko OK. Zadowolenia z gry na gitarze. Pozdrawiam, Ryszard

: 2011-12-09, 17:40
autor: donkirk24
Moje łrodki nie pozwoliły mi m.in. na zakupienie kompresora i tych aerografów itp, pędzel-mówi sam za siebie, pozostawia ohydne zacieki itp, a z wałkiem się jeszcze nie bawiłem, ale kolejna gitara się na pewno uda pod każdym względem, optymistycznie:D