Cółź to za DEFIL ?

Jeżeli masz problem z rozpoznaniem instrumentu to tu jest odpowiedni dział.

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Jest kilka remontów w stosownym dziale pooględaj sobie najpierw 😋
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

Ostatnio wypowiadałem się na temat gitar klasycznych Defil.
Mam podobnę gitarę klasycznę tej firmy, co twoja. Nie wiem czy da się zidentyfikowaę model. Chyba tylko gitary elektryczne miały swoje nazwy. Pudła, mandoliny, skrzypce i tak dalej, miały raczej same numery.

Gitara może jako tako brzmieę i byę grywalna, a może też się do niczego nie nadawaę.
Możesz potraktowaę ję jako wprawkę, choę do grania prędzej bym kupił jakęł używanę Yamahę albo Admirę.

Zaciekawił mnie temat rozstrajania się gitary nad wodę.
Też mam tu pewne doświadczenie i szczerze powiedziawszy, jest ono inne. Owszem, po wyjęciu gitary z pokrowca i dodatkowym przygrzaniu od ogniska, struny wiolinowe będę trochę szalały, ale wystarczy je co jakił czas dostroię. Myłlę więc, że lepiej wybraę struny, jakie będę pasowały. Jełli maję byę jednak stalowe, to konieczna jest instalacja pręta w gryfie.

Dodam jeszcze, że najbardziej nylonowe struny szaleję na mrozie. Zdarzało mi się graę zimę w beskidzkich szałasach. Przez pierwszę godzinę gry, gitarę można było dostrajaę co piosenkę.

Sędzę też, że nie należy deprecjonowaę gitar, które przeznaczone są na ogniskowe granie. Cokolwiek przy tym ognisku gramy, zasługujemy na wygodny i dobrze brzmięcy instrument.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Waldzither9 »

Wandaloodpornołę Defili predystynowała je do zastosował kampingowo-ogniskowo-imprezowych. W bardzo niesprzyjajęcych warunkach potrafiły przetrwaę i wydawaę akceptowalne dęšłwięki. Plastikowe struny przy ognisku zamieniaję się w makaron.Pręt zawsze można "dołożyę" jełli po naprawie gitara się spodoba i będzie to miało sens.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

Do tej pory zabierałem w góry i na ogniska Rondę, której mi po prostu szkoda. Gitara tylko w bezpołredniej bliskołci ogniska rozstrajała się, ale tez nie na tyle, żeby ję stroię. W zasadzie, to stroiłem ewentualnie raz na dwie godziny. Dziwi mnie w tym momencie rozbieżnołę opinii, bo z jednej strony słyszę, że to gitara przystosowana do strun stalowych, a z drugiej że to klasyk. Na mój nielutniczy sposób myłlenia - wyrwało mostek, bo struny stalowe, to chyba jednak nie jest do nich przystosowana. W sumie to spodobała mi się idea strun stalowych, bo chętnie spróbowałbym na takich graę, a okazji jeszcze nie miałem.

Miałem Yamahę C40 - mam tragiczne z nię wspomnienia, bo tak jak mi nie pasowało jej brzmienie, to głowa mała :P
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Waldzither9 »

Kiedyś wszystkie gitary miały na granicy z pudłem 12 próg, i częłę miała struny metalowe, a inne niemetalowe.Dopiero potem powstały takie z 14progiem na granicy. Grubołę samych strun metalowych też jest ważna, bez dodatkowego wzmocnienia pudła belkami odpułę sobie 13stki, bo 9tki lub 10tki powinna podołaę bez ryzyka . Samo granie na stalówkach wymaga ok 2 tyg adaptacji, czyli grasz codziennie do pierwszego bólu. Ja gram na mandolinie, to strun gitarowych z metalu prawie nie czuję taki mały opór.
Po nylonach jednak jest dyskomfort.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Musisz pokazaę jakie jest belkowanie gitary to może pomóc w odgadnięciu do czego ta gitara była zrobiona bo w przypadku defila to nie takie oczywiste. Ta gitara jest pomieszaniem klasyka i akustyka. łruby w mostku klasyka nikt by nie dał, one są po to by wytrzymywaę duże nacięgi. Próg zerowy typowy dla akustyka, łęczenie na 12 progu to raczej w klasyku i plastikowe kołki kluczy ale w Defilu nikt się nie przejmował takimi rzeczami raczej.
Pokaż zdjęcia belkowania gitary to może ułatwi sprawę - obstawiam drabinę czyli nie powie nam to wiele🤣 Belkowanie drabinkowe stosowali w akustykach i klasykach 🤣
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

Jutro prawdopodobnie uda mi się zdjęę do kołca plecki i wstawię wtedy zdjęcia co zastałem. Co do belkowania, to drabinka z trzech szczebli na górę i na dół plus wzmocnienie pod mostkiem - i tak nie dało rady :D
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Musisz zmierzyę grubołę topu.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Czyzol12 »

@Jan
3.5 mm topu, 3 mm dna
Może przeniełę już tę dyskusję do działu renowacji, żeby wszystko było w jednym miejscu ?
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Cóż to za DEFIL ?

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Zatem gitara na struny stalowe miała byę. Top i plecy lub tył, "dno" to bardziej w stawie lub jak totalnie zepsujesz. :-)
Pozdrawiam Janek
ODPOWIEDZ