Forum Lutnicze

Wskazówki z nitro pisz na forum by inni mogli także skorzystaę na priv to się można na butelkę kefiru umawiaę

A co tu pisaę, wszystko zostalo na forum o nitro napisane. Wszystkie moje gitary malowalem recznie nitro na wysoki polysk. Pracochlonne ale sie da. Nitro schnie szybko, ale nie pod pedzlem. Widocznie albo za bardzo rozcienczone albo drewno tak szybko pilo. Szkoda ze sie zniecheciles. Szlif i nast warstwa itd... i by poszlo az do polysku

Wysłane z Note 10+

Piniu pisze: 2020-09-28, 13:11 A co tu pisaę, wszystko zostalo na forum o nitro napisane. Wszystkie moje gitary malowalem recznie nitro na wysoki polysk. Pracochlonne ale sie da. Nitro schnie szybko, ale nie pod pedzlem. Widocznie albo za bardzo rozcienczone albo drewno tak szybko pilo. Szkoda ze sie zniecheciles. Szlif i nast warstwa itd... i by poszlo az do polysku

Wysłane z Note 10+

Postaram się w spróbowaę w przyszłym roku teraz już za zimno jak dla mnie.

Wiele osób woli politurę lub lakier spirytusowy, bo są nieszkodliwe i do użycia wszędzie.
Ja przy politurowaniu dodaję na gałganek kropelkę lub dwie czystego oleju parafinowego i poprawia powierzchnię.
Jak ktoł chce to można na koniec polerowaę polerkę z gębkę i pastę polerskę, aczkolwiek sprawdziłbym które pasty i przy jakich obrotach mogę daę "lustro" zgodnie z lutniczymi uwarunkowaniami. Ktoł kiedyś pisał o Q3 stosowanej do lakierów samochodowych, ale nie doszło do sprawdzania przeze mnie.Pewnie są też inne preparaty.Oczywiłcie ewentualne testy nie na instrumencie, ale na desce.
https://allegro.pl/oferta/k2-pasta-pole ... 8458458864

Waldzither9 pisze: 2020-09-29, 19:35 Wiele osób woli politurę lub lakier spirytusowy, bo są nieszkodliwe i do użycia wszędzie.

A pewnie, też na pewno kiedyś spróbuje. Zastanawiam się tylko jak politura wytrzymuje na elektrykach, które to są narażone na różne mechaniczne uszkodzenia i przetarcia kiedy wiszę na pasku oraz inne przypadki typu oblanie piwem podczas grania
Pewnie dlatego takiej powłoki się masowo nie stosuje na tych gitarach.

Nie ma takiego lakieru, który położony w cieniutkiej warstwie dałby odpornołę na szuranie o klamrę paska, guziki, czochranie kostkę itp. Każdy jeden się w kołcu porysuje:) Politura to właśnie cieniutki lakier i dlatego ciuchrany będzie się się niszczył:)
Stare gitary były malowane lakierami nitro w cieniutkich warstwach i też się te powłoki niszczyły z czasem. Pękały, łuszczyły, odrapywały. Gitary te jednym się podobaję, inni wolę zachowaę połysk psich uszu jak najdłużej...i dla nich oferta to milimetrowa skorupa na desce

Zawsze można raz na przysłowiowy rok delikatnie odnowię. Zauważam, jednak że elektryk z politurę brzmi inaczej niż z grubę warstwę lakieru.

Zakupiłem tajemnę wodę. Będę testował.

Sam jestem zaciekawiony efektów.

Do wędzenia drewna użyłeł gotowego roztworu amoniakalnego czy proszek rozpuszczałeł w wodzie?

Kupiłem roztwór wodny 25% amoniaku. Taki dostępny w marketach budowlanych. Niczym nie rozciełczałem.

A tak lamersko zapytam, czy to wędzenie nie pozostawia negatywnych skutków swojego działania i nie powoduje pogorszenie włałciwołci drewna? Wędzone, to najlepsze jest mięso, bo jeżeli mogę zrozumieę tę technikę w odniesieniu do mebla, podłogi, to w instrumencie jej nie uważam. Czy - drugie pytanie- możemy mówię, o polepszeniu parametrów drewna, bo raczej czarno to widzę z uwagi na destrukcję tkanki miękkiej w drewnie spowodowanę amoniakiem.
Jeżeli jest to obojętne dla instrumentu, to przestałmy pieprzyę o tym, że drewno ma decydujęcy wpływ na brzmienie instrumentu , bo to drewno jest , jak dla mnie, uszkodzone.
W pogoni za efektami wizualnymi nie psujmy instrumentów.
Tak to widzę, a jeżeli się mylę, to mnie ułwiadomcie, że nie mam racji.
Pozdrawiam, Ryszard

Zbyt dużego doświadczenia nie mam wiedzy także. Mimo wszystko żadnych negatywnych skutków potraktowania drewna amoniakiem w tym konkretnym przypadku nie zauważyłem.

Ja własnie wstawiłem na "wędzenie" korpus który mi się walał po garażu, zobaczymy co z tego wyjdzie
Dokładnie tę samę wodę kupiłem.

uuuuu pawulon podajesz?