Hej Piotr!

Odpowiadajęc na twoje pytanie, mam małe doświadczenie tym modelem. Pierwszy punkt którym się kierowałem to prostota konstrukcji. Gitary Fenderowskie są nieco mniej skomplikowane w budowie niż Gibsony, przy czym w swojej prostocie są bardzo miłe dla oka i jakołę brzmienia każdy zna.

Jest to mój pierwszy projekt tego typu, bioręc pod uwagę poziom wiedzy teoretycznej i praktycznej jaki muszę nabyę, więc nie chciałem dodatkowo komplikowaę sprawy z próbę budowy choęby gibsona es 335 który mi się marzy.

Od ogółu do szczegółu. Punkt drugi, Fender Jaguar bardzo mi się podoba estetycznie, jest pełny i plastyczny, daje wrażenie muzycznej płynnołci i uniwersalnego grania. Sam grywam na instrumentach. Mam harmonijki, akustyka i 2 elekryki, shectera i ibaneza.

Lubię graę bluesowo, a tego typu instrument spełniał by moje wymagania.

Kumpel też miał Fendera Jagura, był bardzo poręczny, prezentował się mega nie mówięc o brzmieniu.
Pozdrawiam Mateusz.