Strona 2 z 3
: 2011-11-30, 15:04
autor: syriusz
Cudo! Jedno tylko bym zrobił inaczej. Tył korpusu i gryfu bym wolał tylko w lakierze bezbarwnym.
: 2011-11-30, 18:01
autor: poco
Tak odebrałem Twój 14 post na tym forum. Ale to nic osobistego i proponuję skupię się na tym co zaprezentowałeł. Bardzo dobrze wykonane gitary, powiedział bym wzorcowo. Jeżeli graję jak wyględaję , to więcej nic nie potrzeba.

Ja też tak zaczynałem mariage z gitarę jak Ty, tylko 15 lat wczełniej. Pozdrawiam, Ryszard.
: 2011-12-01, 10:52
autor: popik10
Piękny ten PRS, cudełko.
A ja Cię Commel popieram, dla mnie cnc to tylko narzędzie, i zazdroszczę Ci parku maszynowego. To o czym Panowie piszę to jak mniemam w głównej mierze doświadczenie z doborem i klasyfikację materiału.
Mniejsze znaczenie wydaje mi się ma to czy top gitary wyprofilujemy poprzez cnc czy może liliputka.
Jak już będę miał swoja frezareczkę, a coraz bliżej to tez będę robił ładniej i dokładniej.
Klasyfikuje to tak - obrys gitarki można wycięę za pomocę tałmówki, lisicy, frezarki ręcznej, wyrzynarki, cnc . Każdy korzysta z narzędzi jakie ma. I tyle. Pamiętaę przy tym należy, że to o co się kłócimy czyli cnc tak naprawdę w niewielkim stopniu przyda się przy pracach z instrumentami akustycznymi. Można wykonaę gryf i jakieł niewielkie elementy instrumentu. Całe serce czyli pudło w zasadzie trza wykonac za pomocę łapek.
Do przemyłlenia pozostawiam....
I dalej twierdzę, że cnc to taki strug z frezarkę i piłę w jednym - znaczy narzędzie. Instrument siedzi w głowie (mówię o elektrykach)
Nieustajęco pozdrawiam
: 2011-12-01, 20:24
autor: poco
Ponieważ jest to Galeria forum nie powinniłmy odnosię się do pobocznych tematów typu wyższołci ...... itd. No ale stało się i nie można cofnęę napisanych słów. Nikt z uczestników tej wymiany poględów nie deprecjonował skędinęd bardzo dobrych efektów pracy commela, a dywagacje dotyczęce innych zagadnieł stały się poniekęd następstwem użycia byę może nieopatrznie pewnych słów, a które stały sie przedmiotem filozoficznych rozważał. Nie deprecjonuję użycia CNC gdyż nawet wielcy używaję ich do obróbki zgrubnej. W przypadku Fendera i Gibsona na YT można obejrzeę obróbkę korpusów na maszynach tego typu lub pochodnych ich pierwowzorów, czyli kopiarek. To właśnie przywiodło na myłl skojarzenie z produkcja masowę. Ale dosyę dzielenia włosów na czworo. Przyznaje, że niefortunnie pod wpływem emocjonalnego potraktowania tematu wywołałem zbędnę wymianę zdał, która nie wniosła nic lub prawie nic do dyskusji n/t prezentowanych gitar.
Wracajęc do naszych baranów jak mówi dosłowne tłumaczenie z j.francuskiego mam pytanie często pojawiajęce się na forum, a mianowicie czym kleiłeł bindę. Dodatkowe pytanie dotyczy lakierowania. Podziel się doświadczeniami. Jest oczywistym, sądzęc po tle na zdjęciach, że dysponujesz bazę techniczna nieosięgalna dla większołci stad i efekty lepsze, ale nie zaszkodzi dowiedzieę się więcej na temat. Pozdrawiam, Ryszard
: 2011-12-01, 22:11
autor: commel
Cóż doświadczenie zdobyłem w Mayo. Jełli bedziecie mieli kiedyś okazję poznaę "Giniola" Gienka to wiedzcie ze to mózg człowiek modelarz który stał sie lutnikiem pasjonata który ozywił Mayo. Włałciwie zaczynaliłmy wspólnie przygode ja bo chciałem robic instrumenty co prawda chcialem pracowaę u niejakiego P.Mleczka w Malborku ale on nie chciał nikogo uczyę, albo ja, ęšłle mu wyględałem i wylędowałem w Mayo.
Zasad lakerowania i obróbki drewna uczylismy się w trakcie. Twierdze bezczelnie

ze dzisiaj jest wiedza i jest całkiem spora.... ale nie pełna i cały czas fascynuje mnie rozwijanie się w tym kierunku. Co do parku maszynowego, było to zawsze moim marzeniem które nie bez bólu udało sie zrealizowaę. Zderzenie ze realiami leasingu bywa bolesne

Pare rzeczy jeszcze mi brakuje, ale póki co sytuacja na rynku mnie ostudziła.
Co do lakierowania, cóż nie wiem czym i jakim doswiadczeniem mógłbym się dzielię. Czym i jak maluje ? aktualnie instrumenty głównie poliestrami. Jesli chodzi o lakiernie, to jest wydzielona komora a w niej kabina ze łciana wodna, wyciagiem i nadmuchem. Przez ostatnie 13 lat robiłem meble i nadarzyła się okazja to trzeba było zainwestowaę.
Ktos niedawno tutaj pisał iz jego ojciec pracował w legnicy i uzywali lakieru firmy BASF.
Otóż to był tzw żywy lakier na najdroższe fortepiany. Lakier poliestrowy którego uzywaliłmy równieża Mayo. Dzisiaj uzywam lakierów firmy ICA. Poliestry nowej generacji pozwalaja na położenie cieniutkiej warstwy, jak na poliester oczywiłcie. Nie jestem purysta lakierów nitro. łmiało moge postawię instrument do slepego testu pomalowany nitro i tym poli którym aktualnie maluję. Zapewne zabrzmię inaczej ale na pewno nie gorzej. Może z ciekawostek Uwazajcie na mieszaninę oparów z Nitro i poliestru, te zmieszane, tworza mieszankę wybuchowę. Tak spłonęła lakiernia w defilu w latach 80-tych czy 90 nie pamiętam dokładnie . Nie przewietrzona lakiernia, najpierw poszło nitro z chwile poli i kłopot gotowy.
Binde kleję na żel, oparty na cyjanopanie, dłuższy czas schnięcia bez dociskania. Zwykły zbyt szybko wysycha.
Cóż moge więcej powiedzieę, prołciej bedzie odpowiedzieę
Pozdrawiam
Aktualnie pracuje na siódemkami dla siebie i kumpla a w nastepnej kolejnołci 8-ki barytonowe. Nie omieszkam sie podzielię efektami, próbkami brzmienia również.
: 2011-12-02, 22:43
autor: Ender
PRS niesamowity, moje gratulacje. Bardzo zgrabne i najzwyczajniej ładne wiosełko:)
: 2011-12-07, 03:16
autor: Andrzej
Witam. Bardzo przyzwoite brzmienie tego tele (jak na nie rozegranę gitarę to rewelacja ) układ słojów też czadowy jak w starym les Paulu . Co do maszyn
cnc w budowie gitar to kiedyś byłem przeciwnikiem , no ale tylko krowa nie zmienia poględów i jakił czas temu zrozumiałem że największę głupotę jest
nie wykorzystanie narzędzi które mamy do dyspozycji. To tak jakby wbijaę gwożdzia butem kiedy obok leży młotek . Kiedyś wyszydzano realizatorów nagrał którzy do nagrywania dzwięku zaczeli używaę komputera, a dził już wszyscy tak robię . W kołcu to że wynaleziono maszynę do pisania jakoł nie sprawiło że nagle pojawiło się więcej dobrych pisarzy i poetów ,bo maszyna jest niczym bez człowieka który ję obsługuje . Ps : może rzuę te meble w cholerę i zajmij się gitarami (albo zrób to stopniowo ) pozdrawiam .
: 2011-12-07, 07:34
autor: commel
Zobaczymy co życie przyniesie. Boje sie jak ognia marudnych i chimerycznych klientów,( doswiadczenie z sektora usług meblowych ) a łrodowisko muzyczne takie niestety jest. Robienie gitar dzisiaj jest dla mnie odskocznię od całodziennego szumu i relaksem. Obawiam sie tego, ze gdybym zaczal to robic dla kasy prysła by frajda a zeczelo sie ciłnienie terminów i tego wszystkiegp co z tym jest zwięzane. By zarobię trzeba tego sporo zrobię w miesięcu, a to juz zaczyna byc gonitwa. Idealem, marzeniem, byloby ustawienie tak sytuacji by 1-2 sztuki na miesięc dały utrzymanie, ale obawiam się ze to utopia, obawiam się ale nie twierdze ze niemożliwe, czego sobie zycze z całego serca

: 2011-12-07, 09:56
autor: Mielcar
Dokładnie, to łrodowisko klientów takiej firmy w swojej naturze jest po prostu nieprzewidywalne. I o ile w samym łrodowisku muzyków dałoby się wyrobię po czasie odpowiednię, w miarę pewnę markę, to niestety (lub i stety, zależy jak na to spojrzeę) ostatnimi czasy dochodzi do tego dodatkowa i znacznie liczniejsza grupa. Nazwijmy ich "muzykami", czy po prostu ludęšłmi grajęcymi na instrumentach (tak samo zresztę jak i ja). Kilka ich bezpodstawnych psioczeł na Twoje gitary na jakimł muzycznym forum i koniec. Dodatkowo dojdzie do tego jeszcze e-marketing i płatne psioczenie/zachwalanie produktów, które będęšłco będęšł, są jednymi z najbardziej subiektywnie ocenianych i wybieranych na podstawie znalezionych w internecie opinii.
Co prawda teraz już raczej nigdy nie będę kupował basówki, ale łwietnie byłoby wybieraę społród, na przykład, kilkunastu dobrych polskich producentów
A tak poza tematem, podziwiam Twoję pracę z cnc. Gitary są piękne, to każdy widzi. Z resztę na tym forum podziwiam pracę wielu mega zdolnych ludzi, w dodatku często z zupełnie odmiennymi poględami co do różnych tematów, a to jest bardzo pouczajęce dla mnie. Chciałbym osięgnęę kiedyś takę perfekcję ;]
: 2011-12-09, 02:01
autor: Andrzej
Jak masz wolne moce przerobowe to może zacznij na poczętek od czegoś takiego jak robi firma
http://www.warmoth.com/ czyli korpusy i gryfy z tego co wiem to u nas niema takiej firmy a zapotrzebowanie jest . Tylko pamiętaj o leworęcznych bo nam zawsze wiatr w oczy . :(
: 2011-12-11, 17:54
autor: MMM
Andrzej pisze:Jak masz wolne moce przerobowe to może zacznij na poczętek od czegoś takiego jak robi firma
http://www.warmoth.com/ czyli korpusy i gryfy z tego co wiem to u nas niema takiej firmy a zapotrzebowanie jest . Tylko pamiętaj o leworęcznych bo nam zawsze wiatr w oczy . :(
Zapotrzebowanie owszem jest ale z firmę Warmoth nie ma co konkurowaę trzeba by robię 2 X taniej 2 X lepiej 2 X szybciej.
Takiego beznadziejnego klienta w Polsce mamy

szybko tanio i solidnie
: 2011-12-11, 18:25
autor: Zenek_Spawacz
Nie bedzie to problemem gdyz firma Warmoth robi w USA gdzie wiekszosc materialow i praca jest kilkakrotnie drozsza... Ponadto gryf precla klonowy - 180 dolarow !!!!! mozna z powodzeniem zrobic taka sama jakosc za polowe ceny i napewno szybciej ( ile trwa wyprodukowanie i transport ? ) .
: 2011-12-11, 18:59
autor: MMM
Nie ma(i nie znajdziesz) w Polsce lutnika który wykona gryf od podstaw poniżej 300 zł I nikt się nie podejmie produkowaę gryfy za takę kwotę
Ebay też jest poza granicami Polski i każdy woli kupię gitarę itd. na ebay-u niż cokolwiek w Polsce.
Punkt odniesienia w Polsce to. Ebay, Chiłczyk.Thoman,allegro
: 2011-12-11, 19:16
autor: Jacek
MMM, sorry, ale piszesz jakieł bzdury:
180$ x 3,40 = 612.- plus cło ~4% = 636.- plus vat 23% = 783.- PLN
A wysyłka? I gdzie tu jest 300 złotych?
Bardzo dobry pomysł z konkurencję dla Warmotha. Niemało jest ludzi, którzy poskładaliby sobie w domu wiosło, a nie maję na tyle warunków, narzędzi i umiejętnołci, żeby wystrugaę np. gryf. Sam bym się czymł takim zajęł, gdybym miał CNC.
: 2011-12-11, 19:17
autor: Andrzej
Złożenie gitary u Warmoth-a kosztuje chyba więcej niż oryginał (wliczajęc osprzęt i nawet elektronikę ) ale cóż skoro za byle korpus do strata życzę sobie 380 $ a do lp 500$ a pomalowany nawet więcej 700 $ .A podobno w Polsce mamy całkiem niezłe drewno.