Forum Lutnicze

Włałnie nie wiem jak to jest z tymi jackami w naszym kraju. Na zagraniczych forach tez maję czasem problemu czy to neutrika czy switchcrafta ale ja praktycznie z każdym takim gniazdem miałem problem poza orginałem Ibaneza. To jest troche dziwne bo duzo "uznanych" firm i lutników stosuje takie gniazda a taki warwick ma to gniazdo w każdym basie prawie.

Byę może jest jakał firma robi to porzędnie, byę może jest to właśnie ibanez albo warwick.

Tak się przyględam na łobrazki i mam pytanie.
Jak głęboka jest kieszeł na gryf?? Bo ciężko okrełlię jak duża jest pow. styku gryf korpus, czy aby nie za płytka?? Może to kwestia fot, ale w kołcu gitarka będzie miała 1 strunę więcej, a wydaje mi się że jeszcze parę cm2 by się zdało.

Czesc po małej nieobecnołci ładne Ci cacko wychodzi, trochę kojarzy mi się z http://hufschmidguitars.com gitarami tego pana. Czekam na dalszy postęp prac

Co do gniazd, to generalnie najlepsze są te najprostsze, otwarte - nic nie jest w stanie ich załatwię. Wadę jest jednak to, że wymagaję płytki, nie wiem czy planujesz takowę montowaę w swojej gitarze.

Darku, nie zauważyłem zdjęcia z gniazdem Zawsze można spróbowaę wkręcię tam to najzwyklejsze gniazdo, a nóż widelec wejdzie. A jak nie, to młotek, dłuto, łubu dubu

piotrkol7 pisze:....Zawsze można spróbowaę wkręcię tam to najzwyklejsze gniazdo, a nóż widelec wejdzie. A jak nie, to młotek, dłuto, łubu dubu

Nierozumię dlaczego mam próbowaę montowaę tam najzwyklejszw gniazdo. Przecież tam nie ma zadnej wady konstrukcyjnej. Pozostaje tylko wytrzymałołę samego gniazda. Jesli jego zywot dobiegnie kołca. Mozna wymienię i chyba młotek i dłuto do tego nie jest potrzebne?

Z mojego doświadczenia jedynie switchcraft produkuje gniazda które są jako tako, neutrik.. szkoda mówię mam kilka sztuk które w stanie nowym nie nadaję się do niczego..

Ja mam na to gniazda taki myk. Trzeba sie zaopatrzyę w takie narzędzie stomatologiczne co to sie nie złamie przy próbie podhaczania i te blaszki które stykaję z jackem bardziej zagięę do łrodka. W jednej gitarze mam tak zmienione WSC i od 2 lat działa bez przerw. w 2 gitarze mam tak zrobiony neutrik i narazie od 8 miechów tez bez problemów.

venn pisze:

piotrkol7 pisze:....Zawsze można spróbowaę wkręcię tam to najzwyklejsze gniazdo, a nóż widelec wejdzie. A jak nie, to młotek, dłuto, łubu dubu

Nierozumię dlaczego mam próbowaę montowaę tam najzwyklejszw gniazdo. Przecież tam nie ma zadnej wady konstrukcyjnej. Pozostaje tylko wytrzymałołę samego gniazda. Jesli jego zywot dobiegnie kołca. Mozna wymienię i chyba młotek i dłuto do tego nie jest potrzebne?

Włałnie chodziło mi o wytrzymałołę takiego gniazda, one są praktycznie nie do zajechania.
Co do dłuta i młotka, taki żarcik, jakby gniazdko nie chciało wejłę

popik10 pisze:Tak się przyględam na łobrazki i mam pytanie.
Jak głęboka jest kieszeł na gryf?? Bo ciężko okrełlię jak duża jest pow. styku gryf korpus, czy aby nie za płytka?? Może to kwestia fot, ale w kołcu gitarka będzie miała 1 strunę więcej, a wydaje mi się że jeszcze parę cm2 by się zdało.

W jakił mędrych programach wyliczyło, że jest 1mm2 mniej na strunie niż w telecasterze. Mam nadzieje, że to wytrzyma. Jak by co będę stroił niżej to nacięg strun będzie mniejszy

Pierwsze niełmiałe próby olejowania.
Na sucho szlifierkę oscyjacyjnę do 400 a potem na mokro od 600 do 2500.
Test robiłem bez podkładu szelaku którego jeszcze nie mam, ale chciałem zobaczyę co i jak i z czym bo to pierwszyzna dla mnie . Olej lniany tłoczony. Ze sklepu spożywczego.

Jak podoba Ci się efekt na bubindze? Olejowane drewno ciężko jest sfotografowaę tak żeby oddaę realne piękno.

Tu masz rację bo o ile bubinga wyględa fajnie (może zdjęcia tego nie oddaję) to z jesionu nie bardzo jestem zadowolony. Tak jak napisałeł z lekka przypomina wyłlizgany trzonek. Szelak będę miał, kwestia kiedy pojadę odebraę.
Chcę na kawałkach potestowaę różnych opcji i wybraę co będzie najlepsze.

Jak się będę tak obijał to i wyjdzie trzy na strunę

Jak Był wypełnił te pory w jesione jak w moim podględowym zdjęciu to drewno nabrało by charakteru i nie wyględało nijako :P Przemyłl to bo "czysty" jesion w oleju wyględa dołę słabo.

Jesion nie wyględa ęšłle ale podejłcie jest jak zwykle super- próby i testy. Pod olej zawsze mile widziany podkład. Szelak albo woda żelatynowa i olej nie będzie pity. Truoil na pokładzie szelakowym da to o czym pisze Darek albo high gloss po kilku warstwach więcej.
Truoil jest na bazie oleju lnianego. Kiedyś wrzuciłem tu link z filmem chłopaka co zrobił jesionowego telecastera i wykołczył go olejem (danish oil) i wg jego opinii gitara łwietnie gra z dechy. Co tu gadaę - chłopak umie graę i czuje instrument więc wie co mówi;)

https://www.youtube.com/watch?v=AAlULeo5Zmw

może rzeczywiłcie twardszy olej jak dułski czy truoil na jesion? A może i na bubingę?
(scaliłem posty)