Forum Lutnicze

Znalazłem 95% etanol i zamówiłem. Nazywa się "Alcool fin ę  vernir". Zobaczę czy to rozpułci szelak i jak szybko.
Szkoda że nie potrafię bimbru pędzię, to bym go uszlachetnił trochę

Jak tu nie można posiadaę takiego mocnego etanolu, tylko szpitale, dentyłci i inni z pozwoleniem, to pewnie i sprowadzię nie można z krajów które je sprzedaję.
Już złożyłem zamówienie w Toruniu ale anulowałem. Kolega mi powiedział, że miał nieprzyjemnę przygodę z celnikami po kupnie płynu do klimatyzacji w samochodzie, bo nie wiedział że był nielegalny.

W tym isopropylu 10 lat temu, jasny odwoskowany szelak mi się rozpułcił w jakieł 3 dni.
Ale nie pamiętam zupełnie proporcji i z kęd je wzięłem. Był bardzo rzadki i dlatego smarowałem, smarowałem i nic to nie dawało.
Teraz przeczytałem że zaczyna się od gęstej politury a kołczy na rzadkiej a ja wtedy tylko tę jednę wszystko próbowałem robię.

Znów zapomniałem, że mieszkasz w Danii... Moje propozycje polskich sklepów były więc bez sensu. Trudno mi uwierzyę, żeby w Danii nie dało się kupię włałciwego rozpuszczalnika. Jełli znajdę włałciwy sklep, to podam go tutaj.

Swoję drogę, może znasz jakiegoł Dułczyka, któremu można by wytłumaczyę o co chodzi, tak by poszukał włałciwych ofert w kraju? To bardzo by ułatwiło sprawę.


[Dodane]

Poszperałem trochę za pomocę wyszukiwarki i znalazłem przykładowe oferty, jak w linkach poniżej. Nie rozumiem opisu tego rozpuszczalnika i faktu, że na etykiecie jest pani myjęca lustro... Mimo wszystko, skoro sprzedaję to w tej samej kategorii co szelak itp., to może jest to alkohol do sporzędzania politury. Jego zawartołę 93 procent etanolu nie jest zgodna z tym co pisałem wczełniej. Cóż, możliwe że jest coś, o czym nie wiemy
46 dułskie korony to chyba niewiele pieniędzy, więc może warto ten produkt wypróbowaę? Jełli ten alkohol, który zamówiłeł nie zda egzaminu, to możesz spróbowaę tego do szyb.

Płatki
https://www.farveogtradition.dk/shop/64 ... ellak-lys/

Rozpuszczalnik
https://www.farveogtradition.dk/shop/67 ... 93-miller/

Gotowe roztwory
https://www.farveogtradition.dk/shop/64 ... ur-250-ml/

Dzięki Sebastian, że Ci się chciało szukaę
To jest właśnie jeden z dwóch sklepów z szelakiem które znalazłem.
Ten drugi ma więcej szelaku (z niemieckiej firmy Kremer), ale nie sprzedaję spirytusu w ogóle, bo dzwoniłem i pytałem.
https://nidaros-handel.dk/shellak-100/

Taki 93 procentowy etanol "do mycia luster" to ja mam w domu, prawie 3 litry.
Używałem go jak Covid szalał. Wszędzie go sprzedaję.
Kiedyś można tu było kupię wysoko procentowy spirytus, ale nagle znikł.
coś mi się kojarzy, że ktoł na wielkę skalę nielegalnie wódkę z tego robił i zmienili prawo.
Pytałem na lokalnym forum i pisali że oni szelak w tym 93 procentowym etanolu rozpuszczaję. Jest tani i wszędzie go można kupię. ok 15zł. Widocznie jak nie ma wyjłcia to się rozpuszcza w tym co jest dostępne.

Dostałem odpowiedęšłze sklepu w Toruniu, po anulowaniu zamówienia, że szelak sie rozpuszcza w etanolu. Izopropyl się nie nadaje.

Włałnie dostałem 95% francuski etanol o którym wczełniej pisałem, Alcool fin ę  vernir. Ale był 8 razy droższy niż ten 93 procentowy.
Teraz czekam na szelak żeby wypróbowaę.
Pani w sklepie Nidaros powiedziała, że na jasny odwoskowany muszę poczekaę z tyDzieł. Nie maję go w sklepie bo się starzeje i muszę swieży bezpołrednio u producenta zamówię - to mi się podobało
Te z woskiem ponoę nie starzeję się tak szybko.

Masz szansą wypróbowaę te dwa rozpuszczalniki. Test porównawczy, w którym pierwej się płatki rozpuszczę zupełnie.

Będę próbował, jak rozgryzę o co w tych proporcjach mieszania chodzi. Często w " paundach" na galon spirytusu są podawane.

Silnik z pękniętę ołkę dostałem i wymieniłem, to i mogłem skołczyę robię podstawkę pod body o kęcie 4 stopnie.
Mam zamiar kiedyś body na nię położyę i wyfrezowaę komory na przystawki i na gryf, żeby miały 4 stopnie.
ęšłĽeby body się nie poruszyło na boki pomiędzy frezowaniem na płasko i pod kętem 4 stopnie, zrobiłem takie kętowniki ze sklejki, żeby bok deski na body cały czas tych kętowników dotykał.
Trochę boję się zepsuę drewno i robię wszystko inne dookoła gitary, aby samej gitary nie za dużo robię

Wycięłem też kształt podstrunnicy, większy o 5mm dookoła, żeby było miejsce na paczenie i wyginanie i mam zamiar ję przykleię do gryfu...niedługo.
Ciekawe jak binding się będzie przyklejało do podstrunnicy przyklejonej do niewykołczonego gryfu.
Konieczne było też zrobienie tych 4 stopni w gryfie przy stopce, zanim przykleję podstrunnicę, więc zrobiłem to wykorzystujęc kętowniki ze sklejki.
Ustawiłem je idealnie w linii i przyczepiłem do nich gryf.
Trochę na oko ustawiany kant od którego kęt się zaczyna ale wyględa dobrze, bo pod lupę ustawiałem
Jest już jutro. Przykleiłem podstrunnicę do gryfu. Ciekawe czy będzie się trzymała
Zostawiłem parę rzeczy posmarowanych tym samym klejem i będę sprawdzał stan utwardzania się kleju.
Gryf i podstrunnica stały w oknie na słołcu z godzinę, drzwi do kuchni były zamknięte, więc i ciepło się zrobiło przed klejeniem.
Ale rzeczywicie, trzeba się streszczaę. Najpierw posmarowałem klej na kawałku innej deski i sprawdzałem ile czasu będzie płynny.
Wyszło ęšłe poniżej 1 minuty miałem żeby go posmarowaę na gryf i na podstrunnicę i zdjęę tałmę malarskę zasłaniajęcę trussrod. Myłlę ęšłe w pół minuty to zrobiłem i z minutę mi zajęło ustawienie i łciłnięcie ale potem poprawiałem i więcej łcisków założyłem.

Czy jest jakił sposób ęšłeby jakoł sprawdzię ten klej i jak się skleiło?
Nie chciałbym żeby podstrunnica odskoczyła jak napnę trussrod - a moęšłe to jest właśnie sposób na sprawdzenie klejenia
Długo trzeba czekaę po klejeniu żeby klej był maksymalnie mocny?

O tym kleju sprzedawca pisze tak: This is the strongest hide glue we ever came across.
Technically spoken: Bloomgrams 450-480, mps 150-160

Czytałem, że nim klej mocniejszy tym szybciej gęstnieje. Ale że w sklepie ze sprzętem do budowy gitar był, bo wzięłem ten.

Zanim skleiłem, posmarowałem trochę hide glue na kawałku buku, żeby zobaczyę jak szybko robi się gęsty.
Teraz dłutem próbowałem usunęę klej z buku i wyględa jakby prawie nie wsięknęł w drewno, bo lekko płatami prawie odchodził.
Na palisandrze chyba lepiej się trzyma. Nie mogę samego kleju podważyę dłutem.
Po klejeniu wytarłem pędzelek w kawałek ręcznika papierowego. Jak patrzę dzisiaj to klej na wylot nawet nie przesiękł.
Ale jest sztywny i sprężysty. Zachowuje się identycznie jak żywica epoxy w bardzo cienkim włóknie szklanym.

Jakby ktoł miał ochotę spróbowaę siły z hide glue, to ja też się streszczałem za smarowaniem,
tak jak ten chłopak na filmie Nie ma czasu do stracenia. Chodzi mi tylko o ten kawałek jak po ogrzewaniu suszarkę klej smaruje, bo to co on z tym sznurkiem póęšłniej robi, to trochę za wolno wyględa. Klej pewnie zastygł zanim skołczył owijaę.
https://youtu.be/rJnbkMKPLKM?t=383

Dzisiaj przefrezowałem sklejonę podstrunnicę na płasko, po klejeniu. Tylko 0,2mm zebrałem.
Dokleiłem teęšłmałe klocki koło łrub, żeby przykręcenie łrubami nie przechyliło mi gryfu, jak go przykręcę podstrunnicę do dołu.
Ciekawe że ten fioletowy kolor podstrunnicy zrobił się badziej bręzowy jak poleęšłał parę miesięcy.
Dzisiaj po przefrezowaniu znowu fioletowy się zrobił. Widaę różnicę na zdjęciu, górna częłę podstrunnicy z 1 cm przefrezowana.

Moęšłe moęšłna sobie wybraę który kolor się chce, w zaleęšłnołci kiedy się ję posmaruje olejem
Kupiłem lemon oil do podstrunnic kiedyś.

Nie mogłem się juęšłdoczekaę, ęšłeby zobaczyę co w tym drewnie się kryje.
Przykręciłem gryf podstrunnicę do dołu, Przefrezowałem go żeby juęšłmiał finalnę grubołę 1,5 cala czyli 38,1mm.
Musiałem podzielię gryf na kilka częłci, bo trochę za dużo czasu to zajmuje, więc na razie tylko stopka.
Ciekaw jestem czy te częłci się ładnie połęczę.
A przejłcie z gryfu na główkę może ręcznie zrobię, mimo ęšłe narysowałem gryf, z kilkoma błędami na powierzchni, bo nie wszystko potrafię narysowaę.

ładnie stopa wyszła. Jak maszyna nie kichnie to będzie ładny gryf.

Dzięki.
No właśnie. Niedawno kichnęła jak oł silnika jednej osi pękła i stanęła, a druga oł pojechała dalej.
Jakby tak się teraz stało, to by mi mogło gryf na pół przecięę.
Mam nadzieję ęšłe wytrzyma do kołca projektu.

Ale nie mam wyczucia czy ten gryf jest za gruby, za okręgły, czy jaki.
Jest taki jak w planach.

Parę dni temu dzwoniłem, pytałem i złoęšłyłem podanie o pozwolenie na sprowadzenie mocnego etanolu.
Włałnie dostałem odpowiedęšł, że muszę płacię.
Za sprowadzenie jednego litra 99,9% etanolu z innego kraju UE muszę zapacię 93 zł. ( w dułskich koronach ).
Każdy litr tyle kosztuje.
Trochę drogo, jak rozpuszczalnik do szelaku w Toruniu kosztuje 21 zł za 1 litr.
Na razie tym 96% który mam spróbuję, jak szelak dojdzie kiedyś.

Znam różne przypadki. Dlatego jak człowiek sam spieprzy to jakoł tak lżej niż jakby maszyna miała coś narozrabiaę.
Czy gryf będzie wygodny to sam musisz ocenię. Nie ma jednego standardu. Ja mam tak, że w zależnołci od gitary gryf może byę inny. W telecasterze gruby gryf mi nie przeszkadza, w stracie wolę ciełszy:)

Z tym spierytusem to masz rzeczywiłcie pod górkę. Rozważ nitro. Stare LP były tak malowane. ładnie się to postarzało, popękało. Jest klimat. Politurę zostaw może na projekty akustyczne?

Gratulacje, wyględa bardzo dobrze.
Jakę docelowę grubołę gryfu (z podstrunnicę) na 1 i 12 progu masz zamiar zrobię?

No nie, nie będę teraz lakierów i olejów kolekcjonował
Najpierw kupiem Danish oil go gitary, którego nie wiele osób w Danii zna. To jest chyba amerykałski olej.
Potem ktoł kto drewniane częłci dubeltówek na polowania często smaruje olejem napisał, że Tru oil będzie lepszy, to kupiłem Tru oil. Wydaje mi się że mniej łmierdzi od Danish oil'a podczas wysychania.
No ale Twój LP PiotrzeCh, jest bardzo ładnie szelakiem wykołczony i można to zrobię w domu, to zamówiłem szelak.

Nitro nie jestem pewien czy jest tu dostępne, tak jak mocne spirytusy.
Znam lakiernika i mówił że już od dawna takimi lakierami nie lakieruję samochodów.

Widziałem ęšłe efekt popękanego lakieru jak na starych LP można uzyskaę przez wsadzenie gitary do zamrażarki na noc, po czym wyjęę ję i stukaę czymł w lakier, ale nie wiem jak zrobię żeby lakier w okrełlonym kierunku pękał. Na szczęłcie nie mam zamiaru tego robię


Msawik:
Dzięki.
Często zastanawiam się do kęd doszedłeł z robieniem swojej. To to mnie zmotywowało ęšłeby przy mojej coś bardziej widocznego zrobię

Grubołę gryfu (podstrunnica ma byę 5,5mm grubołci na środku, na całej długołci):
1 próg 24mm
12 próg 25,7mm
Z tym że sam obrysowywałem rysunek PDF gitary, który też musiałem dopasowaę, rozcięgajęc go lub kurczęc w dwóch osiach, żeby pasował do kresek narysowananych przy kancie rysunku, z odstępem 1 calowym.

Ale muszę jeszcze raz przeczytaę ten wętek, bo DR4MA i PiotrCh pisali na stronie 8 o grubołci podstrunnic i miejscu na markery z boku. Moęšłe będę musiał grubszę zrobię, żeby markery się zmiełciły. Muszę poczytaę o tym i wymiarach markerów w LP. Patrzyłem przed chwilę na Strata i on ma cienkę podstrunnicę i markery są zrobione na środku linii pomiędzy podstrunnicę a gryfem.

Z ciekawołci zmierzyłem moję różowę gitarę Vantage:
1 próg 20,3mm
12 próg 22,7mm

I Strat, wyprodukowany w Coronie, USA, w 2008 roku:
1 próg 21mm
12 próg 22,4mm

Szelak ma swoje plusy i minusy:)
Do plusów należy bardzo lekki wyględ lakieru, a rysunek drewna jest ostry. Trochę przez analogię do fotografii - odbitki barytowe vs plastik. To są wrażenia, dla poniektórych wsio ryba.

Do minusów należy czasochłonnołę i trudnołę w osięgnięciu ładnej warstwy, ale też delikatnołę politury - szybko gitara nabierze charakteru vintage;)

Nie ma idealnych rozwięzał. Co do kolekcji lakierów - przecież jeszcze do zrobienia jest tyle instrumentów... zwłaszcza akustycznych:)

Kak, ja z kolei motywuję się Twoję budowę, zaględam codziennie do wętku, czy nie pojawiło się coś nowego
Ja ze swoję jestem ciut dalej niż na zdjęciu, zrobionym ze dwa tygodnie temu.
Teraz zawiesiłem się na logu, bo kiedyś takie niefortunne sobie wymyłliłem, że nie wiem jak swoimi prymitywnymi metodami je ogarnęę na główce LP
Wracajęc do grubołci gryfu, chyba będę próbował celowaę w 21 i 22,5mm, czyli trochę ciełsze niż Ty zamierzasz.