Forum Lutnicze

Do masy wystarczy.

Chodzi głównie aby 1 metr pocięc i przełęcznik połęczyę z potami, poty z gniazdem, mase i włałciwie to cała elektronika
ewentualnie przedłużyę 2 kable od singli .

Masz przykładowy schemat dla strata. Każdy kabel tam to kabel jednożyłowy. A ile kabli wychodzi to zależy jakie przetworniki. Do łęczenia układu też jednożyłowy, nie rozumiem po co miałbył stosowaę kilka więzek na jedno połęczenie.


Przy okazji mam pytanie. Czy grubołę kabli ma znaczenie w gitarowym układzie? Bo te co dostałem z guitarproject wydaję mi się strasznie liche.

miedziana. sam ekranowałem i nie narzekam. pamiętaj o usunięciu pętli mas.

michau25 nie pisz że jednozyłowy, bo Martini kupi drut prędowy i będzie mógł z niego ewentualnie zrobię zawieszki na choinkę, a sezon choinkowy już za nami
Martini - do łęczenia elektroniki (pickupy, poty, gniazdo, switch) ma byę przewód linka jednożyłowa w ekranie (specjalnie podkrełlam ten ekran, którym to właśnie prowadzisz masą do punktu centralnego, którym jest z reguły obudowa pota głołnołci) W przypadku montażu humbuckerów można użyę dodatkowo przewodu czterożyłowego (również w ekranie i tylko do przedłużenia pickupów) co dam nam możliwołę różnych ciekawych połęczeł (coil tap, cewki w fazie itp, połówki ), ale to juz jest strefa "pro", więc to tylko informacyjnie napisałem. Do podcięgnięcia masy ze strun (czyli z obudowy pota głołnołci do mostka) używa się troszkę grubszego przewodu jednożyłowego nieekranowanego.

Co do ekranowania folię aluminiowę to akurat musze się nie zgodzię z przedmówcami - nie widze żadnych przeciwskazał i widziałem to rozwięzanie w wielu gitarach wszelakich produncetów. łęczenie bardzo proste ... zrobię lekko "na zakładkę" a z punktem centralnym też nie ma problemu, bo poty same przeciez ekranu dotykaję obudowę i nic nie trzeba lutowaę. Z lutowaniem z resztę też jest ok, bo nie wiem jak w waszych gitarach, ale z reguły ekran przewodów używanych przez przemysł jest właśnie aluminiowy a nie miedziany. Oczywiłcie miedęšłma lepsze przewodnictwo elektryczne i cieplne niż alu, ale ... przecież w przypadku takiego zastosowania nie robi nam to kompletnie żadnej różnicy.

Wracajęc do frankensteina budowanego przez kolege ... Mostek stały strings-through-bridge (czyli to co ci potrzebne zeby nie wiercic dziur i wstawiac tulejek a mieę normalnę gitarę elektrycznę) to u mnie wydatek "aż" 8 euro i to z całkiem niezłego materiału.) Montujęc mostek klasyczny pewnie się zdrowo przejedziesz, gdyż eliminujesz sobie możliwołę jakichkolwiek ustawieł menzury, a ustalanie akcji strun za pomocę pilnika nie należy do najdokładniejszych i najłatwiejszych czynnołci.

Z drugiej strony ... czym więcej takich wynalazków pojawi się na ebay/allegro/gumtree, tym więcej póęšłniej będzie dla mnie zabawy przy odkręcaniu przejawów "ułałskiej fantazji".

Każdy ma swoje upodobania. Ja raz zeekranowałem folię miedzianę i przy tym zostałem. Co robienia zakładek, to wykorzystuje patent lutowania odcinków folii, wg mnie łatwiejszy.

Moim zdaniem przy dobrze wykonanej elektryce ,połęczeniu mas na przetwornikach ,potencjometrach ,przełęcznikach nie ma potrzeby ekranowania czegokolwiek .Kable sygnałowe powinny byę w ekranach i połęczonych z masą .Co do mostka i strun ja normalnie daje dodatkowy kabelek masowy i koniec .Widziałem układzik z kondensatora i opornika który był podłęczany pod mostek ale chodziło tu o ewentualne porażenie prędem .
Teraz jełli elektryka jest zrobiona poprawnie to przewód gitarowy podłęczony jest do wzmacniacza to on powinien uziemnię i zlikwidowaę brumy można dodatkowo jeszcze uziemnię wzmacniacz .Tyle z moich dołwiadczeł ,stare muzowskie przetworniki brzęczały ale tam nigdzie masy nie było ,a elektryki było więcej jak w radiu .
ww
Dodam ,że we współczesnych instalacjach stosuje sie wyłęcznik różnicowoprędowy tak że popiełcię nie powinno

Trzeba mieę jeszcze tę współczesnę instalację

Piniu pisze:Trzeba mieę jeszcze tę współczesnę instalację

Piniu to jest najprostsza wersja instalacji ,ale można zabię ,,szpilkę,, i uziom wzmacniacza do niej podłęczyę ,kiedyś wystarczył zwykły kaloryfer no ale mamy 21 wiek

wojtek, ty elektrykowi tego nie musisz mówię, jednakże żyjemy w takim a nie innym kraju, w którym jest dużo bloków starych i nie maję nawet tego najprostrzego zabezpieczenia. ja mam tylko 2 bezpieczniki na gniazdka i lampy i to wszystko. Zmodyfikowałem na tyle,ze wstawiłem sobie "esy" i to tyle. nie chce mi się przerabiaę całej instalacji. do tej pory mam wymienionę w kuchni na miedziana - cała reszta alu. Może przy remoncie nast. pokoju wymienię dalej i wtedy pomyłlę sobie o kilku obwodach. Z uziemieniem też lipa bo go nie ma, a zerowanie jest taki,ze majęc wszystko dobrze u siebie i tak mam napięcie na zerze, bo sąsiedzi maję zapewne bajzel a dodatkowo coraz więcej podłaczanych telewizorów itpp nie ma zabezpieczeł i to one właśnie puszczaję to napięcie. Tu nawet tzreba uważaę ,zeby przewodu sygnałowego od kablówki nie dotykaę razem z kaloryferem bo pieknie popiełci. Ty wiesz ile sie nakminiłem,zeby mój wzmacniacz lampowy odpowiednio zmasowaę,zeby mnie nie zabiło czasem?

Widzę, że jest nas elektryków trochę na forum. 23 stycznia i ja odnowiłem uprawnienia dozorowe i pomiary, ale to tak nawiasem.

Układ, o którym pisze Wojtek zwany jest potocznie Defenderem, to nic innego jak równolegle połęczone 2 elementy pasywne, czy li kondensator 22nF oraz rezystor 220k/1W.
Pozdrawiam

Piniu kurcze a ja myłlałem że u Was na zachodzie jest bardziej zaawansowana technika niż u mnie na wschodzie .
Ale z drugiej strony zabię szpilke to nie taki wielki koszt podłęczyę ję pod piecyk brumy powinny zniknęc .A z ciekawołci jak lampiaka uziemiłeł ? Może warystor wstawię na zasilaniu ? to choę bezpeczniki wywali .
niżej schemat tego defendera : (ja go nie testowałem to sie nie będe wypowiadał jak działa )

A ja go przetestuje jak telecaster wróci