Forum Lutnicze

Na jolanie widywałem podstrunnice z zaolejowanego buka i po 20 latach użytkowania nie były jakoł wyniszczone po co ten lakier.

No i nici z moich planów :/ frezik 05.mm złamał się już na testach na drugim progu. Frezowanie było ustawione aby zabierał po 0.3mm a finalnie i tak tego nie zniósł. Nacięcia na progi będę musiał wykonaę ręcznie. Trzeba będzie zakupię ostrze Swb3 tylko samo ostrze bo z uchwytem to pierołsko drogie.

Uchwyt sobie sam zrobisz

Ostrze zamówione Macie zrobiony ten ogranicznik na głębokołę piłowania? Na około 1.4mm ustawię ten ogranicznik? W sumie to zależy od progów jakie będę montowaę :P

skiper01 pisze:W sumie to zależy od progów jakie będę montowaę :P

Sam sobie odpowiedziałeł na pytanie
Darek - skęd ci przyszło do głowy 3-4 mm???

Tak jak darek mówi grzbiet zrobię z dwóch profil aluminiowych. Sloty będę robię na wyprofilowanej już podstrunnicy. Co do głębokołci slotu to sobie policzę jak już kupie progi czyli wysokołę progu-korona= głębokołę slotu.

Dla wyrobów Sintoms-a wg ich specyfikacji wysokołę stopki waha się od 1,27 - 1,91 mm tak, że spokojnie możesz przyjęę głębokołę cięcia na 2 mm i nie popełnisz błędu. Ale najlepiej będzie kiedy otrzymasz już te progi i pomierzysz, a te + 0,2 mm będzie wystarczajęcym marginesem pod warunkiem, że nie będziesz walczył z radiusem.
Zbyt głęboki slot wymaga wypełnienia, wpływa na parametry gryf i może powodowaę jeszcze kilka bliżej nieokrełlonych negatywnych zjawisk. Tutaj też opinie są różne.
Nie mam danych Dunlopa, ale myłlę, że będę to wielkołci zbliżone.
Pamiętaj o przeczyszczeniu slotu z pozostałołci wiórów przed wpasowaniem progu. Unikniesz tym samym problemów z ich wysokołcię, a tym samym ostateczna obróbka będzie tylko głaskaniem, a nie obróbka zgrubnę.
Pozdrawiam, Ryszard

poco pisze:Zbyt głęboki slot wymaga wypełnienia

Co najwyżej zaszpachlowania na brzegach. Oczywiłcie zbyt głęboki w granicach rozsądku.

Kilka postów na temat głębokołci slotów.. i po co?? Dla mnie temat jest prosty. nacinam na płaskiej podstrunnicy ok 2mm, a potem poprawiam na wyprofilowanej na potrzebna głębokołę i nie mam problemu z zaklejaniem czy pustę przestrzenię pod progiem. Po to właśnie się kupuje sam brzeszczot i robi się uchwyt z regulowanę głębokołcię. Prowizorycznej przyrzni używam tylko do tego,żeby prosto cięę, głębokołę reguluje uchwytem.

Prace poszły trochę do przodu. Wkleiłem binding oraz wykonałem 2 podstrunnice z radiusem 7.25". Jeszcze tylko wykonam sloty na progi i git

Upssss...... ja tu widzę jeden poważny błęd ... Ale może nie będę pisał i poczekam aż się to rozstrzygnie przy dalszych pracach. I podejrzewam też , że dzięki niemu jedna sprawa chyba nie została wykonana dołę dokładnie i są..... ale jak napisałem poczekam.

Wal łmiało

Skoro chcesz.... Otóż widzę, że masz nie obrobiona finalnie i nie wyprowadzona krawędęšłdeski (łlady po frezie itd.) Zapewne wręgę pod binding frezowałeł frezem z łozyskiem lub fezarka miała jakił ogranicznik który szedł po .... no właśnie krawędzi , która jest tu ,, łwietę " bazę. Wrega z uwagi na nierównołci wyszła równie nierówna jak krawędęšłdeski . Ty jeszcze wkleiłeł binding po tym , który pewnie nie siadł jak trzeba, Teraz zamiast to już tylko wygłaskaę bedziesz wyprowadzał finalnie i na gotowo krawędęšłi z bindingu bedę nici. W jednym miescu zostanie go np. 2 mm ... a w innym 0,8 mm. Będzie to strasznie razię w oczy ..

Hmm... bindind dookoła całego korpusu ma 1.5mm gdyż był frezowany na cnc a nie za pomocę frezu z łożyskiem.Dodam że krawędęšłkorpusu nie była bazę na binding. Pomierzyłem po wklejeniu i w każdym miejscu ma 1.5mm. łlady po frezie da się zeszlifowaę ponieważ nie jakieł szczególnie duże i są tylko w 3 miejscach.

Słuchaj ... każdy robi jak uważa . Ja się nie spieram ... absolutnie. Rób dalej a dalsze prace zweryfikuję te poprzednie....