Forum Lutnicze

Odi. A wiesz do czego służę tulejki prowadzęce, mocowane w stopie frezarki? Zrób sobie szablon stosownie mniejszy dla wymiarów zewnętrznych tulejki i używanego freza i tyle większy dla wewnętrznych. Linie prowadzenia nie muszę byę zaokręglone, bo zaokręglenie w narożu kieszeni daje łrednica freza. No problem.
Wczełniej zrób próby dla ustalenia tych wymiarów.
Możesz też wyliczyę, ale to zwykle bywa nie do kołca zgodne.
Wtedy jedziesz bez patrzenia na to co masz wycięę i tylko opuszczasz frez na tym obrotowym elemencie przy ograniczniku głębokołci.
Pozdrawiam, Ryszard

Znalazłem szablon. Może pomoże.

To jest moj plan.miejsąe mocowania gryfu w korpusie - i tak muszę plecki zrobię - frezowanie pod elektronikę i moze ( tu pytanie czy zrobic jednostronne tremlo to trudna sprawa? I czy te wilkinsony za 100 zl sa cos warte? Bo nawet nie marzę o moscie muisc mana) miejsce na spręzyły, wiec obrys moglbym zrobic po prostu z szablonu pleców który będzie taki sam ponieważ będzie to poprostu odbicie lustrzane z dorysowanymi elementami. Popracuje jeszcze nad tym plikiem i wnęki na pickupy zrobie po swojemu bo tylko tam mialem problem z niedokładnymi krawędziami.

Ten numer nie przejdzie. Frez masz za olbrzymi i jaki wysoki musisz mieę szablon, żeby zaczęę frezowanie?! Tu powinien byę frez max. 8 mm i łożysko zbędne, tylko prowadnik w stopie frezarki. Ale...... , to tylko moje zdanie.
Szablon, gdyby był obok materiału i prowadzony by był jak po kopiale, też by nie wymagał łożyska.
Jeżeli będzie łożysko przesuwane, to jaki długi trzpieł będzie potrzebny.
Pozdrawiam, Ryszard

Odi pisze:Z tego co widziałem na różnych fotorelacjach z budowy gitar, ludzie zwykle używaję osobnego szablonu z zewnętrznym obrysem korpusu i osobnego szablonu do wycinania mostka i kieszeni na gryf. Z szablonem zrobionym wg twojego rysunku musiałbył z ręki i na oko wycinaę kształt korpusu pod gryfem.

I tak jak Molu napisał, szablon pod mostek i pickupy narysuj sobie nie na podstawie zdjęcia, a na podstawie wymiarów częłci jakie rzeczywiłcie będziesz chciał użyę.

Dokładnie to samo chciałem napisac. Nigdy nie rób szablonów na których jest z góry założone i "niby" obliczone miejsce na picki i mostek. Co innego jakbył wszystko idealnie robił na cnc ale jak ręcznie to zawsze cos może się rozjechaę i potem ból,ze nie pasuje menzura albo nie mozna daę głębiej gryfu bo pick juz jest itd itd... Ja mam male doświadczenie, ale od poczętku najpierw robie korpus i gryf, potem to wszystko skręcam i dopiero wtedy pozycjonuję mostek i picki.

Hmm, szablon chciałem grubołci centymetra zamówię. Od paru dni myłlę intensywnie jak się za to zabraę i wydawało mi się że jest to sensowny pomysł. Widziałem na filmikach Flechtera jak wybierał materiał z gniazda wiertłem płaskodennym potem ofrezowywał wszystko właśnie takim frezem. Chciałem zrobię podobnie, ale teraz to już sam nie wiem.

To zależy jakie masz frezy. I jakę frezarkę. Jak robiłeł korpus za pierwszym razem? Tzn boki. Szlifierkę trzpieniowę? Do szablonu kształtu zewnętrznego dobre są takie frezy:
http://alnar.pl/luna-frez-krawedziowy-1 ... -9829.html
http://www.uni-max.com.pl/frez-do-rowko ... 4-12-mm/d/

Co do otworów na przetworniki - wybieranie wiertarkę materiału jest jak najbardziej ok, bezpieczne i szybkie. Frez taki jak na ostatnim wrzuconym przez ciebie zdjęciu nie jest idealnym rozwięzaniem - ma za dużę łrednicę. Szczególnie jełli chcesz montowaę humbuckery bez ramek, otwory na przetworniki powinny byę w miarę dokładne. Frez o dużej łrednicy zrobi ci mocno zaokręglone rogi, w które przetwornik po prostu nie wejdzie. Możesz zamówię szablon do frezowania pod przetwornik, i wykorzystaę go do zrobienia 'roboczego' szablonu, który będzie się mógł zniszczyę. Możesz wtedy użyę frezu o łrednicy trzpienia takiej jak łrednica ostrzy, np 8 albo 6 mm. Prowadzenie trzpienia po szablonie skutkuje najczęłciej przypaleniem sklejki.

Innym, może lepszym rozwięzaniem jest użycie pierłcienia kopiujęcego. Musisz wtedy zamówię szablon przetwornika większy na stronę o połowę różnicy między łrednicę pierłcienia kopiujęcego a łrednicę frezu jaki chcesz użyę (ale mi wyszło pokraczne zdanie mam nadzieję, że da się je zrozumieę).
Praca z pierłcieniem kopiujęcym jest przyjemna i bezstresowa - nie boisz się, że za mocno dociłniesz frezarkę do szablonu i się łożysko rozleci.

Tutaj masz przykład komercyjnych szablonów, jeden na obrys i elektronikę a jeden na przetworniki i gniazdo gryfu:

Wyględa to na cienki mdf.

Do frezowania pod elektronikę i sprężyny tremolo również przydaje się pierłcieł kopiujęcy, jełli chcesz zrobię szersze wycięcie pod klapkę załlepiajęcę. Używasz wtedy pierłcienia z większym frezem do zrobienia szerszego i płytkiego otworu, a następnie mniejszego frezu do wycięcia na pełnę głębokołę, lub tego samego frezu ale bez szablonu, używajęc do prowadzenia pierłcienia wycięcia pod klapkę.

Koledzy ten frez który pokazałem to tylko przykład. Nie mam frezów z górnymi łożyskami i chciałbym dopiero jakieł kupię więc nie mogę nic powiedzieę o jego wymiarach ale frezy które podałeł mogę bez problemu kupię bo cena jest akceptowalna jak najbardziej.
Teraz rysuję wszystko od nowa, ale używam tym razem danych technicznych music mana tworzęc rysunek, a jedynie kształty główki czy korpusu ze zdjęcia.
Zdjęcie to chyba faktycznie nie jest dobra referencja bo jak narysowałem wymiar od poczętku siodełka (tam gdzie się kołczy opieraę struna) 486mm (odległołę do 24 progu) to kreska wyszla u podstawy 23 progu.

Nie wiem czy mam taki pierłcieł kopiujęcy do mojej chiłskiej frezarki Kinzo. Za pierwszym razem, przyjacielu wyżynarkę i potem wszystko ręcznie

Przepraszam za podwójny - 15 minut na edycję dawno minęło


Spędziłem trochę czasu w programie cad i zrobiłem (po raz chyba 4 lub 5) większołę rzeczy tym razem ze specyfikacji wymiarowych np ramki na pickupy 71x40 + 8mm uszka, odleglołę między siodełkiem a 24 progiem 486mm, zachowane oryginalne (43, 57mm) wymiary gryfu na siodełku i ostatnim progu. Linia menzury wypadła 24mm za przetwornikami. Korpus w najszerszym miejscu ma 314mm (błęd 5mm względem oryginału) i 925mm długołci (błęd 15mm względem oryginału)
Główka ma od siodełka do czubka 148mm długołci a wiec około milimetr błędu względem oryginału. Ale to nie ma byę identyczne z oryginałem ma go przypominaę więc dla mnie błędy pomijalne. I tak gDzieł się obłołę nie spodoba polecę papierkiem a materiału ubywa.


Taki właśnie projekt chciałbym zamówię na sklejce 10 lub 12mm na maszynie CNC i kupię frezy które kolega pokazał wyżej i kombinowaę. Trochę nie ufam temu zmienianiu wymiarów pod ten łlizgacz do frezarki, bo nigdy tego nie używałem.
Załęczam zdjęcie poględowe.

Macck, to jest to, jako przykład.
http://allegro.pl/pierscien-kopiujacy-k ... 94382.html
U Ciebie może byę innego kształtu, ale zasada jest jedna. ała łrednica tego kołnierza prowadzęcego powinna byę jak najbliższa wymiarowi freza.
Pomniejszenie szablonu wynosi D pierłcienia - d freza i to podzielone na 2.
We frezarkach Festool są dostarczane stożki centrujęce pierłcieł. W googlach znajdziesz informację. O tutaj
http://www.festool.pl/O_nas/Artyku%C5%8 ... _maj12.pdf
Daje to nieograniczone możliwołci wykorzystania.
Chcesz wykonaę samemu? Wytnij z blachy ocynk kształt jaki jest w stopie, wywierę dokładnie w środku otwór, znajdęšłkawałek rurki stalowej, miedzianej; przylutuj cynę idealnie centrycznie i odetnij 5-7 mm. Gotowe.
Teraz, kiedy wywiercisz otwory pod wkręty ustalajęce z pewnym luzem, to będziesz miał możliwołę regulacji położenia osi obrotu.
Pozdrawiam, Ryszard
Poprawiłem tę wyliczankę dla ustalenia pomniejszenia szablonu. Przepraszam za babola.

O to takie coś to chyba widziałem, rano poszukam. Mówisz że to jest pewniejsze od freza z górnym łozyskiem i lepiej przeskalowaę szablon? Hmm...

Chyba że po prostu zlecę dwa szablony bo i tak muszę kupię całę sklejkę 1525x1525 w firmie która robi CNC a cięcie może nie będzie dużo droższe - zresztę zapytam bo warto by było mieę coś co jest wymiarowo idealne do korekty - tylko że w takim układzie mój szablon musiał by byę zrobiony pod jednę konkretnę łrednicę frezu - ale to chyba nie problem w sumie... Bo to faktycznie wyględa sensownie jełli chodzi o komfort prowadzenia frezarki, duża powierzchnia stopy - mniejsza szansa na jakił przewrót majowy frezu.

Macck. Takie rozwięzanie zwalnia Cię ze wstępnego wycięcia kształu.
Masz materiał sklejony w prostokęt, mocujesz szablon i ogieł. Parę minut, kilka przejłę i kształt wycięty.
łożysko jest pomocne, gdy usuwasz warstwę na całej wysokołci freza. Koledzy jednak mieli zastrzeżenia co do dokładnołci, bo frez miał tendencje do wyginania, łożyska się "rozlatały"
itd.
Faktem jest, że trzeba wszystkie wersje przetrenowaę i przyjęę nam najwygodniejszę.
Pozdrawiam, Ryszard

Chyba mam ale ta rurka jest takim trochę stożkiem i zwęża się o niecały milimetr. Jakiiej łrednicy frez będzie do tego najlepszy? I tak będę musiał jakieł dwa lepsze kupię ale międzyczasie mógłbym poszukaę takiego ze łrednicę docelowę i sobie przeskalowaę moj plik szablonu.

Darku o to mi właśnie chodziło - jakiej łrednicy freza wy używacie do pierłcienia kopiujęcego tak aby komfortowo pracowaę z szablonem a nie jakie mam frezy w zestawie bo to sobie mogę zobaczyę. No rozumiesz mnie - zrobię jakił tam szablon który jest konkretnie pod danę łrednicę freza a potem niespodzianka frez będzie miał problem z jakimł zakrętem czy coś w tym stylu. I tyle GDzieł na tym forum padło stwierdzenie aby użyę frezu 12,7mm - i tak się zastanawiałem czy nie za dużo.

Ja niestety nie mam na tyle pewnej ręki do frezarki, i ile mahoł z włóknem mi się przyjemnie frezowało o tyle w klonie różne miałem kwiatki jak chciałem ręcznie to zrobię. Czyli frezik ósemeczka. Superowo