Forum Lutnicze

Gdyby jego teoria była tak idealna, każdy lutnik by ję wykorzystywał.
Te skrzypce nie brzmiały, nie wyględały, a ich wartołę była wyceniona na kilkaset zł. Jedynym ich walorem było to że są głołne... Takie instrumenty robi się dla góralskich muzykantów którym nie zależy na brzmieniu tylko na tym żeby było ich słychaę w karczmie. I to nie prawda że nie robi się naprężeł, robi się je np na belce basowej. Dla mnie ta teoria jest jak setki innych np ta że do lakieru Stradivariusa dodawano sproszkowany kryształ. A może profesor nie wiedział ze stradivarius zrobił setki instrumentów i nie każdy brzmiał wybitnie. Ina sprawa ze dla niektórych muzyków bardziej cenne są instrumenty Guarneriego del Gesu. Cena też łwiadczy o wartołci Dzieła sztuki. Za instrumenty Guarnieriego nie płacono by takich sum gdyby nie były warte swojej ceny. Pamiętajmy też ze to byli ludzie i zdarzały im się gorsze instrumenty.

Penny Stradivari violin of 1700 - $1,300,000
Dolphin Stradivari violin of 1714 - $5,500,000
Bass of Spain Stradivari cello of 1713 - $5,000,000
Hausmann Stradivari cello of 1724 - $4,500,000
DeMunck Stradivari cello of 1730 - $5,000,000
Ries Stradivari violin of 1699 - $3,500,000
The Maiden Stradivari violin of 1708 - $5,500,000
General Kyd Stradivari violin of 1714 - $5,500,000
La Pucelle Stradivari violin of 1709 - $6,000,000
Hammer Stradivari violin of 1707 - $3,544,000
Lord Wilton Guarneri del GesąłĄ violin of 1742 - $6,000,000
ex-Vieuxtemps Guarneri del GesąłĄ violin of 1741 - $3,540,000
King Joseph Guarneri del GesąłĄ violin of 1737 - $6,000,000
Carrodus Guarneri del GesąłĄ violin of 1743 - $4,500,000
Kemp Guarneri del GesąłĄ violin of 1738 - $6,000,000
Paganini Josephus filius AndreaG. violin of 1696 - $1,000,000
Matteo Goffriller cello - $1,500,000
Sleaping Beauty Domenico Montagnana cello - $3,000,000
Kochanski Guarneri del GesąłĄ 1741 - $10,000,000

Instrumenty cremonskich mistrzow byly wiele razy otwierane w zwiazku z naprawa czy tez dla analizy nie mowiac juz o tym , ze byly mierzone wzdluz i w szerz setki lat przez wszystkich ciekawych "tajemnicy"... Jasnym jest , ze wprawny lutnik musialby zauwazyc , ze konstrukcja posiada naprezenia opisane w w\w ksiazeczce.
Powaga tytulu profesorskiego i publikacja ksiazki otwiera nieco dystans
dlatego chcialem , zeby ktos z obozu profesjonalnych lutnikow krotko rzecz sprostowal...

zmieniajęc nieco temat, to chciałam się pochwalię że właśnie zostałam studentkę pierwszego roku Lutnictwa Artystycznego na Akademii Muzycznej w Poznaniu

a w łasnie do MM:
do jakiego liceum chodziłał
ogólniak, jakił technik manual czy technikum??

chodziłam do pałstwowego liceum sztuk przepięknych i przełlicznych
:twisted: :P :P
a tak na serio to skołczyłam Liceum plastyczne na kierunku snycerstwo

dzięki wielkie, mi się już nie przyda ale dla kogoł z mojej rodziny tak;)

nie za ma co

no to powodzenia przyszła lutniczko

kołgratylejszyn!!!zyczę dalszego spełniania marzeł.

Piękny instrument, właścicielka też:) No i gratulacje z okazji studiów. Gdybym tylko te 20 lat wczełniej odkrył w sobie zainteresowanie drewnem...

Z innej beczki - na gitarze, wokół rzeęšłbieł masz takie czarne przebarwienia/cieniowanie. Wiem jak to robię z farbę, ale nie na drewnie. Możesz wyjałnię, jak to robiłał?

Urocze .