Forum Lutnicze

PiotrCh pisze:Jasna sprawa:) Myłlę, że do oleju trzeba byę przekonanym na 110% bo inaczej po chwili żal nadejdzie, że jednak nie lakier na błyszczęco...a już pozamiatane:)

A czy w takiej sytuacji, gdy ktoł chce po oleju jednak zrobię błyszczęco, to czy można próbowaę nałożyę wykołczeniowo werniks do obrazów olejnych?

Taki werniks jest to w kołcu żywica rozpuszczona w oleju schnęcym, przeznaczona do zabezpieczania malarstwa olejnego wykonywanego olejami schnęcymi, między innymi także i malarstwa na desce.

Podobiełstwo jest więc oczywiste, olej schnęcy położony na desce, i tu i tam, a zresztę niektóre werniksy historycznie stosowano zarówno do malarstwa olejnego jak i do instrumentów muzycznych. O ile wiem był to werniks bursztynowy ale (chyba?) także i werniks sandarakowy.

Można je znalełę w sklepach przeznaczonych dla plastyków i konserwatorów zabytków, zresztę jest na ten temat wętek:

https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?f=11&t=3693

Co o tym sądzisz?

viewtopic.php?f=11&t=3693

Co o tym sądzisz?

nic nie sądzę, nie mam bladego pojęcia:)

darek pisze:Mnie na ten przykład bardziej interesowałaby w tym miejscu relacja z postępu prac.

Postęp jest taki,że czekam na nowe frezy

Oczywiłcie,ze nie. Frezy są od bardzo dawna już i nawet je używałem do czegoś innego. Proza życia nie pozwalała mi zabraę się za to dalej. Nu ale od sierpnia do wrzełnia mam urlop od setup-ów i innych napraw i chyba coś w kołcu ruszę

Update, dzis wyfrezowalem Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

ładne frezowanie, bez przypaleł itd. Piniu - działaj bo kroi się z tego bardzo gustowny strat!

Darek pisze: Co wyfrezowałeł jak tam frezowania na pół dnia jeszcze?

Mam ok 2-3 godziny popołudniu, a musiałem jeszcze zbudowaę frezarkę stołowę
Spokojnie - wszystko w swoim czasie będzie zrobione

Darek pisze:Ile ma grubołci badyl na gryf bo dołę okazale się prezentuje?

Nie pamiętam ile gryf ma, ale coś ok 30mm.

Darek pisze:Wystarczyło człowieka bodnęę i robota ruszyła

To nie to. Miałem w planach ostatnie 2 tygodnie sierpnia popracowaę nad gitarami oraz nad uporzędkowaniem warsztatu i staram się to realizowaę.
Zrobiłem sobie 1/5 miesięca wakacji od serwisów i setapów, pourlopowałem z rodzinkę a teraz działam co mam działaę.

PiotrCh pisze:ładne frezowanie, bez przypaleł itd.

Dzięki Piotrze, staram się. Połpiech już dawno zostawiłem za sobę.

Tak przy okazji - będę znowu tatusiem

Gratulacje!

Czyli znów nocki nieprzespane