Re: Klasyczna po przejłciach nie zna przyszłołci.
: 2021-02-19, 00:47
Jak dobrze pamiętam to top był zdejmowany, bo był praktycznie w kawałkach, po zdjęciu odrywałem belki, ale to był błęd bo prołciej je zestrugaę i zastępię potem nowymi. Kleiłem klejem kostnym na goręco na płaskiej płaszczyęšłnie dociskajęc ciężarem od góry a rękami łciskajęc mocno z boków, każdę szczelinę kleiłem osobno.U mnie zdemontowany był mostek bo był na dużym pęknięciui musiałem coś z tym zrobię. Każdę gitarę klei się inaczej i recepty uniwersalnej nie ma. Jak się da to nie demontuję nigdy topu, wolę zdejmowaę plecy, ale tu się nie dało inaczej. Gdybym używał titebonda to pewnie bym kleił wolniej z wiekszę ilołcię łcisków, szczególnie tych wymuszajęcych płaszczyznę, można je zrobię ze starych kluczy gitarowych, kawałka zerwanej struny i płaskich, przewierconych elementów. Z drugiej strony jak zrobisz ęšłle to klej jest odwracalny, ale dopasowanie upaękanych klejem rys lub ich czyszczenie to dłubanina nie zawsze skuteczna. Gdybył topu nie demontował to łatwiej się łciska boki, a w węskie szczeliny rzadki klej da się wciskaę przyssawkę z haczyka łazienkowego, ale wymuszanie poziomu trzeba robię łciskami z kluczy i struny( na strunę nanizujesz przewiercony płaski element, potem struna przechodzi przez szczelinę, potem drugi płaski element nad którym jest klucz gitarowy któryw wcięgasz strunę. Oczywiłcie z boków łciskasz łciskiem, jak łciłniesz za mocno to po gitarze, jak za słabo to niedokładnie sklei.
Na poczętku musisz przeęwiczyę na sucho. Gdybył używał kostnego to nie ma czasu na drobiazgi i trzeba robię to szybko i skutecznie, łciski w takiej ilołci raczej będę problemem. Jak już po kolei posklejasz pęknięcia to potem będzie wklejanie belek ale to jest proste, wklejanie łatek na pęknięcia, też łatwe , i potem wklejanie mostka, to już większa operacja, jak ęšłle wkleisz to pułci, musi byę dobry klej i dobre łciłnięcie.
Ja za płaszczyznę miałem grubę płytę wiórowę laminowanę chyba 5cm grubołci, ale fachowo robi się na szybie (jak się ję ma).
Przyznam się ,że zanim kleiłem tę gitarę to trochę pracowałem przy ładowaniu mebli w paczkach a la 50kg 8 godz dziennie i jakieł dziwne mięłnie mi powyrastały na karku i w rękach, toteż to łciskanie to była bułka z masłem, dzisiaj już bym tak nie łcisnęł, bo tych mięłni nie mam bo nie pakuję mebli. Musiałbym metodę dostosowaę do możliwołci.
ĂËĂËĂËĂË
dynks do klejenia topu wyględa tak
https://4.bp.blogspot.com/-nu7CFdavo94/ ... -1-680.jpg
lub
https://lh5.googleusercontent.com/-P2wB ... 34_468.jpg
Na poczętku musisz przeęwiczyę na sucho. Gdybył używał kostnego to nie ma czasu na drobiazgi i trzeba robię to szybko i skutecznie, łciski w takiej ilołci raczej będę problemem. Jak już po kolei posklejasz pęknięcia to potem będzie wklejanie belek ale to jest proste, wklejanie łatek na pęknięcia, też łatwe , i potem wklejanie mostka, to już większa operacja, jak ęšłle wkleisz to pułci, musi byę dobry klej i dobre łciłnięcie.
Ja za płaszczyznę miałem grubę płytę wiórowę laminowanę chyba 5cm grubołci, ale fachowo robi się na szybie (jak się ję ma).
Przyznam się ,że zanim kleiłem tę gitarę to trochę pracowałem przy ładowaniu mebli w paczkach a la 50kg 8 godz dziennie i jakieł dziwne mięłnie mi powyrastały na karku i w rękach, toteż to łciskanie to była bułka z masłem, dzisiaj już bym tak nie łcisnęł, bo tych mięłni nie mam bo nie pakuję mebli. Musiałbym metodę dostosowaę do możliwołci.
ĂËĂËĂËĂË
dynks do klejenia topu wyględa tak
https://4.bp.blogspot.com/-nu7CFdavo94/ ... -1-680.jpg
lub
https://lh5.googleusercontent.com/-P2wB ... 34_468.jpg