Forum Lutnicze

Nie masz racji. Czysta praca to co innego niż czysty warsztat. Ja też nie robię czysto i nie mam czysto w warsztacie. Co nie zmienia faktu że pewnych rzeczy bym nie pokazał tylko je poprawił. Ale to ja. Każdy robi jak uważa.

Piotrek jak mówi mędre góralskie przysłowie "Prawda jest jak dupa - każdy ma własnę"
Jak nie pokażesz pewnych rzeczy to ludzie będę myłleli że wszystko innym wychodzi jak z obrazka a tak nie jest. Swoje trzeba zepsuę bo się niczego w życiu nie nauczysz poza frustrację bo będziesz przekonany, że cięgle ęšłle robisz a inni nie. Po to jest forum, żeby pokazaę jak jest a nie "lukrowane ciasteczka".
Sebastian w swoich relacjach opisywał wiele rzeczy, które mu nie wyszły a mógłby to ukryę bo ich nie widaę i forum nie jest po to by się popisywaę jaki jestem "najlepszy" tylko pokazaę jak wyględa praca by inni wycięgali sami wnioski i się uczyli a jak maję się uczyę z relacji, która jest czyimł folderem reklamowym?

To następnę fotkę pokaż jak wyględa zakołczenie etapu - przygotowany na biało gryf. Drewko ędzie wyczyszczone z pyłu (węglowego i drewnianego), kleju, oszlifowane 4-setkę, położone na aksamitnym, lekko pofałdowanym kocyku, dobrze ołwietlone z dwóch ęšłródeł, a zdjęcie będzie oczyszczone w Gimpie z szumu matrycy i potraktowane automatycznym balansem bieli

PiotrCh pisze: 2020-10-12, 13:12 To następnę fotkę pokaż jak wyględa zakołczenie etapu - przygotowany na biało gryf. Drewko ędzie wyczyszczone z pyłu (węglowego i drewnianego), kleju, oszlifowane 4-setkę, położone na aksamitnym, lekko pofałdowanym kocyku, dobrze ołwietlone z dwóch ęšłródeł, a zdjęcie będzie oczyszczone w Gimpie z szumu matrycy i potraktowane automatycznym balansem bieli

Dokładnie. A relacja tak będzie miała dla kogoł kto chce to robię pierwszy raz wielkę wartołę, równie dobrze może sobie kupię folder i pooględaę częłci w gazetce

No tak:) Tylko zakołcz nam fotorelację robienia gryfu ładnę fotkę docelowo dopieszczonego elementu, żebyłmy wiedzieli, że nie jest wstyd byę brudnym i łmierdzęcym przy robocie, ale potem prysznic

Jak Sebastian napisał. Trzeba było wybraę to dłutem a nie jechaę tępym frezem. ęšłĄle dobrana technologia. Ale ok. Moja dupa jest inna niż wszystkie.
Już się nie odzywam.

popik10 pisze: 2020-10-12, 15:19 Jak Sebastian napisał. Trzeba było wybraę to dłutem a nie jechaę tępym frezem.

Nie dam się podpułcię - zaraz mi zarekomendujesz skrobanie płyty szkłem

Zbrojenie plecków wklejone, rozeta wzmacniajęca wklejona, kreski zbrojenia topu nakrełlone.

Pędzisz jak burza:)

łwierk odpowiedniej klasy czyli z definicji najlepszy jaki możecie zdobyę pocięty wstępnie na beleczki z których powstanie zbrojenie topu.

Dużo tego łwierka masz. Zdradzisz ęšłródło?

Też planuję kupowaę większe klocki i sobie łupaę strugaę do włałciwych wymiarów.
O ile płyty rzadko maję idealnie prostopadłe usłojenie, to w przypadku belek powinno się o to zadbaę.

Każdy kto handluje drewnem ma takie na sprzedaż to akurat jest z Maderasa ale w Espenie chyba też widziałem. Mam dwie deseczki 600x80x40. Belkowanie to naprawdę ważna sprawa ale co w akustyku nie jest ważne??? Chyba nie ma takiego elementu

Półtorej godziny i większołę belek na wachlarz wystrugana.

No jak tak dalej popędzisz to Sebastiana przegonisz On tam pokój remontuje, a tu gitara w oczach rołnie

Spokojnie ja też będę wkrótce remontował pokój i przedpokój to Sebastian nadgoni tyły