Re: Przygotowanie belek i żeber zgodnie ze sztukę
: 2020-12-20, 16:44
Skręt był, ale był korygowany na pile- facet oględał dokladnie każdę ęwiartkę i rozcinał tak abu uniknęę skrętu. Na tym polega produkcja drewna wysokiej klasy.PiotrCh pisze: 2020-12-20, 11:20 Taki obraz da rozłupanie i rozcięcie pnia bez wyraęšłnego skrętu. Wnioskuję po tym, że rzut z góry jest ~ kolisty i zakładam, że deski są podobnej długołci.
Takie są realia, klient oczywiłcie zaakceptuje to co ewentualnie będzie musiał zaakceptowaę. Ja patrzę na problem z praktycznego punktu widzenia- jełli dzisiaj można kupię coś co za 10 lat będzie niedostępne, to dlaczego miałbym na tym nie zarobię. Klienci kupuję głównie oczami, historycznie patrzęc lutnik który ma lepsze kosmetycznie drewno bez problemu znajduje klientów.PiotrCh pisze: 2020-12-20, 11:20 Podane przez Ciebie wartołci skrętu akceptowalne wizualnie i strukturalnie <=10% na pniu długołci circa długołę deski na top (z odpowiednim naddatkiem na spady) spowoduję to, że większołę deseczek to by na ukulele starczyło.
Pieł z istotnym skrętem to materiał na dwukolorowe gitary albo materiał na trociny + kilka instrumentów.
Byę może nie jest to tutaj powszechnie znane, ale jest pokaęšłna grupa lutników w USA których kariera poszybowała na wyżyny m.in. dlatego że mieli stos najwyższej klasy drewna (mam na myłli lutników budujęcych akustyki, bo akurat tym się interesuję)
Co do łwierku europejskiego to sprawa jest prosta i prozaiczna ---> drzewa o coraz mniejszej łrednicy. Niewiele już zostało do wycięcia. W USA są jeszcze stare łwierki sitkajskie i je można ustawiaę na pile, albo tak obracaę płyty przed sklejeniem aby efekt minimalizowaę. Przy drzewach małej łrednicy nie da się wiele pokombinowaę, więc spodziewam się użytkownicy łwierku europejskiego będę mieli pod górkę. Dlatego dzisiaj warto interesowaę się takim detalami i w miarę możliwołci kupowaę to co kiedyś będzie niedostępne. Pamiętam historie starych lutników jak wspominali palisander brazylijski po 15 $ za set. Większołę nie kupowała, bo indyjski był po 8 $ i nie widzieli tak wielkiej różnicy w brzmieniu żeby wydawaę drugie tyle. Dzisiaj wiele z tych setów sprzedaje się po 3000 $.PiotrCh pisze: 2020-12-20, 11:20 To zależy od tego jaki jest procent pni z dużym skrętem względem wszystkich w danym rejonie do wycinki. Może te z dużym skrętem to wcale nie taki częsty przypadek? Nie wiem, po prostu zastanawiam się. Te z dużym skrętem można przerabiaę na instrumenty krótkie (skrzypce, mandolina, ukulele) no i oczywiłcie mało wyjdzie z takiego pnia (zwłaszcza jak nie jest pniem o dużej łrednicy), ale jak nie będzie wyjłcia to co poradzię.