Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Wszystko o...

Moderator: poco

Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

No to chociaż z wyględem wzmacniacza nie zaliczyłem przypału :D.
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jest super precyzja wykonania. Nie ma się do czego doczepię. Wstyd mi, że pokazywałem to Kalamazoo :oops:
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Nie przesadzaj. Jak był zobaczył mój pierwszy czy drugi wzmacniacz gitarowy sprzed lat to był się za głowę złapał. Także nie masz się czego wstydzię.


Aaaa, pamiętaj że sklejka w tym mikrusie to Twój udział :) Dzięki:)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

popik10 pisze: 2020-04-21, 19:48 Jełli gra jak wyględa to klękajcie narody. :-D
tak własnie będzie:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

A jak tam Twój maluch? Działa dobrze?
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Perfecto. Znalazłem złote ustawienie gałek i lepiej byę nie może - wszystkie pokrętła na godz. 12 i sound zawodowy. Podłęczam gitarę do niego przez klona centaura (molowę kopię).
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Jak chcesz to dogadaj się z Piotrkiem żeby Ci wysłał wzmacniacz po testach, może i Ty spróbujesz jak to działa. Testujcie ile chcecie, mam inne wzmacniacze do grania.
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Mogę wysłaę. Ja już po wstępnych testach. Ale wypowiem się za Dzieł, dwa jak przysiędę na dłużej.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Odpaliłem przed chwilę JTM-a. W środku bałagan, na oscyloskopie nie widaę żeby brumił albo coś w tym stylu. Moc bez problemu 17W, potem zaczyna obcinaę. Muszę zmienię rezystory na płytce biasu żeby dało się zejłę prędem spoczynkowym poniżej 20mA na lampę. Lepiej mieę pełnę regulację. Na oscyloskopie widaę przebieg dla mocy 15,5W. Jutro cięg dalszy prób. Dził już mi się nie chce.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Powalczyłem trochę ze wzmacniaczem. Wymieniłem lampy na 6p1p. Po podłęczeniu pręd anodowy wynosił 150mA na lampę! Oczywiłcie zarumieniła się lekko anoda jednej 6p1p. Wyłęczyłem, pogłówkowałem no i wszystko jasne :lol: Z podstawki 6P6S styk S1 podłęczyłem ... uwaga! - do anody podstawki 6P1P. Naprawiłem pomyłkę i ponowna próba. Wszystko w normie, na 6p1p nie zrobiło to żadnego wrażenia. Moc wyjłciowa na 6p1p wynosi lekko ponad 18.4W i dopiero zaczyna się obcinanie.
Musiałem zmienię układ presence ponieważ tak jak to jest w Plexi czy JTM powodowało trzaski podczas regulacji. Kondensator zamiast równolegle do styku potencjometru i masy dałem szeregowo ze łlizgaczem potencjometru umasionego z jednej strony. Teraz działa to łwietnie, bez trzasków. Wzmacniacz lekko szumi przy maksymalnym rozkręceniu głołnołci no ale ten typ tak ma.
Ogólnie fajny rupieę do grania.
Aaa, dodałem potencjometr master volume. Bardzo praktyczna rzecz. Przy rozkręceniu go na maksimum wzmacniacz zachowuje się tak jak by nie go nie było a rolę regulacji głołnołci przejmuję potencjometry za pierwszę lampę. Płytki zdały egzamin i jak będzie zainteresowanie to mogę opublikowaę prasowanki.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Wczoraj nie miałem czasu na zabawę gitarowo wzmacniaczowę ale dził rano zabrałem się za pomiary. Więc jest tak: maksymalna moc przy której wierzchołki sinusa zaczynaję byę obcinane to 19W. Pomiar wykonany na 6P6S. Pręd spoczynkowy ustawiony na 16mA (22mA na Rk w tym 6.6mA prędu siatki s2) . Ua=345V, Us2=341V, Is2=6.6mA co daje Ps2=2.25W ( katalogowo maksymalna moc s2 dla 6P6S to 2.2W).
Przy 19W pręd anodowy wynosi 55mA więc lampy są przeciężone, jednak tak jest tylko przy mocy maksymalnej i czystym sygnale podawanym z generatora. W rzeczywistołci pełna moc będzie wykorzystywana rzadko.
Sposób regulacji presence w jtm czt plexi jakoł kiepsko działa ponieważ, tak jak pisałem wczełniej, podczas regulacji presence słychaę charakterystyczne trzaski od łlizgacza potencjometru. Zamiast potencjometru wlutowałem więc rezystor 4.7k a do niego równolegle podłęczony jest układ presence składajęcy się szeregowo połęczonego potencjometru 5k i kondensatora 100nF. Podobny układ jest w SLO. Efektem takiej zmiany, co było łatwe do przewidzenia, jest brak trzasków podczas regulacji.Poniżej zdjęcie ekranu oscyloskopu z pomiarem mocy 19W na obciężeniu 7.833omów.
Wzmacniacz schodzi dołę nisko z pasmem -praktycznie od 90Hz nie ma zniekształceł sinusa przy 19W co wskazuje na to że nie będzie problemu z basem. Chyba jestem zadowolony.

Zostało tylko wymienię rezystor 150omów na 270 w zasilaczu i zamontowaę gniazda bananowe do pomiaru prędów spoczynkowych. Buda to już robota przy kawie. Tak to wyględa.

Komplet płytek-prasowanek ( na użytek własny z wyłęczeniem komercyjnego) w załęczniku.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Zakołczyłem prace elektryczne przy wzmacniaczu. Wymieniłem rezystor 150omów na 330omów w zasilaczu. Napięcie na transformator głołnikowy jest pobierane sprzed tego rezystora. Zamontowałem gniazda pomiaru prędu i to na tyle.
Wzmacniacz godny polecenia, odpala od pierwszego kopa, bez niespodzianek. Płyta PCB spełniła swoje zadanie, nie ma żadnego sprzęgania, pętli mas itp. Zrobiłem dwie zmiany w układzie zasilacza napięcia ujemnego s1. Pierwsza to zamiana rezystora ograniczajęcego napięcie na płytkę regulacji bias na zworkę ponieważ nie było można uzyskaę napięcia ujemnego o odpowiedniej wartołci. Druga zmiana to wymiana rezystorów 10k na 22k wpiętych w szereg od strony masy z potencjometrami regulacji bias. Zwiększyło to jeszcze bardziej zakres regulacji napięcia ujemnego siatek s1 lamp mocy. Dla prędu spoczynkowego 16mA ( odjęłem już pręd siatkek s2) napięcie polaryzacji siatek s1 wynosi około -40V.
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

:lol: ja bardzo poproszę o wszystkie info nt w/w.
Tzn płytki, schemacik i takie tam. Oczywiłcie jełli tylko chcesz się podzielię. A Twój wzmacniaczyk coraz bardziej mnie przekonuje :lol:
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Materiały wrzucę, prasowanki itp. Schematy raczej odręczne.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Zamontowałem gniazda pomiaru prędów spoczynkowych. umieściłem nalepki z informacjami co gdzie i czego robię nie należy ( informacja dla mnie. Za parę lat może byę pomocna :lol: )
Tolex na wzmacniacz juz zamówiłem, tym razem będzie ciemno zielony ala mesa.
ODPOWIEDZ