Forum Lutnicze

Jedna rzecz. Otwor za daleko.
Klucz powinieneł wkładaę krótszę stronę.

popik10 pisze:Jedna rzecz. Otwor za daleko.
Klucz powinieneł wkładaę krótszę stronę.

Szczerze o tym nie myłlałem. Muszę więcej pytaę przed chwyceniem narzędzi w ręce.Uważasz, że jest to bardzo rażęcy błęd konstrukcyjny, wizualny?
Tylko jak otwór byłby bliżej musiałby byę wiercony pod kętem, nie byłby przedłużeniem osi pręta(a może nie musi, nie powinien). Dobrze rozmyłlam czy jestem w błędzie?

darek pisze:A co to za V-kę skrzętnie zakryłeł na zdjęciu?

Czyżby tajny projekt ęšłĽibsą?

T,

darek pisze:Jak się zakłada pręt odwrotnie niż powinien byę to zawsze jakieł jaja wychodzę.Jest do przeżycia.

Darku, aż pobiegłem przypasowaę jeszcze raz. coś ęšłle spasowałem bo patrzę i nie wiem.

molu pisze:

darek pisze:A co to za V-kę skrzętnie zakryłeł na zdjęciu?

Czyżby tajny projekt ęšłĽibsą?

T,

Tajny to może nie. Powiedzmy projekt szkoleniowy. ęšłĽibsą 27 cali NTB olcha, klon. W poczekalni pozostały do zrobienia markery, radius i progi. To plan na zimowe wieczory .Malowanie jeszcze musi poczekaę. Na razie brak warunków lokalowych.

Pozwolę sobie nie zgodzię się z darkiem, co do sposobu montażu pręta, który zastosowałeł. https://www.allparts.com/LT-1422-000-Do ... _2150.html
Jest to pręt , który można montowaę z dowolnej strony gryfu, gdzie jedynym kłopotem technicznym lub estetycznym jest otwór na klucz w przypadku regulacji od strony główki. Zawsze możesz go powiększyę i przykryę "dekielkiem", jak robi to wielu producentów.
Przy sugestii darka nie potrzebował był jednak robię tych sztuczek i główka była by w całołci, a regulacja w stopie. https://www.google.pl/search?q=truss+ro ... 80&bih=671
ęšłĽeby nie byę gołosłownym, jako przykład różnych rozwięzał sposobu montażu pręta regulacyjnego duble action.
To jest truss rod , w którym mamy na jego kołcach dwie nakrętki i jeden pręt nagwintowany po kołcach pracujęcy jak łruba rzymska, czyli prawy i lewy gwint.Przyspawany do nakrętek płaskownik jest elementem wyginanym. Lewy gwint jest zwykle od strony wspawanego elementu regulacyjnego
Pozdrawiam, Ryszard

można też w poprzek;)

Ja darku ,nie napisałem, że mi się coś nie podoba, a jedynie skomentowałem Twoje "karcęce" wykonawcę/budowniczego słowa zapisane, cyt."Jak się zakłada pręt odwrotnie niż powinien byę to zawsze jakieł jaja wychodzę", gdzie sugerowałeł iż jest jakił jedyny słuszny układ montażowy pręta.
Może masz rację, ale nie podałeł żadnego własnego uzasadnienia na poparcie słusznołci tych słów.
Zamieszczony link do tematu montażu trusroda nie stanowi mojego, "jedynie słusznego poględu", a jedynie jest pokazaniem przykładów możliwołci wykorzystywanych przez innych w łwiecie. Tyle, tylko tyle i aż tyle, co nie zmienia tego, że każdy ma prawo mieę własne zdanie. Pozostaje jedynie kwestia poparcia swojego zdania stosownym komentarzem/uzasadnieniem.
Tylko montaż pręta opracowanego przez firmę Gotoh jednoznacznie wskazuje jak ma byę on zamontowana w gitarze. http://www.emma-music.com/trussrod-styl ... -SAT-2.cfm - tutaj można, a nawet trzeba w poprzek
Pozdrawiam, Ryszard

Ktoł ładnie bubingę głaszcze olejem;)

http://www.harmonycentral.com/forum/for ... 94/293791-

Tutaj ciekawy wętek o oleju na gitarach nie tylko elektrycznych. Wrzucam tutaj, jako że temat popularny i może będzie olej na gitarze, a dodatkowo wielu gitarzystów uważa olej za tanie rozwięzanie, proste do wykonania, słabo chronięce, brzydkie i nie nitro;)

http://www.mylespaul.com/forums/showthread.php?t=315063

No własnie, słabo chronięce, i jeszcze aspekt tłumienia, mógł był poruszyę??
Sam jestem mocno ciekaw, bo właśnie robię nowę formę i jakił instrument powstanie, pytanie czym to wykołczyę, mogę nitro, ale olej kusi, jak olej leży na łwierku??

Olej z czasem twardnieje i nie jest lepkim tłumięcym płynem. Drewna nie powinno się nasączaę olejem tylko impregnowaę samę powierzchnię. W tym celu gruntuje się drewno albo sykatywę albo politurę (ja tak robiłem). Smyczkowi gruntuję jeszcze rzadkim klejem kostnym, wodę klejowę, płynnę żelatynę, ale tu trzeba mieę doświadczenie. Zagruntowane drewno można olejowaę po stwardnieniu gruntu. Olejowanie cieniutkimi warstwami z przerwami dłuższymi niż w piszę nie powinno skutkowaę żadnę lepkołcię. To jest bardzo cienka (w porównaniu do większołci lakierów kładzionych na gitary) warstewka.

Na forum gitary klasycznej jest dyskusja na temat truoil vs szelak. Zawodowi lutnicy twierdzę, że brzmieniowo jest i tu i tu dobrze, szelak jest w droższych gitarach jednak z uwagi trudnołę w położeniu politury no i na kultowołę tego lakieru:)

Myłlę, że warto spróbowaę chociażby żeby się przekonaę. Wizualnie - w zależnołci od przygotowania drewna - pięknie.

otóż to - olej musi stwardnieę.

Hmm ciekawie prawicie, może czas zmierzyę się z olejem
Na pewno powłoka piękna

darek pisze:Zaraz będzie nie 7 strun tylko 7 stron a gitara w powijakach

Dzięki koledzy,że podtrzymujecie wętek przy życiu, ale żeby nie było że ja nic nie robię .
Bioręc pod uwagę wasze wętpliwołci co do konstrukcji korpusu, szablon który posiadam został zakopany głęboko pod ziemię żeby nie kusiło cięcie według niego. Nowy szablon jest w trakcie przygotował. Tutaj pragnę podziękowaę koledze z forum który bierze w tym przedsięwzięciu udział. Szablon będzie piękny i nowy na cnc. Kształt taki jaki chcę,ale uwzględniajęcy poprawnołę konstrukcyjnę.

Korpus został sklejony splanowany. Zanim przyjedzie nowy szablon może jakieł odkształcenia z niego wyjdę. Korpus czeka i nabiera mocy. Kontynuuję prace nad podstrunnicę. Od szablonu z drżęcymi łydkami ze strachu, że coś pójdzie nie tak wycięłem kształt podstrunnicy. udało się Przyszedł czas na markery. Będę to kropki z bubingi.
Tałmę oznaczyłem progi. na których będę markery. Zrobiłem to tak żebym widział z daleka. Bo jak pewnie nie jeden z Was wie na najłatwiejszych i najbardziej oczywistych rzeczach najszybciej można się walnęę.Od progu 3 do 12 kropki na górze od 15 do 24 na dole. Do wyznaczenia odległołci łrodka markerów od brzegu podstrunnicy użyłem bindingu 7mm. Zeby nie było uwag że binding zamontowałem nie tak jak trzeba W ruch poszło wiertło fi 5,5. Podczas prób z wiertłem fi 6 kołeczki wchodziły zbyt luęšłno, a tu po lekkim zeszlifowaniu było akurat. Nie wiem jak to fachowo się nazywa, ale czymł takim zrobiłem kołeczki Niby łrednica 6mm ale po zmierzeniu zrobionych już kołeczków było to w granicach 5,7, 5,8mm Czas na montaż. Głebokołę otworów to 4mm. Do wklejenia użyłem kleju titebond.

Pacjent na stole. Otwór wypełniony klejem Jeszcze osiem do lekkiego szlifu i wklejenia Po zabiegu. Zeszlifowane lekko, jeszcze na płasko. Zastanawiam się czy radius nadawaę przed przyklejeniem do gryfu czy przed.

darek pisze: Radiusowaę możesz w dowolnej chwili a wszytko zależy na czym to robisz i jakę metodę bo zawsze jest coś za coś.

Bedę tarł ręcznie profil aluminiowy 45 cm długołci