Strona 4 z 8

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-03-25, 14:05
autor: michqq
Waldzither9 pisze: 2019-03-23, 22:21 tę oto gitarę chcę graę na wszystkich kolejnych rocznicach łlubu Presleya "Love me tender", a żeby to było autentyczne gitarę muszę zrobię osobiłcie.
Tylko żeby się nie skołczyło na graniu "Whisky moja żono".
;-)

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-03-25, 16:04
autor: Waldzither9
Te stare gitary skrzypcowe nawet znoszone potrafię wydawaę szlachetny dęšłwięk.
https://www.youtube.com/watch?v=9w7l_K4jAsk

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-01, 18:18
autor: Tymoteusz
Witam po dołę długiej przerwie ;-)

Nie miałem czasu żeby posiedzieę nad gitarę, ale w kołcu znalazłem czas i łcięgnęłem lakier.

PS. moja żona też lubi whisky :-D

A to efekt pół dnia - mam dołę.....

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-03, 17:59
autor: popik10
No i bardzo ładnie. Po łladach widzę opalarka poszła w ruch 😀

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-03, 19:21
autor: Tymoteusz
Tak, opalarka zrobiła duużę robotę, pozostałołci lakieru potraktowałem acetonem.
Póęšłniej papier łcierny 800 i można malowaę.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-07, 08:44
autor: Waldzither9
Warto było te kilka miesięcy z opalaniem i lakierowaniem poczekaę aż zrobi się cieplej. Gitara wypiękniała, pozostaje już tylko ję udęšłwięcznię.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-08, 14:59
autor: Tymoteusz
Będę wklejał gryf dlatego wymyłliłem wklejkę na swój sposób tylko nie wiem czy dobrze robię - proszę o opinię.
W paintcie zrobiłem szkic czy w miejscach zaznaczonych powinienem uzupełnię materiałem? czy jednak pozostawię aby nie zmienię brzemienia dęšłwięków?

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-08, 20:35
autor: popik10
Robiłem bardzo podobnie i do tej pory trzyma. A było to kilka lat wczełniej.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-11, 21:13
autor: Tymoteusz
Waldzither9 - tak, opłaciło się poczekaę zwłaszcza że ęšłĽonce się podoba ;-)

Teraz przyszła kolej na malowanie, i tu mam pytanie - zakładaę teraz progi jak jeszcze nie wkleiłem gryfu czy progi założyę dopiero po malowaniu???

Tak na marginesie, pamiętacie z jakim pytaniem zaczęłem posta???

Chciałem wyprostowaę gryf a skołczyło się na generalnym remoncie :lol:

popik10 -
Waldzither9 - poleciałeł trochę
Gdzie ty wyczytałeł, że Tymoteusz chce wklejaę gryf i zmieniaę kęt wejłcia?
Widzę, że już zaplanowałeł chłopakowi remont wiosła
I tak się złożyło że: i zmieniłem kęt wejłcia gryfu, i dokleiłem drewno orzechowe aby osadzię gryf na kleju.
Remont wiosła następił ale to dzięki temu forum i ludziom którzy chętnie pomogę. :-)
Ale oczywiłcie nie obyło się bez błędów, jak kleiłem binding podstrunnicy jeszcze przed wklejeniem na gryf, to okazało się że jak już osadziłem na gryfie to są nierównołci pomiędzy bindingiem a gryfem. Musiałem dokupię kolejny zestaw, oderwaę stary (nowy) i przykleię binding względem gryfu i teraz jest równo i optycznie ładnie po przeszlifowaniu.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-12, 17:29
autor: popik10
Czy te klocki służyły do naklejania bindy?
A co do progów ja nabił bym teraz. Znacznie wygodniej w wysokich pozycjach.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-12, 18:45
autor: Tymoteusz
Te klocki służyły tylko do równego łciłnięcia bindy, miałem lekki nadmiar który i tak musiałem zebraę papierem łciernym.
Dzięki popik, progi osadzę teraz.
Widziałem różne metody ich nabijania, który jest lepszy - młotek czy łcisk? - tylko takie narzędzia posiadam... niestety.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-12, 19:05
autor: Waldzither9
Chciałem wyprostowaę gryf a skołczyło się na generalnym remoncie :lol:
Wszystko co robisz zawdzięczasz własnej pracy i jest wynikiem własnych decyzji. Na Forum wszyscy są kolegami i wymieniaję się wiedzę i opiniami, ale ryzyko każdy ponosi sam. Jak się uda to sukces zawdzięcza sobie, jak by się nie udało to tak samo.
Progi w elektrykach i akustykach od 13 wzwyż potrafię byę wyzwaniem, w klasykach i częłci akustyków problem zaczyna się od 11. Wczoraj wciskałem progi w całej- nierozebranej mandrioli (akustyk) od 0 do 10 trwało to około godziny, a od 11 do 14 trzy godziny, pochylenie pleców i obelkowanie dały mi w kołę. Ja wciskam łciskiem ale koniecznie musisz używaę podkładki aby nie uszkodzię drewna i lakieru, a z drugiej strony coś twardego na próg. Rozumiem że nie masz radiusa? Na Forum są opisy jak to ludzie robię, gDzieł czytałem o statywie do wiertarki który został zaadoptowany, sam jednak tego nie stosowałem. Najlepiej jednak doradzi Popik10, bo przerobił tego mnóstwo, ja jestem fanem Vintage'u, a elektryki mnie interesuję tylko jełli maję pudło wydajęce naturalny dęšłwięk.Młotek typowy może progi zniekształcię, trudno dokładnie zaaplikowaę precyzyjnie wymaganę siłę.
Jak gitara się uda i zagrasz coś nastrojowego żonie to życie jeszcze bardziej może nabraę kolorów.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-13, 05:16
autor: popik10
Nie wiem jak się to nazywa. Ale młotek chyba "blacharski" wystarczy. Taki z kołcówkami z tworzywa. Jak to:
Obrazek
Pooględaj sobie filmiki jak to robię ludzie. Ja jak to robię młotkiem, bo z reguły używam prasy to nabijam najpierw kołcówki progu, a dopiero potem łrodek. Powoduje to zazębienie się progu na krawędziach. No i radius progu jest mniszych niż podstrunnicy.

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-17, 13:50
autor: Tymoteusz
Dzięki, pooględałem i widziałem różne metody, próbowałem łciskiem ale lepiej wyszło najpierw młotkiem kołcówki a póęšłniej całołę przez zrobiony profil z radiusem własnoręcznie zrobionym (na zdjęciu leży obok gryfu).

Re: Defil Carioca - skrzywienie na gryfie

: 2019-05-17, 15:51
autor: popik10
Każda metoda która prowadzi do oczekiwanego rezultatu jest dobra.