Strona 4 z 6
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-14, 14:57
autor: popik10
Bardzo ładnie

Frez trzeba kupię - polecam lunę, takie zielone.
Z ogranicznikiem nie wejdziesz w cutewayu.
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-18, 19:46
autor: Konrad DEFIL Rep
No plan na ten tyDzieł trochę legł w gruzach...ale i połpiechu nie ma, bo nie ma bindingu a frez oraz kilka łożysk jest dopiero zamówiony...a że u nas wysyp podgrzybków to trzeba korzystaę

Niemniej udało mi się zrobię JIG co prawda nie do kołca ale sama konstrukcja jest prawie gotowa. Popsulem jednę prowadnicę, bo bym to dzisiaj uruchomił. Do klatki z frezarkę pójdę wystajęce nieco kętowniki na których będzie zamocowana frezarka.
przewiduję też zamocowanie sprężyny/gumy jako serwo podnoszenia całego mechanizmu do góry, chyba że się okaże że trzeba dociskaę na dół

no to wtedy nie. Stęd wyższa tylna deseczka
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-18, 19:56
autor: Mirek Sadowski
Też myłlałem najpierw o sprężynie, ale charaterystyka sprężyn nie jest linię poziomę, a taka była mi potrzebna, poza tym dobraę sprężynę ..., więc zdecydowałem się na bloczek i ciężar równoważęcy na sznurku, w każdej chwili mogę zmienię ciężar i tum regulowaę siłę nacisku. Ale nie mówię , że sprężyna będzie zła, jełli będzie dobra

Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-18, 20:38
autor: popik10
Nie za nisko te prowadnice? Wszak tam ma wejłę jeszcze pudło na podstawie. W takiej pozycji frez uderza w stół.
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-18, 21:46
autor: Konrad DEFIL Rep
popik10 pisze: 2019-10-18, 20:38
Nie za nisko te prowadnice? Wszak tam ma wejłę jeszcze pudło na podstawie. W takiej pozycji frez uderza w stół.
Jeszcze nie jest gotowe, przymierzyłem tylko do zdjęcia, będzie ogranicznik na dole żeby frez nie zjechał na stół. Prowadnice maję dołę duży skok, od dołu do góry ok 20 cm więc przestrzeni starczy nawet na defilowskie Jumbo W6
Mirek czy mógłbył pokazaę jak rozwięzałeł ciężar z bloczkiem ?
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-19, 05:37
autor: popik10
Wiem że pytanie do Mirka, ale co tu można wymyłlię?
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-19, 11:36
autor: Konrad DEFIL Rep
Super filmik. Dzięki
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-19, 19:45
autor: Mirek Sadowski
Przepraszam , że z opóęšłnieniem , ale jestem na zasłużonych wakacjach

Może coś z tego zdjęcia, podpatrzysz
Najpierw do tylnej płyty ramy, przykręciłem kętownik z Castoramy, a dopiero do kętownika podstawę bloczka.
pozdrawiam Mirek
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-23, 14:12
autor: popik10
Pisaliłmy kiedyś o skrobaniu bindingu i zawracałem uwagę na mocowanie cykliny. Teraz znalazłem jiga który do tego służy. Rzecz bardzo prosta i pomocnę.

Link ze strony:
http://guitargarage.blogspot.com/2012/0 ... p.html?m=1
Na pinterełcie jest ich więcej i o wiele ładniejszym wwykonaniu.
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-23, 15:40
autor: Konrad DEFIL Rep
Jig Ekstra!
Powiedzcie, dlaczego preferowane jest skrobanie zamiast odcinania tałmę maskujęcę ?
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-23, 19:45
autor: Andrzej
Na filmie z fabryki Gibsona jest pokazane jak skrobię binding takim samym ostrzem, ale z nawinięta tałmę klejęcę w kilku/ kilkunastu warstwach (chyba papierowę, pewnie dlatego żeby się nie przesuwała) Pamiętam, że pewna starsza pani która to robiła jednym pocięgnięciem wzbudziła mój szacunek

Oczywiłcie trzeba wzięę pod uwagę, że pewnie miała ze 40 lat doświadczenia

Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-23, 21:40
autor: popik10
Powiedzcie, dlaczego preferowane jest skrobanie zamiast odcinania tałmę maskujęcę ?
Nie mam pojęcia. Ale wydaje mi się, że przy tałmie pozostaję większe uskoki. Nigdy nie stosowałem tałmy, zawsze tylko cykliny ale z ręki, nie za pomocę czegoś takiego.
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-24, 08:07
autor: molu
Dlaczego skrobanie zamiast tałmy? Bo tałmę trzeba oderwaę w odpowiednim momencie, trzeba uważaę by nie uszkodzię powłoki, tałma kosztuje i trzeba się czasem namęczyę by ja równo położyę.
T.
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-24, 18:10
autor: Konrad DEFIL Rep
molu pisze: 2019-10-24, 08:07
Dlaczego skrobanie zamiast tałmy? Bo tałmę trzeba oderwaę w odpowiednim momencie, trzeba uważaę by nie uszkodzię powłoki, tałma kosztuje i trzeba się czasem namęczyę by ja równo położyę.
T.
Akurat obalam z łatwołcię wszystkie te argumenty
- odrywam nieza długo po malowaniu i zero problemu
- nie uszkodziłem powłoki ( może miałem niebywałe szczęłcie nowicjusza...nie wiem

- tałma kosztuje ...??? 12 zł i starcza na 10 gitar, argument łredni
- namęczyę to ssię trzeba przy skrobaniu
Re: Defil ECHO 2 - Reanimacja
: 2019-10-24, 19:07
autor: Mirek Sadowski
Wg mnie zamieszał tutaj trochę ten jig do skrobania. Jego konstrukcja zakłada, że skrobie sie tylko na głębokołę ostrza. Wynika z tego , że po skrobaniu tym przyrzędem wychodzi różnica poziomów międzu bindingiem o pomalowanę częłcię gitary. Do tego w trakcie skrobania trzeba by przestawiaę kęt bo ten kęt nie jest stały na obwodzie pudła, powiem więcej jełli binding był najpierw wyrównany z gitarę to na pewno nie jest równy , a różnice w wysokołci bindingu są nawet 1,5mm, więc trzeba by poprawiaę by cały binding był oskrobany. Z tego co wiem robi się inaczej: binding robi się wystajęcy z obydwu stron ponad powierzchnię gitary, póęšłniej maluje , a na kołcu skrobie cyklinę lub ostrzem żyletki z oklejonymi tałmę kantami umożliwiajęcę bezpieczny połlizg i prowadzenie po powierzchni gitary. Skrobie się aż do wyrównania powierzchni bindingu z powierzchnię gitary. Granica między bindingiem a gitarę jest wtedy idealna. Nie ma żadnej różnicy między poziomami. Sorry za "skrobanie", brzmi to trochę niepoważnie skrobanie=skrawanie.
pozdrawiam MS