Strona 4 z 4

: 2011-05-22, 16:15
autor: poco
Nie bardzo rozumiem , o co chodzi. Czyli błędy konstrukcyjne na etapie tworzenia wymusiły zmianę menzury, a otwory na osprzęt już wykonane i nie można bezkarnie zmienię ich położenia? Zauważ, że w gitarach elektrycznych przetworniki najczęłciej zawieszone są na sprężynach, dla regulacji. W basach najczęłciej mocowane są na stałe, a zatem drgania pochodzęce z rezonansu mechanicznego drewna ze strunami poprzez korpus częłciowo przenoszę się na przetwornik. Zatem czy przetwornik dotyka mostka czy nie fakt ten się nie zmieni. Zmieni się tylko możliwołę uzyskiwania silniejszego sygnału z przetwornika /siła elektromotoryczna indukcji, SEM/ i za tym pochodne konsekwencje. Jaka będzie intensywnołę i zakres zmian zależy od wielu czynników, więc nie powiem jakie będę dominowały. Nie sądzę jednak, abył je ustalił, zwłaszcza, że nie masz punktu odniesienia jak by było gdyby było inaczej w przypadku Twojej gitary.Pozdrawiam ,Ryszard

: 2011-05-22, 17:46
autor: maslownica
Zmianę menzury wymusiło to, że zamówiona przeze mnie podstrunnica była w innej skali niż reszta basu. Z tego powodu konieczne było przesunięcie mostka.

Chodziło mi o coś innego - czy duży metalowy element stykajęcy się z przetwornikiem nie będzie powodował zakłóceł?

: 2011-05-22, 18:04
autor: poco
Nie mam wiedzy na taki temat. Może którył z kolegów. Przez analogię, w Telekasterze przetwornik jest wpasowany w metalowy zespół mostka i dobrze. Może nic, a może....Opinia kolegów mile widziana. :D Przyda się doświadczenie w tego typu tematach zdobyte na własnych przykładach. Ale nie wiem, czy Ty chcesz grac na takim sprzęcie o jakim piszesz, czy tylko tak sobie pytasz? Bo przypominaę mi to zaczyna rozmowę łlepego z głuchym. Takie typu "raz o chlebie, raz o niebie". Najpierw zbuduj poprawnie gitarę, a potem będziemy myłleę o reszcie. Pozwoli to nam uniknęę rozmowy o wszystkim i o niczym, bo na razie tak się dzieje.Pozdrawiam, Ryszard

: 2011-05-22, 19:15
autor: michau25
maslownica pisze:Dostałem podstrunnicę z naciętymi progami o dziwnej skali (około 34,7 zamiast 34).
Skoro miało byę 34 a podstrunnica jest dla 34,7 to czy nie powinno się odsunęę mostka od przystawek? W kołcu trzeba skalę wydłużyę a siodełko zostaje przecież w tym samym miejscu. Nie bardzo rozumiem czemu mostek miałby się zbliżyę do przetworników, czy może to ja coś pokopałem?

: 2011-05-22, 19:34
autor: poco
Admin. Proponuję dla zachowania porzędku tematycznego przeniełę temat od tego momentu do działu Gitary basowe, ponieważ zeszliłmy z truss roda na budowę gitary basowej, a truss stał się tematem zastępczym, pobocznym.Pozdrawiam Ryszard

: 2011-05-25, 18:17
autor: maslownica
Przepraszam, pomyliłem się. Zamiast 35' dostałem 34'7. Ludzka rzecz :/

: 2011-11-28, 13:16
autor: kilan
Witam na forum i od razu odgrzeję nieco.
Naprawiam pręt w gitarze basowej, wymieniłem pręt w aluminiowym ceowniku i...... wyględa to tak:
http://imageshack.us/g/59/pict0006tr.jpg/


Pytanie mam następujęce.
Czy fakt, że pręt (fi6 gwintowany) wychodzi z ceownika przy łciskaniu napinacza będzie miał jakił negatywny skutek w działaniu??
W zasadzie to po napięciu można go wcisnęę do ceownika z powrotem, zastanawia mnie jednak, czy nie będę musiał nieco pogłębię rowka w łrodkowej jego częłci. Sam rowek na napinacz w gryfie jest fabrycznie równy (chodzi o głębokołę) na całej swojej długołci.

Pozdrawiam
Adam

: 2011-11-28, 13:40
autor: Zenek_Spawacz
Tak dziala trussrod ! Pret skracany poprzez napinanie nakretki wypycha ceownik , ktory naciska na podstrunnice , co powoduje odksztalcanie sie gryfu ... Wszystko jest ok.

: 2011-11-28, 13:51
autor: kilan
Dzięki serdeczne za odpowiedęšł.
Pozdrawiam
Adam

: 2011-11-28, 14:32
autor: Zenek_Spawacz
Przyjzalem sie jeszcze Twojemu trussowi... Tam gdzie pret jest zablokowany nakretka , z tylu . Upewnij sie , on nie moze miec mozliwosci obracania sie w kanale gryfu. Teraz jeszcze pret dziala ale z czasem rzecz moze sie wyrobic i pret moze sie obracac razem z nakretka .

: 2011-11-28, 15:44
autor: kilan
Mam w planie daę tam "gluta" migomatem na sam pręt - takie zgrubienie pręta pomiędzy łciankami ceownika powinno skutecznie uniemożliwię okręcenie się pręta w ceowniku - takę mam bynajmniej nadzieję.

: 2011-11-28, 17:25
autor: poco
Nic nie kombinuj z glutami, bo spierniczysz całołę. Zenek zwrócił uwagę na istotny czynnik, który może unicestwię trussroda. W miejsce tych dwóch nakrętek szełciokętnych ja bym użył raczej kwadratu/prostokęta z gwintowanym otworem, o wymiarach kanału. Ceownik MUSI opieraę się na tej nakrętce i podkładkach od strony regulacji. Nie może przesunęę się na zewnętrznę stronę tych elementów. Zaciłnij mocno "na okręgło" na łrubie ceownik na kołcu i poczętku trusa. Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-07-10, 15:33
autor: shopiK
To ja się jeszcze podepnę pod ten temat. Udało mi się wydziergaę trussrod a'la martin. (Pierwszy raz w życiu miałem w ręku spawarkę - narzędzie szatana :-) ). Nawet ta konstrukcja się wygina - więc jestem prawie zadowolony. Jednak oprócz wyginania ceownik także się skręca! I teraz pytanie. Czy jełli mój trussrod będzie ciasno osadzony w gryfie - to problem skręcania zniknie?

Może niepotrzebnie cały pręt jest w rurce termokurczliwej, a może przydałaby się jednak mała podkładka na środku ceownika (wymuszajęca kierunek gięcia) jak w pręcie ETS pokazanym w innym wętku przez Zenka.

(btw. to, że pierwszy raz bawiłem się spawarkę widaę na zdjęciu nakrętki pazurkowej. Podkładka przy imbusie będzie docelowo przyszlifowana na kwadrat.)

: 2012-07-11, 08:18
autor: popik10
Czy jełli mój trussrod będzie ciasno osadzony w gryfie - to problem skręcania zniknie?
Zniknie.
Podkładkę w środku możesz daę, nie zaszkodzi
Pozdrawiam

: 2012-07-12, 16:01
autor: shopiK
Dzięki. Czyli pierwszy element mojej gitary mam gotowy :-) Już tylko jakieł dwa lata i będzie gotowa :-)