Strona 5 z 5

Re: backapacker

: 2019-05-05, 14:07
autor: popik10
Bardzo ładnie wykołczona miotła😀
Podoba mi się równa powłoka 😁
No i napisz czy warto....

Re: backapacker

: 2019-05-05, 19:43
autor: PiotrCh
Cieszę się, że się podoba. Prawdę mówięc - miała byę zaciapana na kolorowo, na staro i takie tam, ale mnie wzięłeł pod włos - i w sumie to cieszę się z tej decyzji. Nie ma bejcy, nie ma żadnego oksydowania, herbatowania itp. Szelak jest najjałniejszy od-woskowany, pory zacierane pumeksem.

Koledzy, szybka recenzja:

Pierwsze wrażenia były potworne, było mi smutno. Na tym nie da się graę, nie wiadomo jak to trzymaę, ucieka, spada i...nie wybrzmiewa. Taki struty chodziłem aż do momentu jak nie zawiesiłem jej na pasku. Raptem okazało się, że skurczybyk jest wygodny, ramię spoczywa elegancko na boczku - jak ulał, gryf nie spada pomimo tego, że ona nie jest wyważona. I teraz najważniejsze - ona zagrała fajnym akustycznym soundem:) Warunek jest taki, że ona ma wisieę na pasku i wtedy ten patyk się zaczyna odzywaę, a jak się z nim siłujesz próbujęc trzymaę, dociskaę, zapieraę itp - to nie jest dobrze:)

To jest fajny instrument, nie mogłem się oderwaę, można chodzię po domu i graę:)

Wymaga jeszcze kilku drobnych regulacji, ale to zrobię po pierwszy dłuższym ograniu, żeby na raz wszystko zrobię. Strunnik jest tymczasowy z palisandru, docelowo oczywiłci kołę albo tusk albo mosiędz.

Nie miałem do czynienia z oryginałem, ale z gryfu sporo zestrugałem, podstrunnica z radiusem, dojłcie do wysokich pozycji wygodne - było warto! Jest warto, cieszę się z niej ogromnie:) Nie zagra tak jak dreadnought Martina - ale zagra inaczej i tez ładnie:) Polecam każdemu, kto się zastanawia nad taka miotełkę. Mało miejsca na łcianie zajmuje, jest fajnie poręczna - ale pasek - to podstawa:)

Re: backapacker

: 2019-05-05, 20:18
autor: poco
No co ja mogę powiedzieę!? Dla mnie ..... i tu wprowadęšłdowolnę ilołę superlatyw.
Pozdrawiam, Ryszard

Re: backapacker

: 2019-05-06, 14:36
autor: Piniu
PiotrCh pisze: 2019-05-05, 19:43 Nie zagra tak jak dreadnought Martina - ale zagra inaczej i tez ładnie:)
Miałem pudło Martina w rękach i sie baaaardzo rozczarowałem. Piękna robota Piotrek. Rozłmieszyło mnie troszkę, że oczekiwałeł grania bez paska na tym :lol:

Kiedyś tam zrobilem dwa takie badyle elektryczne i tez podobała mi sie gra na nich, ale z paskiem oczywiłcie, chociaz do jednaj dorobiłem wsuwana podpórke,żeby mozna było bez ;)

A takie małe przenołne pudełko jak twoje to sobie zrobie kiedyś też ;)

Re: backapacker

: 2019-05-06, 14:52
autor: PiotrCh
Dzięki Piniu:)
A ja miałem pudło Martina w rękach i brzmiało tak jak trzeba (tylko jak się dowiedziałem, że kosztuje taki model 30kzł to mnie zamurowało). Brzmiało nie słodko-pierdz...co tylko rasowo, bez dudnięcego basu, fajnym łrodkiem i ładnę górę. To nie przystaje do współczesnych oczekiwał, ale jak ktoł ma w głowie stare brzmienia przykładowo Crosby, Stills, Nash and Young i innych folkowców - to będzie bardziej niż zadowolony. Ostatnio też "poobcowałem" trochę z japołskę kopię Martina marki Yasuma (tak tak, z lat 70-tych). Powiem tylko tyle, że jest to pudło, na którym można się powłciekaę z wielkę przyjemnołcię:)

Wiesz Piniu, jak założyłem struny i nastroiłem to rozum odpłynęł gDzieł tam... i chciało się pograę, a tu spada, ucieka, uwiera:) Jak rozsądek się odezwał - to założyłem pasek :D Oczywiłcie wczełniej wiedziałem, że pasek potrzebny - ale jak już powiedziałem - emocje ;)

Re: backapacker

: 2019-05-07, 22:23
autor: TeEn
Piotrunia, Ciesze się, że skołczyłeł. Fajnie wyględa. W kołcu nie jakieł starodawne i pociapane. Brawo. Fajne zmiany główki.
Dasz brzdęknęę? :)

Re: backapacker

: 2019-05-08, 07:05
autor: PiotrCh
Przyjedęšłto brzdękniesz :)

Re: backapacker

: 2019-05-09, 21:28
autor: wojtek
Piotrze czym malowałeł ? bo sie nie mogę doczytaę .
Fajowe to radio :)

Re: backapacker

: 2019-05-11, 09:09
autor: PiotrCh
Radyjko jak trzeba - pomalowane szelakiem:) Politura. Szelak jasny odwoskowiony, pory zacierane pumeksem.

Re: backapacker

: 2019-05-12, 04:49
autor: Waldzither9
Piękny instrument. Co do cięgot do brzmienia sprzed lat, to kiedyś warto spróbowaę jak brzmi Monel, stosowany przez Gibsona w latach 30stych, a potem lekko zmieniony w 60tych chyba przez RotoSound. Dził Martin ma serię Retro, jedni są zachwyceni, a inni nie, w poszukiwaniu dęšłwięku warto i tego kiedyś spróbowaę, choę nie wiem czy na małym instrumencie odpowiednio to zabrzmi. Pozdrawiam, Andrzej

Re: backapacker

: 2019-05-13, 14:12
autor: PiotrCh
Andrzej - ale o czym piszesz? Chodzi Ci o struny?

Re: backapacker

: 2019-05-13, 19:05
autor: Waldzither9
Piotrze chodziło mi o struny. Ciekawe, że na różnych instrumentach różnie wypadaję.
https://www.mandolincafe.com/forum/thre ... gs-!/page3
Oto próbka
https://www.youtube.com/watch?v=bCWZnUBmnew
lub inna prezentacja https://www.youtube.com/watch?v=qHWAQnEmFhI
Nie mam rozeznania jak by zabrzmiały w backpacker'ze, bo nie mam takiej wyobraęšłni, na dodatek sprzedaję zestawy gitarowe czyli 6 strun, a nie 4, no ale nie szukałem dalej. Jedyny problem dla niektórych to alergia na nikiel.
A tak na marginesie to chciałem zwrócię uwagę na to ,że ten instrument przy każdym zakładaniu nowych strun będzie miał "nowe życie" i zda się byę czymł zupełnie innym niż poprzednio. Latem jak człowiek przemieszcza się nieustannie to tu to tam, taki mały instrument to coś pięknego, zamiast nudy zawsze można pobrzdękaę, nastroię , lub choęby nacieszyę wzrok, pełne wiosło bardziej krępuje ruchy i utrudnia przemieszczanie. Udanego shantowania, bluesowania itp itd w nadchodzęcym sezonie.
Pozdrawiam, Andrzej

Re: backapacker

: 2019-06-10, 21:18
autor: PiotrCh
Jasne, teraz mam założone 12-ki Martina, ale nie monelowe.
A na fotce gruby i chudszy:)