A ja dził zrobiłem partaninę uciekło mi materiału z wnęki i mam szczeliny po rogach i drobniejsze naokoło. Podstrunnica to maskuje ale ból serca zostaje...
Może wkleię gryf i "zaszpachlowaę" klejem z pyłem klonowym? Wówczas niebyło by łladu po procederze. Tylko czy klejenie tego ma sens i czy wpłynie na brzmienie?
Dodam ze gryf siedzi prosto choę jakieł tam luzy na prawo i lewo ma ale 4 łruby to załatwiaję.
Nauczkę mam już żeby korzystaę z usług znajomych którzy maję rzeczy typu frezarki "stołowe" na prowadnicach trzymajęce wysokołę , kęt i linię...
Wyględa jakby gryf nie był w osi deski. Te różnice możesz zlikwidowaę fornirem i obrobię gniazda od nowa. Niestety gitara w wersji soft nie będzie ciekawie wyględaę. Będziesz musiał bejcowaę lub lakierowaę w kolorze kryjęcym. Pozdrawiam, Ryszard
coś więcej na temat forniru? Wiem że to spartoliłem i mi z tym ęšłle, chciałbym to jakoł skutecznie naprawię chyba że deskę zrobię od nowa choę z tym problem bo już nie mam materiału.
Możesz mi kreskę zrobię jak duży jest odchył? Moje oko tego nie widzi ...
mogę tym wykleię tak gniazdo warstwami że skutecznie zniwelował bym swoje błędy? Mam sporo titebonda jeszcze. Poprosił bym znajomego lutnika który wycinał mi tałmówkę gryf (robi instrumenty łredniowieczne ) żeby mi to skroił na wymiar gryfu frezarkę na statywie i przy okazji otwory pod pickupy zrobił.
Moze byę, chociaż za dużo jak na jedna gitarę. Na odległołę nic ci nie zaznaczę, bo to Ty masz budowaę gitarę ,nie ja. Masz oł symetrii deski- zrób kreskę ołówkiem, masz os symetrii gryfu- zrób kreskę ołówkiem, zgraj te dwie osie i będziesz miał to co byę powinno. Jak przykręcisz teraz gryf do deski wyjdę miejsca, w których należy dokonaę korekty wymiarów. Zaznacz je, pomierz, wklej odpowiedniej grubołci fornir, ale mocno dociłnij. Po wyschnięciu dłutem delikatnie po "troszku" usuł nadmiar i tak, aby gryf ciasno siedział w gnieęšłdzie. Musi się wciskaę ze sporym oporem. Przyklej podstrunnicę do gryfu i zgodnie z menzurę, planami, linię symetrii gryfu i deski wytrasuj położenie osprzętu.
Teraz możesz przy użyciu tylko wiertarki , dłuta i młotka wykonaę gniazda na przetworniki, tremolo i mostek. Pozdrawiam, Ryszard
Koledzy. A czy ktokolwiek mówił/pisał, że będzie łatwo? Dokładnołę, dokładnołę i jeszcze raz dokładnołę i żaden połpiech nie jest wskazany. Szybko, - tylko łlepych i głupich można narobię- to jest wolno, bo na poprawki straci się zbyt wiele czasu. To tylko takie zdawkowe opinie, a generalnie nic nie zwalnia nas z używania mózgu przy wszelkim działaniu. Błęd popełniony na poczętku skutkuje dalszymi , co na kołcu wyględa jak wybuch granatu w składzie arbuzów.
Zatem najpierw myłl- co, potem plany, potem gromadzenie materiałów i przygotowywanie harmonogramu działał, potem realizacja z uwzględnieniem stosownych naddatków na korekty wymiarów w newralgicznych miejscach, a każdorazowo przed rozpoczęciem kolejnej czynnołci kontrola wymiarów głównych, położenia osi symetrii, punktów bazowych decydujęcych o efekcie kołcowym.
Macck jeszcze nic poważnie nie zepsuł, zatem jest na dobrej drodze do sukcesu, ale musi zwolnię tempo i z pokorę zaczęę powoli realizowaę budowę z uwzględnieniem powyższych uwag. Zapał jest motorem, tylko potrzebuje paliwa czyli motywacji, a ta wypala się w momencie pojawienia się kłopotów. Głowa do góry i do przody. Pozdrawiam, Ryszard
Ja się nic nie łamię tylko mogłem to zrobię lepiej, a konkretnie to poprosię o pomoc znajomego.
Poco, powiedz proszę w którę stronę "skręca" mi gryf żebym wiedział jak odbię bo ja nie potrafię tego wyłapaę Choę mam wrażenie że delikatnie w lewo leci.
Całe szczęłcie że nie będę miał systemu wibrato i uniknę kolejnych problemów.
No czyli trzeba kupię fornir i ratowaę sprawę. Ale doświadczenie zostanie.
Według mnie leci główkę w dół, ale to może byę wynikiem pochylenia przy zdjęciu.
Jak napisał Ryszard, na rysuj sobie osie i sprawdęšłich ustawienie.
Ja mam właśnie nieodparte wrażenie, że nie masz gryfu w osi. Ale jak pisałem, może to fotka.
Tak to wyględa obecnie. Oł korpusu i gryfu powinieneł mieę narysowanę przez cały etap produkcji gitary, jest to podstawowa linia do której odnosi się wszystkie inne wymiary i linie.
Można to pominęę w wypadku czegoś takiego
kiedy to osia gitary jest jakał wklejka albo listwa do której się odnosimy.
Moja rada - do krawędzi gryfu przyłóż długie listwy i odrysuj ich przedłużenia na desce.
Zobaczysz na oko w która stronę skręca gryf i ile trzeba go obrócię
Pozdrawiam