
Skrzypki 4/4
Moderator: poco
O takim systemie wykrełlnego profilowania topu właśnie teraz zajarzyłem. W sumie nie jest to wielka trudnołę , jeżeli zna się rysunek techniczny.
Muszę tylko zrobię sobie sensowna deskę krełlarskę bo Kulmana sprzedałem w ciężkich czasach. Przykładnica jest gDzieł w domu, a i resztę znajdę.
Pewnikiem dla smyczków jest ustalony kanon i rozpracowany , więc i łatwiej realizowaę.
W planach budowy i przekrojach archtopów też są wykrełlone linie i jeżeli się je ustawi w porzędku włałciwym, to można sobie wyznaczyę punkty i ich wysokołę bez problemu.
Lepiej kiedy mamy te punkty zwymiarowane.
Ty popik mógłbył program na swoje CNC w oparciu o te dane napisaę i po bólu. Miałbył obrobionę płytę na dół i górę na takę samę grubołę.
Pozdrawiam, Ryszard
Muszę tylko zrobię sobie sensowna deskę krełlarskę bo Kulmana sprzedałem w ciężkich czasach. Przykładnica jest gDzieł w domu, a i resztę znajdę.
Pewnikiem dla smyczków jest ustalony kanon i rozpracowany , więc i łatwiej realizowaę.
W planach budowy i przekrojach archtopów też są wykrełlone linie i jeżeli się je ustawi w porzędku włałciwym, to można sobie wyznaczyę punkty i ich wysokołę bez problemu.
Lepiej kiedy mamy te punkty zwymiarowane.
Ty popik mógłbył program na swoje CNC w oparciu o te dane napisaę i po bólu. Miałbył obrobionę płytę na dół i górę na takę samę grubołę.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
A mnie na przyrodzie uczyli już linie hipsometryczne, nie poziomice
Ryszard zamiełcił srtykuł który wszystko wyjałnia.
Popik, można w ten sposób sobie pomagaę, jeszcze cytomierz sie przydaje.
Ryszard, co masz na myłli?
Działa jak kopuła - również zróżnicowane grubołci, każdy lutnik dęży do wypracowania swojego sposobu,
zgodnie w wyczuciem, wymacaniem, wystukaniem, wywęchaniem i pogryzieniem
materiału, stara się osięgnęę najlepsze wyniki.
Z reszta temat jest poruszany na płaszcyęšłnie solery, na forum.
W skrzypcach po za drganiem góra-dół płyty i naprężeniami mamy jeszcze drgania boczne.

Ryszard zamiełcił srtykuł który wszystko wyjałnia.
Popik, można w ten sposób sobie pomagaę, jeszcze cytomierz sie przydaje.
Ryszard, co masz na myłli?
Każda płyta jest inna! Z innego materiału, co przekłada się na rożne grubołci sklepieł.Pewnikiem dla smyczków jest ustalony kanon i rozpracowany , więc i łatwiej realizowaę.
Działa jak kopuła - również zróżnicowane grubołci, każdy lutnik dęży do wypracowania swojego sposobu,
zgodnie w wyczuciem, wymacaniem, wystukaniem, wywęchaniem i pogryzieniem

Z reszta temat jest poruszany na płaszcyęšłnie solery, na forum.
W skrzypcach po za drganiem góra-dół płyty i naprężeniami mamy jeszcze drgania boczne.
W tym zdaniu zawarłem i pytanie i przypuszczenie, które miło charakteryzowaę technikę i technologię budowy skrzypiec i innych smyczkowych jako dogmat. Co do kołcowego efektu, to jest on tak samo przewidywalny jak pogoda w Himalajach, przynajmniej dla mnie.
Jasnę jest rzeczę , że każdy budowniczy instrumentu będzie dobierał własne działania lub zaniechania stosownie do tego , co pokazuje mu kolejny etap wytwarzania - stęd to opukiwanie i słuchanie drewna ( może trochę wybraę materiału tu, czy tu, może coś pocienię itd). Natomiast sądziłem, że parametry topologiczne są ustalone, co by potwierdzał fakt dostępnołci gotowych szablonów, detali, narzędzi dedykowanych dostępnych w sklepach lutniczych (mostki, dusze, gryfy. Do gitary nie spotkałem takiego wyboru. Przykładowo
http://ymak.de/shop/index.php?cPath=1_2 ... =pl&page=3
Czyli dla mnie, mniej wymyłlania prochu i mniejsze pole manewru niż przy gitarach. Sztywniejsze ramy w jakich możemy działaę.
Dlatego podziwiam tych budowniczych "smyków", co nie umniejsza tegoż samego dla "szarpidrutowych".
Skoro temat dotyczy skrzypiec, to mam jeszcze pytanie , czy w skrzypcach też stosuje się różne menzury i to w takiej ilołci jak w gitarach?
Pozdrawiam, Ryszard

Jasnę jest rzeczę , że każdy budowniczy instrumentu będzie dobierał własne działania lub zaniechania stosownie do tego , co pokazuje mu kolejny etap wytwarzania - stęd to opukiwanie i słuchanie drewna ( może trochę wybraę materiału tu, czy tu, może coś pocienię itd). Natomiast sądziłem, że parametry topologiczne są ustalone, co by potwierdzał fakt dostępnołci gotowych szablonów, detali, narzędzi dedykowanych dostępnych w sklepach lutniczych (mostki, dusze, gryfy. Do gitary nie spotkałem takiego wyboru. Przykładowo
http://ymak.de/shop/index.php?cPath=1_2 ... =pl&page=3
Czyli dla mnie, mniej wymyłlania prochu i mniejsze pole manewru niż przy gitarach. Sztywniejsze ramy w jakich możemy działaę.
Dlatego podziwiam tych budowniczych "smyków", co nie umniejsza tegoż samego dla "szarpidrutowych".



Skoro temat dotyczy skrzypiec, to mam jeszcze pytanie , czy w skrzypcach też stosuje się różne menzury i to w takiej ilołci jak w gitarach?
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Standardowa menzura to bodajże 327 mm, natomiast krótsze menzury stosuje się oczywiłcie w przypadku instrumentów "niepełnowymiarowych", a więc szkolnych, okrełlanych jako np. 7/8, 3/4 czy 1/16.
Naturalnie, dołę prawdopodobnym jest, że istnieję gDzieł jacył eksperymentatorzy, którzy tworzę skrzypce o dłuższej menzurze niż te 327 mm.
Naturalnie, dołę prawdopodobnym jest, że istnieję gDzieł jacył eksperymentatorzy, którzy tworzę skrzypce o dłuższej menzurze niż te 327 mm.

- palisander
- Posty: 1003
- Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
- Lokalizacja: Polska