Witam. Sporo czasu minęło od poprzedniego mojego postu. Postanowiłem dokołczyę edukacyjnie gryf który zepsułem ;/ a mianowicie co myłlicie o położeni kawałeczków forniru w miejscach uszkodzenia gryfu? Otwory po wiertle zaszpachlowałem kropelkę z pyłem klonowym po czym zeszlifowałem zgodnie z radiusem. Truss rod już zainstalowany i zakorkowane z dołu i przodu. Jest też możliwołę pomalowania gryfu na kolor jak w przykładach poniżej tylko w kolorze białym. Co wy na to? Naprawiaę czy do pieca? Pare fotek poniżej
Nie bardzo rozumiem co się stało na ostatnim zdjęciu, może przez perspektywę albo szum...
Spróbuj z tym fornirem. Skoro już się na nim uczyę, to dlaczego nie do kołca? Dopasuj jakił wzór, może zrobisz z tego jakił motyw na całołę. Te parę kawałków niczego nie zmieni w charakterystyce a może uratowaę całę pracę.