Strona 6 z 10
: 2014-07-21, 17:41
autor: michau25
Może byę blacha inna niż prostokętna i będzie inaczej

: 2014-07-22, 09:37
autor: Andrzej
Było parę modeli Fendera z trójkętnymi chyba . Piniu nie będzie jak zwykle bo to orzech . Zresztę nawet jak by była ta sama specyfikacja to i tak nie grała by tak samo bo zbyt wiele rzeczy o tym decyduje.
: 2014-07-22, 14:49
autor: Piniu
Andrzej pisze:Było parę modeli Fendera z trójkętnymi chyba
Tak, też widziałem. Byłem wczoraj zrobię logo laserem na główce. Fajnie wyszło

: 2014-07-22, 21:12
autor: Piniu
Niniejszym ogłaszam,ze pierwszy w życiu drewniany binding stał się faktem
Pozostaje jeszcze uzupełnię braki w szparkach i dopiełcię.
: 2014-07-23, 00:00
autor: shopiK
Pierwszy krok w stronę instrumentów akustycznych

Gięte boczki itp

: 2014-07-23, 01:31
autor: Zenek_Spawacz
Telecaster to kameleon... Byl robiony przez Fendera z sosny , jesionu , jesionu bagiennego , olchy , klonu , mahoniu , zebrano , palisandru , orzecha , wiazu ... Z roznymi topami w tysiacach konfiguracji , Na przestrzeni lat zmieniala sie kieszen gryfu :
Trojkatna blacha byla montowana w latach siedemdziesiatych z uzyciem kontrowersyjnego systemu Tilt. Tak , ze trudno jest jednoznacznie powiedziec co jest w Tele "Prawidlowe" a co nie.
: 2014-07-23, 10:00
autor: Andrzej
Piniu a pokarzesz ten laserunek czy musimy czekaę do dnia premiery ?

a gryf jak wykołczysz vitangowo ?
: 2014-07-23, 10:17
autor: Piniu
Nie, gryf będzie jasny tak jak jest, co by się zgrywał z paskiem i bindę na korpusie.
Z logiem poczekamy na finał

: 2014-07-23, 10:45
autor: kibic
Muszę przyznaę, że fajny jest ten drzewniany binding.
Rozumiem że jest raczej flat niż quarter sawn?

: 2014-08-03, 17:10
autor: Piniu
Gdzie jest najlepiej w taki upał? Oczywiłcie nad wodę lub w ..piwnicy

ja wybrałem dził drugę opcję i trochę poszlifowałem. Zaokręgliłem tylnę krawędęšłkorpusu oraz zrobiłem wycięcie dla wygodniejszego grania. Dopiełciłem też cały korpus i odtłułciłem W trakcie tego zabiegu mogłem zobaczyę jak to będzie mniej więcej wyględało po położeniu lakieru. Oczywiłcie uwieczniłem tę chwilę

: 2014-08-03, 19:04
autor: Stiopa
Co w tym złego? Z tego co pamiętam i tak miały byę tulejki, prawda? Zresztę blacha też by się zmiełciła

.
: 2014-08-03, 19:18
autor: michau25
Bigsby w tele?

Na takim korpusie wyględa na trochę za duży, ale jestem za wszelkim kombinacjami i niezgodnołcię z oryginałem

także czekam na dalszy rozwój prac. Bardzo ładnie się ten orzech prezentuje.
: 2014-08-03, 19:20
autor: Stiopa
Jak dla mnie to ten bigsby trochę za duży jest, floyd byłby w sam raz moim zdaniem

. Tylko więcej frezowania by było

.
: 2014-08-03, 19:26
autor: Piniu
darek pisze:Objechałeł tył dookoła (łęcznie ze spodem kieszeni gryfu) frezem zaokręglajęcym ?

I znowu nie wiem co cię to tak dziwi

Nawet w oryginale masz zaokręglenie rzędu 2,5mm

Ja oczywiłcie zrobiłem więcej bo tak mi się podoba
Wycięcia też w planach nie ma, a ja mam
Chciałbym bardzo się dowiedzieę, czemu cię tak razi odbieganie od norm? Bardzo mnie ciekawi twoje podejłcie i myłlenie.
Z tego co pamiętam i tak miały byę tulejki, prawda? Zresztę blacha też by się zmiełciła
No i będzie blacha. Tak zdecydowałem.
michau25 pisze:Bigsby w tele?
No proszę cię...
https://www.google.pl/search?q=telecast ... 93&dpr=0.9
Będzie jeszcze P90 pod gryf i P90 Humbucker pod most

: 2014-08-03, 19:36
autor: Stiopa
Według mnie przy nadmiernym trzymaniu się norm z lutnictwa-sztuki robi się rzemiosło. Byłoby nudno gdyby wszystkie lutnicze gitary wyględały identycznie jak masówka. Dzięki każdemu odstępstwu od norm i wzorców instrument nabiera tego czegoś, takiej własnej, indywidualnej i niepowtarzalnej duszy. Takie jest moje zdanie

.