Urzędzenie prawie gotowe, pierwsze testy i jestem pod wrażeniem że to działa i super działa wg mnie zastosowałem 8 magnesów o łrednicy 6 mm i bardzo fajnie trzymaję piłkę. Wiadomo trzeba kontrolowaę ruchy i ułożenie piłki ale pomaga
PiotrCh dzięki, mi też się podoba w głowie rodzi mi się plan aby wykonaę samemu też przystawkę tylko muszę jeszcze dużo informacji zdobyę ale jest to do ogarnięcia temat.
Nic z tego nie wyjdzie. Musisz dobraę piłę (rzaz) tak, aby progi wcisnęły się z niewielkim oporem. Stęd podawany jest wymiar D oraz zalecany rzaz piły.
Zważ, że masz jeszcze występy o znacznej grubołci, a zatem siła z jakę wciskasz progi musi byę poważna. Dodatkowo działa to jak klin i wciskajęc kolejne progi będziesz powodował powstanie efektu wyginania podstrunnicy i tym samym gryfu.
Rzaz pod próg musi byę taki, jak w zaleceniach. ęšłĽadne półłrodki.
Dodatkowo jeszcze było by wskazane kalibrowanie tych występów do jednakowego wymiaru dla wszystkich https://www.stewmac.com/Luthier_Tools/T ... arber.html
Zatem przemyłl wszystkie za, a nawet przeciw zanim zaczniesz coś dłubaę i narobisz sobie problemów.
Pozdrawiam, Ryszard
Ok, no to szukam progów pod piłkę rzaz mam 0,4 mm i sama piłka też jest 0,4.
Chyba znalazłem, trochę węskie bo 2,3 mm ale w sumie w obecnym basie mam 2,7 mm i wydaję mi się szerokie
Niby wymiar D jest większy o 0,02 od piłki ale przyjmuję że ręka będzie mi się telepaę i nadrobię te 2 setki
Szerokołę progów to bardzo ważna rzecz, 2,3mm/1,4mm jest polecana nawet dla gitar akustycznych dla wymagajęcych gitarzystów, takie progi daję dużo większe możliwołci artykulacji, niestety same też są wymagajęce bo przy niechlujnej grze są problemy z intonację. Wydaje mi się, że nie powinieneł iłę na kompromis w wypadku progów, nie znam się na basach ale jełli norma to 2,7mm to raczej nie schodęšłponiżej.
pozdrawiam MS
Uzyskałem info od znanej Torułskiej fabryki basówek że im węższy próg tym mniejszy jest efekt fretbuzzu więc i mi to pasuje nie ma jakiegoł okrełlonego standardu. Próg o szerokołci rzazu 0,5 mm bardzo by mi skomplikował sprawę bo po prostu nie mam takiej piły.
Jakieł bzdety z tym fret buzzem opowiadaję ci specjaliłci.
Co to jest ten fret buzz trzeba ułciłlię i potem dopiero szukaę przyczyn i metod jego eliminacji. A może to jest pożędane zjawisko w okrełlonych interpretacjach jako dodatkowy efekt?
Wg tego, co znalazłem w góóglach, a wiele nie musiałem szukaę, to szerokołę progów ma się tak do tego zjawiska , jak założenie łwini siodła do nauki jazdy na koniu.
Znowu jakieł prawdy objawione ktoł próbuje przemycię i robi się kocioł !
A fretles też ma tę przypadłołę i struny dęšłwięczę w sposób niekontrolowany ? To brak progów by najlepiej eliminował sprawę. Po co więc zatem montowaę progi, skoro można i bez.
Milocha, kolego . Nie daj się zwariowaę !
Rozmiary główek progów są po to, aby mieę możliwołę wyboru dla własnego komfortu gry. Pewnie i dla artykulacji też, bo np. majęc wysoki próg można naciskajęc i przesuwajęc palec bez dotykania podstrunnicy robię lepsze wibrato.
Tak, że zapodaj co chcesz graę, jakie struny użyjesz, a może wspólnie podpowiemy, doradzimy i znajdziemy złoty łrodek.
Pozdrawiam, Ryszard
Zrobię tak, pójdę do sklepu i pomacam sobie progi Sintoms 230140 jak się okażę dla mnie za cienkie to pomyłle nad innymi.
Co bym chciał graę ...hmm marzy mi się aby ten bass nadawał się do slapu
Mój kolega szkolny i doskonały basista łp.A.Pluszcz w naszych rozmowach nigdy nie wspominał na temat fret buzza, a nie sądzę, żeby nie spotkał się z tym zjawiskiem. Ale to tak na marginesie - jego księżka o grze na basie pewnie jest warta uwagi.
Skoro chcesz graę slapem, to im niższy próg, tym wyraziłciej będzie słychaę to strzelanie z bata, a szerokołę? nie ma znaczenia. Tutaj, potrzebna jest technika i stosowne struny.
Dasz radę!
Pozdrawiam, Ryszard