Forum Lutnicze

Jakze - post z godz. 15:52 zawiera pełnę odpowiedęšł:)

PiotrCh pisze: 2021-01-02, 20:51 Jakze - post z godz. 15:52 zawiera pełnę odpowiedęšł:)

Sorry nie zauważyłem, ale chyba wzmiankę o doklejce z orzecha dopisałeł póęšłniej,

Ostatni post na stronie 4 zdradzał już tę potrzebę. Janek zauważył, że w kutełaju brakuje jakby conieco To było tak, że miałem deskę jaworowę z pokaęšłnę skazę w środku. Jak ustaliłem kształt przyszłej gitary i wydrukowałem sobie plan to wiedziałem, że nijak jej nie zmieszczę w całołci w tę deskę. I tu się zaczęło kombinowanie. Więc wyszło, że potrzebna wklejka w środku plecków, że potrzebne są doklejki na brzegach w dolnej częłci i że w kutełaju trzeba coś wydumaę. No i co wydumałem - to zrobiłem, a co zrobiłem to pokazuję kolegom. Tu nie było improwizowania bo na improwizację to szkoda mi byłoby tej deski, w której spokojnie miełciłem mandolinę F Trochę się gryzłem z myłlę czy nie kupię klina jaworowego. Ale te ceny drewna... a robię sobie więc postanowiłem, że wykorzystam to co mam na szafie.

Dobrę metodę oszczędnołciowę jest składanie tyłu a nawet przodu gitary z 4,5 lub 6 częłci, wyciętych i umiejętnie poskładanych z jednej węskiej wartołciowej deski.
Duża częłę kompletów 2-częłciowych które się dzisiaj sprzedaje, i które się będzie sprzedawało w przyszłołci, należy według mnie do klasy opałowej i nie godzi się za nie płacię pieniędzmi (żadnymi).

Polecam jeęšłdzię osobiłcie po dobrych składach drewna i wybieraę deski proste i równo usłojone w rozmiarach max 12 cm szerokołci i powyżej 5 cm grubołci. I z tego wycinaę częłci na gitary

Oczywiłcie masz rację. Nie wiem jak to się ma do tej gitary, pewnie nijak bo drewno, które na nię przeznaczyłem jest pełne wad i skaz. Nie ma mowy tu o klasie 4A. Mam co mam, zrobię z tego najlepiej jak potrafię i mam nadzieję cieszyę się fajnym dęšłwiękiem.

A jełli chodzi o postępy to dzisiaj wystrugałem top. Powiedzmy, że jest zgrubnie i przygotowane do pracy wykołczeniowej.
Mam 60-o litrowy worek wiórków

Się namachaleł
Pokaż czym będzie wybierany spód.

No namachałem:) Ale to taka przyjemna praca u podstaw
Mam pokazaę jakim dłutem i strugiem będę wybierał łrodek płyty?
Strugi mam z okręgłę stopę, a dłuto to pfeil 30 (żłobak)


To się nazywa wklęska:
https://www.facebook.com/northfieldmand ... =3&theater

Piękny top, chodzi o rzeęšłbę.

Cięg dalszy rzeęšłbienia.
Jeszcze chwila i przechodzę do szlifowania.

Super już ten kształt jest taki jak powinien byę.

Powiem Ci w tajemnicy tak, że z tym kształtem to im dalej się idzie tym więc chce się poprawiaę. To niekołczęca się opowiełę. Teraz jeszcze jest kostropato bo są łlady po struganiu strużkiem i trochę wygładzenia cyklinę. Ale jak się oszlifuje to potem można głaskaę łabędzię szyjkę bez kołca:) I tylko czuę jak cyklina wygładza te krzywizny.

Taka gibsonowska ta wklęska. ładnie

I jeszcze top przeorałem do wklęski, póki co - 1 fot. dłuto, 2 fot. strugi.
Dalej idzie cyklina i szlifowanie.
I żeby zobrazowaę ile wiórków powstaje przy takich pracach:)

Ostatnie foto - po cyklinie. Dalej to już głaskanie papierem 400 i wypracowywanie szczegółów.

Czyli podstrunnica będzie wyniesiona ponad top widzę, jakie zatem będzie łęczenie gryfu?

Po powierzchni wnioskuję, że robiłeł to bardzo małym liliputkiem. Bo masz duże głębokie wzery na tym łwierku. Cyklina wszystko ładnie wyrównała. Jednakowoż nie podoba mi się krawędęšł. Trzeba było podejłę do tematu jak to robię smyczkowe. Bez wklęski na prosto. A dopiero na kołcu sama wkleska. Tak, zamiast ładniej prostej krawędzi wyszedł glut.
Wiem, że poprawisz to bindę. Ale teraz to wyględa jak wyględa.
Się wymędrzam jak bym wszystkie rozumy zjadł. Ale tak to widzę.

Janek - łęczenie gryfu na pióro i wpust.
Piotrek - Ja mam na płycie nadmiar po obwodzie do spadu - po przyklejeniu topów. Nadmiar jest ok 2 milimetrów. Do tego 1.5 mm na żyłkę..czyli ponad 3 mm na spad. I dopiero wklęskę będę dopracowywał. A teraz to niech sobie wyględa jak wyględa
W smczkowych jest inna sytuacja, robi się na gotowo bo nie ma spadów. Tam płyta przecież wystaje poza boczki. Popatrz jak robię archtopy - zawsze dopracowywanie wklęski robi się na gotowo na posklejanym pudle. Przed doklejeniem to tak na 95% bo nie wiadomo jak się jeszcze poukłada płyta na boczkach, a cienie trzeba wypracowaę. I ja tak właśnie robię - czyli jest dobrze póki co

Ja tam się nie znam. Wiesz co robisz