Forum Lutnicze

Albo Zircote zamiast Cocobolo. Toż to prfi level Piniu ma talent - super robota.

Ziricote byłoby ładne, ale nie miałem tyle

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Od jakiegoł czasu nie udzielałem się na forum. Podobna sytuacja działa się z budowanymi instrumentami. Dużo jeęšłdziłem po kraju, ale od 8 sierpnia planuję wylędowaę w domu i wzięę się w kołcu do roboty.

Jestem teraz przez chwilę w domu, więc jutro spróbuję zaprezentowaę fotografie stanu bieżęcego. Od drugiej połowy sierpnia nie będzie obijania się

W lipcu woziłem dom na kole i zabrakło mi miejsca na dłuta, stęd zastój w pracy Fotografie poniżej.

Sebastian cieszymy się, że w kołcu wracasz - może zrobisz w stosownym dziale jakęł relację z wypadu rowerowego? Mam nadzieję, że nie wycięłeł tego Dębu na gitarę?

W sumie, jak wywołam zdjęcia, to będę mógł pomyłleę o napisaniu relacji.
Dęb nazywa się łwiętopełk i jest najstarszym znanym drzewem na Pomorzu. W ogóle jest jednym z dziesięciu najstarszych drzew w Polsce, posadzony w XIV wieku. Bardzo duże wrażenie estetyczne zrobił na mnie las w którym rołnie.
Dęb dalej rołnie, nie zrobię z niego gitary

Więcej poczytaę można na przykład tutaj
https://tinyurl.com/98pfu52s

Kiedyś po łcięciu ktoł policzy słoje i to zweryfikuje, bo często nie są szacunki precyzyjne. Czy to polskie drzewo zależy od lokalizacji Pomorze w dużej częłci do czasów Bogusława XIV było Słowiałskie, ale nie polskie. A tu jakieł mapki orientacyjne, aczkolwiek z XIV wieku nie mam.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... n_1794.jpg
https://de.wikipedia.org/wiki/Datei:Achter-Pommeren.png
Aż chciałoby się tam konno pocwałowaę byle nie pod gałęziami.
Ciekawe są historie zwięzane z lasem drzewami i drewnem oraz zwierzynę łownę, taki cis służył do wyrabiania łuków i był pod ochronę, za której złamanie były srogie kary, za łcinanie dębów których owoce były pokarmem dzików również, dopiero wprowadzenie muszkietów zmieniło sytuację cisów, a z dębami nie pamiętam...

Co do wieku drzewa, to w podanym przeze mnie linku wspomniane jest o ęšłródłach pisanych wspominajęcych o jego posadzeniu, stęd mniej więcej wiadomo ile ma lat. A czy drzewo jest polskie, czy jakieł inne, to chyba nie ma większego znaczenia. Przyroda nie rozróżnia narodowołci. Zresztę, w czasach feudalnych nie istniały pałstwa narodowe jakie znamy dził i nie należy oceniaę dawnych dziejów przez pryzmat łwiata współczesnego, jaki znamy.

Co do jazdy konnej, to technicznie jest możliwa, ale gałęzie niestety będę

Szkoda, że to nie tysięcletni łwierk.

Parę kresek w wolnej chwili.

Dobrze wyględa, mam nadzieję że to akustyk

No akustyk, na klasyka za duża i za ciężkie belkowanie. Model OM Somogyi

Super, trzymam kciuki i podejrzewam że szybko znajdzie klienta

Miałem trochę łwierkowych desek, które ze względu na luęšłne usłojenie przeznaczyłem na wykonanie z nich zębków służęcych do łęczenia płyty wierzchniej z bokami. Na zdjęciach jasne, to mojej produkcji. Ciemne z kolei są kupne i wykonane są z cedrzyka. Na oko zapas ten starczy przynajmniej na pięę gitar.

Takie drobne usprawnienie. Na rozpórki założyłem gumowane kołcówki. Czasem twarda rozpórka spadnie z beleczki i zostawia wgniecenie w miękkim drewnie, teraz miękkie osłonki będę chronię drewno i polepszaę tarcie by rozpórka się nie łlizgała po drewnie. Musiałem owinęę jeszcze kołcówki rozpórek gumowanę tałmę gdyż kołcówki wchodziły zbyt luęšłno na rozpórki.

Janie, uważaj z dociskaniem na siłę, za pomocę grubszych tyczek. Gdy w łwierku lub cedrze zbyt mocno się dociska, to często powstaję odciski belek na drugiej stronie. Nie wiem czy w twardym drewnie też tak się dzieje, ale uważałbym na to. Mocniej nie znaczy lepiej. Wystarczy odpowiednio.