Strona 7 z 14

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 09:22
autor: PiotrCh
Czy na zdjęciu 6 i 7 jest szczelina czy widaę dodatkowo półkę z wystajęcego topu. Nie potrafię ocenię (zwłaszcza na fot6) czy cały bręzowy pasek to szczelina czy spód wystajęcego topu.

Jełli 90% tych efektów to niedofrezowany jeszcze top - ta ja osobiłcie żadnej tragedii nie widzę, małe szczelinki, zapchaję się pyłem przy szlifowaniu i klejem zwiężę. Wyobrażałem sobie regularnę szparę :)

Piniu - jełli udałoby się przegrzaę klej do postaci elastycznej, półpłynnej - to już lepiej odklejaę niż docięgaę bo jaka gwarancja, że spoina po ostygnięciu będzie twarda jak za pierwszym razem? Chyba, że jakieł testy były. To jest korpus gitary, który ma dobrze przenosię drgania, a nie komoda;)

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 09:39
autor: venn
PiotrCh pisze:Czy na zdjęciu 6 i 7 jest szczelina czy widaę dodatkowo półkę z wystajęcego topu. Nie potrafię ocenię (zwłaszcza na fot6) czy cały bręzowy pasek to szczelina czy spód wystajęcego topu.
Piotr jest to półka, top jeszcze nie frezowany, Docięte jakił 1,2mm do krawędzi topu.

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 09:49
autor: PiotrCh
To gdzie te szpary? ;)
Ok. pewnie będzie coś tam widaę delikatnie miejscami (po szlifie polerce i oleju) jak ktoł się przyjrzy z bliska. Dopóki nie oszlifujesz to ciężko ocenię czy to będzie rażęce czy nie. Na pewno szpar nie będzie, będę ciemniejsze będęšłjałniejsze kreseczki - w zależnołci od doboru wypełnienia - czy zostawisz pył ze szlifowania oryginalny czy po szlifie wypełnisz lepiej maskujęcym kolorem.

Bubinga po oleju będzie ciemna (sprawdęšłna próbce z odpadu) po oleju, jesion nie łciemnieje, trochę się ociepli. Więc jest kontrast pomiędzy topem i korpusem - to dobrze. Ciemna kreska między jasnymi klepkami razi, przy kontrastowych kolorach może zniknęę na oka, dopiero przy przyględaniu się wyjdzie. Tak myłlę - ja bym sprawdził robięc małę kanapkę z odpadków jesion-szparka - bubinga. I przetestował ze trzy rodzaje wypełnienia + klej.

Edyęka:

Po otworzeniu fotek w nowych kartach wszystko się wyjałnia (zdjęcia są większe :) - podtrzymuje zdanie - będzie dobrze. A ból duszy z czasem przejdzie;)

Jak ktoł nie szlifował nigdy bubingi z powykręcanymi słojami to nawet sobie nie wyobraża co z tym topem się stanie na koniec :D I żadne zdjęcie tego im nie pokaże, bo to kwestia dynamiki załamywania się łwiatła wewnętrz struktury włókien.
Ja bym nie odklejał z uwagi na ryzyko straty takiego drewna, jełli oczywiłcie w kęcie nie leżę kolejne formatki z tej samej deski;)

Więcej nie marudzę i czekam na kolejne etapy z cichę i grzecznę buzię;)

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 10:13
autor: venn
Piotr uwierz szpary są. W niektórych miejscach mozna upchaę ostrze nozyka modelarskiego.
Niestety drewko nie lezy w kęcie i nie czeka na potknięcia robięcego z nadzieja na zastępienie owego topu. Trzeba ratowaę to co jest.
Jeżeli miałbym wypełniaę to podczas szlifowania zalewaę szparkę jakimł klejem i na mokro wcieraę pył podczas szlifowania. GDzieł tak youtube widziałem jak gołę tak robił i wyszło dobrze, ale nie mam pojęcia czego użył. W tej chwili nie mogę trafię na ten filmik

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 11:27
autor: poco
Uwaga darka zasadna.
Przypuszczam, że krawędzie kształty będę załamane, wyoblone, a jełli tak, to w jednym z postów popik proponował nafrezowaę łęczenie i przykryę fornirem. To miało by sens.
Nacięcie frezem tarczowym do wpustów z łożyskiem dolnym [ przykładowy pierwszy z brzegu http://allegro.pl/frez-07f211b-dedra-i6103463822.html- dolny frez usunęę -są tez frezy pojedyncze z łożyskiem dolnym, a dopasowaę przekładkę/pierłcieł dystansowy na łożysko do grubołci wklejanego forniru ].
Frezujęc "kanał" na wysokołę + 0,5 mm w jesion można w to miejsce wkleię okleinę, albo bubungę, albo jesion, a potem frez wyoblajęcy krawędęšłdoprowadzi całołę do włałciwego stanu optycznego, w tym wyjdzie binding drewniany. Przy dołożeniu ciemnego od wewnętrz, a bubunga/jesion zewnętrz wyjdzie dwukolorowy. Ciemny maskuje ewentualne przebarwienia klejowe (żelatyna spożywcza jest bezbarwna).
Cała trudnołę, to przyklejenie forniru bez szczelin, ale to już zadanie wklejajęcego i użytej metody oraz kleju, a operacja na "otwartym organizmie" w fazie na gotowo, aby uniknęę głębszych ingerencji w cienki materiał forniru.
Jak zawsze twórca ocenia to, co jest dla niego ważniejsze, nie powiem, że także łatwiejsze tak od strony designu, jak i technicznej.
To są trudne wybory, a wczełniejsze propozycje każdego z kolegów są do rozważenia, że tak nazwę " na pniu". :-D
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 11:43
autor: PiotrCh
Jasnym czy ciemnym?
łrednim:) Przy węskich szczelinach nie będzie to miało żadnego znaczenia. Miejsce z szerszymi lepiej wypełniaę dobranym pyłem, raczej od strony bubingi niż jesionu bo łatwiej zlaę ciemne kolory ze sobę niż jasne - z mojego doświadczenia.
Frezujęc "kanał" na wysokołę + 0,5 mm w jesion można w to miejsce wkleię okleinę, albo bubungę, albo jesion, a potem frez wyoblajęcy krawędęšłdoprowadzi całołę do włałciwego stanu optycznego, w tym wyjdzie binding drewniany
.

To co proponujesz to operacja plastyczna dla dołwiadczonego chirurga. Mnożę się problemy i rołnie ryzyko niewspółmiernie do wagi problemu;) Nie mówię, że to ęšłle, ale takie operacje to wyzwanie:(

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 13:00
autor: venn
darek pisze: W każdym razie ja na ten przykład ;-) bym się z tym nie szarpał tylko zmusił te szczeliny żeby przestały byę szczelinami :-)
Jakał podpowiedęšłjak się do tego zabraę. Ciepło, wilgotno, klej w łrodek i łciskaę?

Ale sobie wymyłliłem na poczętek kariery. Zamiast z jednego kawałka,a potem na czarno :-)

Re: Strun siedem

: 2016-10-08, 13:01
autor: PiotrCh
Oczywiłcie, że ma - napisałem, że nie ma to znaczenia tam gdzie szczelinka jest minimalna czyli od talii w stronę rogów. Tam bym po szlifowaniu zapułcił delikatnie klejem CA i potem jeszcze raz przeszlifował, żeby klej z powierzchni zetrzeę, by został tylko w spoinie. Na cienkiej kreseczce nic nie będzie razię.

Przy tych szerszych szparach tak samo jak Ty twierdzę, że pyłem z bubingi trzeba szpachlowaę. Pył można zlepię klejem z żelatyny - jest bardzo jasny, ale jak przyjmie olej - to trzeba sprawdzię na kanapce próbnej. Klej kostny jak się umaże na powierzchni drewna i nie zostanie zeskrobany cyklinę cały - to nie przyciemni się tak jak jak reszta drewna pod olejem - nieraz to testowałem. Trzeba zeskrobaę go całego. Ale jak będzie w szczelinie z pyłem drewnianym z bubingi to może wyjłę bardzo ładnie bo zeszlifuje się ta szpachla do gładkołci. Klej kostny bardzo dobrze się szlifuje i przyjmuje olej na pewno lepiej niż lakier czy klej CA.

Re: Strun siedem

: 2016-10-10, 15:26
autor: PiotrCh
Zrobiłem test szczeliny i zaklejenia jej pyłem + klejem z żelatyny. Efekt: klej z żelatyny odrobinę przyciemnia pył, ale nie ekstremalnie - kolor zachowany, olej zmniejsza kontrast pomiędzy szpachlę a drewnem włałciwym. Wypełnienie ładnie się olejuje, pod światło nie występuje żadna różnica w połyskliwołci powierzchni. Zresztę na takiej małej powierzchni musi się udaę. Na moich fotkach podbiłem kontrast, normalnie jest to mniej wyraęšłne.
Nie sądzę, aby u Tomka szczeliny były większe - po zdjęciach, które zamiełcił widaę, że będzie tylko lepiej. Dobre wypełnienie ewentualnych miejsc zgubi efekt niemalże do zera.
Wypełnianie ubytków wynikajęcych czy to z obróbki drewna (odszczypanie, pęknięcie itp.) czy z defektów drewna użytego czy z innych powodów nie jest niczym osobliwym. Jak ktoł tego nie robi - to znaczy, że mało robi;)

Re: Strun siedem

: 2016-10-10, 16:03
autor: DR4MA
Do tego można zastosowaę jeszcze wypełnienie porów w jesionie na czarno i po takim zabiegu to już w ogóle nie będzie widaę ze była jakał szpara.

Re: Strun siedem

: 2016-10-10, 21:45
autor: venn
Piotr dzięki za wykonanie testu. Co prawda mam sklejony kawałek jesionu i bubing do testu jednak nie jestem tak szybki jak Ty :-)

Sprawa wyględa tak . Obfrezowałem top i po zabiegu tym większołę szczelin zniknęła. W sumie to została jedna na dolnej częłci korpusu co prawda jeszcze mi tam kawałek odskoczył i ciekawie to nie wyględa , ale znalazłem to małe coś i postaram się to wkleię.
Tak jak sugerował kolega DR4MA też myłlałem o wypełnieniu na czarno , ale jak to zrobię to ni o=huhu nie wiem. Będę się posiłkował waszę wiedzę i youtube/

Kilka fotek po frezowaniu topu.
20161010_192957.jpg
20161010_193000.jpg
20161010_193004.jpg
20161010_193021.jpg
Tutaj szczelina która został i nieszczęsny odprysk. Próbowałem to docięgaę.Szczelina zeszła się niewiele, a zaczęło trzeszczeę jak na starej krypie
20161010_192901.jpg
Jak już wyfrezowałem top to wykorzystałem to ze jestem w warsztacie i podcięgnęłem trochę prace do przodu
Wyfrezowałem kieszenie na przetworniki i gryf.

Kieszeł na pikap poszła bez problemu bo frez na łożysku i wio. Jednak z humbakerem juz nie było tak hop siup szablon większy na tulejkę samokopiujęcę ze względu na radius rogów merlina 3mm musiałem użyę frezu 6mm a takiego z łożyskiem nie posiadam stęd pomysł na objechanie z tulejkę. Jednak frez starczył powiedzmy do połowy głębokołci potem frez 8 i 12,7 do finalnej głębokołci. Radius w rogach większy niż powinien byę poprawiłem dremelem.
20161008_200945.jpg
20161010_174253.jpg
20161010_180023.jpg
20161010_171953.jpg
20161010_174815.jpg
20161010_172852.jpg
I wyględa to mniej więcej tak
20161010_193054.jpg
20161010_193108.jpg

Do zrobienia w korpusie pozostały otwory na łruby mocujęce gryf otwór na potencjometr i gniazdo jack.
Chyba nic nie pominęłem . No a potem zalepię szczelinę i głaskanie przed olejowaniem.

Re: Strun siedem

: 2016-10-10, 22:30
autor: venn
darek pisze:ładnie ta szczelina raczej nie wyględa ale trzeba walczyę.
Jeden drobny szczegół przed rozpoczęciem szlifowania chyba pominęłeł...pozycja mostu :-D
Gryf ma byę mocowany przez jakieł tuleje wpuszczone w korpus?
Mam nadzieję , że pamiętasz o tym , że w drewnie najpierw wierci się większę łrednicę(pod tuleje) a póęšłniej mniejszę przelotowo ;-)(no chyba , że masz wiertła z pilotem)
O pozycji mostu pamiętam.
O tym, że najpierw większe potem mniejsze nie pamiętałem bo po prostu nie wiedziałem :-D Teraz juz pamiętam. Pierwszy raz to będę robił.

Re: Strun siedem

: 2016-10-10, 23:37
autor: PiotrCh
Bardzo ładnie idzie, wyłania się to co trzeba:)
Jak wkleisz odprysk na klej z żelatyny i dobrze zaszpachlujesz - nie będzie nic widaę nawet bez fotoszopa :D To jest do wyprowadzenia i jestem tego pewien jak 2+2 to 4;)

Re: Strun siedem

: 2016-10-11, 10:31
autor: DR4MA
ja żeby zrobię coś takiego użyłem grain fillera firmy rustins zabarwionego bejcę na czarno bo oryginalnie miał kolor mahoniowy

Re: Strun siedem

: 2016-10-11, 13:04
autor: PiotrCh
Ta szczelina między topem i korpusem ma niecałe 0,5mm - będzie dobrze.

DR4MA - ładna gitara.