Forum Lutnicze

Dzisiaj zrobiony wspornik do obróbki mostka. Można go mocowaę do blatu i obrabiaę wygodnie mostki. Zrobione z resztek drewna.

Wydaje mi się, że było by jeszcze wygodniej gdyby podstawa pod mostkiem miała jego kształt albo była trochę mniejsza.
pozdrawiam Mirek

Mogę zawsze mostek do krawędzi dosunęę ale jak będzie się ęšłle piłowało to obetnę ten wspornik na wymiar mostka.

Po przemyłleniu sprawy obcięłem wspornik na wymiar 185x30 czyli wymiar klasycznego mostka.

Kerfing się klei w wysokiej temperaturze warsztatu. Niedługo będę mógł zamykaę pudło.

Mostek w trakcie produkcji. Nikt nie obiecał, że będzie łatwo ale tu wszystkiego trzeba się uczyę od praktycznie zera. Pewnie mógłbym kupię mostek i podstrunnicę gotowe ale albo chcę się nauczyę robię gitary albo składaę klocki a to różnica. doświadczenie kosztuje ogromnę ilołę czasu i zaangażowania. Pomimo, że wiele rzeczy widaę na internecie jak ktoł wykonuje jednak samodzielne zrobienie tego samego to inna bajka. Nauka pod okiem lutnika była by o wiele trełciwsza i mniej bublotwórcza jednak jak się nie ma co się lubi... to się rzeęšłbi i potyka.
Pierwszy mostek do klasyka poszedł na łmieci, drugi do przeróbki na most do Ukulele a ten trzeci mam nadzieję będzie grał w moim pudle.

Nauka kosztuje

Już siedem miesięcy buduję tego Torresa i kołca nie widzę, kołca kosztów tej nauki też A taka tania miała byę ta własnoręcznie budowana gitara
Ale nie ma co marudzię, zabawy i relaxu przy takiej pracy jest sporo, człowiek wyłęcza się i skupia na budowie a nie na innych sprawach.

Skrzyneczka zamknięta.

To tak jak na domu postawię wiechę

nooo:)
Wianek wisi i tera wykołczeniówka:) Super!

- instrument zapowiada sie sympatycznie, trzymam palce za sukces. A przez ciekawołę: z jakiego drewna będzie podstrunnica (fretboard) ? jełli z hebanu to daj Boże będzie on bardzo dobrze wysezonowany, jedno z typowszych uszkodzeł jdełli heban jest zbyt łwierzy to pęknięcia płyty głownej powyżej rozety tuż koło podstrunnicy jełli była ona wykonana ze zbyt "młodego" hebanu i tak majęcego inny współczynnik kurczliwołci/reagowania na warunki zewnętrzne. Zwłaszcza jełli instrument nie był przechowywany z łrodowisku o odpowiednim współczynniku wilgotnołci, w niezbyt szczelnym futerale, bez nawilżaczy etc.
Ciekawe też jaki jest tzw. neck relief - naturalna krzywizna gryfu i stęd jak jest przewidziana wysokołęĂ akcji strun, poza niepisanym standartem 4/3 mm na XII progu można w zależnołci od zamierzeł tak zbudowaę gitarę klasycznę aby te wartołci były mniejsze, akcja strun niższa i stęd gra łatwiejsza - łatwiejsza grywalnołę (playability).

Podstrunnica będzie podobie jak i mostek hebanowa. Leży u mnie półtorej roku a była kupowana w sklepie lutniczym więc zakładam, że z drewna sezonowanego.
Gryf jest prosty w stosunku do topu a chciałem zrobię lekko ujemny w stosunku do osi ale nie udało się więc zrobię podstrunnicę ciełszę przy główce i grubszę na topie by uzyskaę odpowiedni kęt.
Sympatyczny instrument brzmi nie najgorzej pamiętajmy tylko, że to pierwsza gitara jakę buduję i z oryginalnym Torresem jeszcze jej nie porównujmy

jełli nieznane, może się przyda ( to tylko dla zachęty, jest wiele pożyteczych informacji na temat tzw. neck relief'u
https://www.classicalguitardelcamp.com/ ... hp?t=22484
https://www.classicalguitardelcamp.com/ ... hp?t=72036
https://www.classicalguitardelcamp.com/ ... hp?t=16676
https://www.classicalguitardelcamp.com/ ... hp?t=28853

Pewnie Jacku że się przyda choę już temat przerabiałem przed budowę gryfu i łęczeniem w całołę między innymi dzięki Tobie zaględam na forum Delcampa to prawdziwa kopalnia wiedzy praktycznej serwowana przez wieloletnich praktyków.

Wczoraj doszedł komplet porzędnych pilników do kompleksowej obróbki progów kupiony przez przypadek na forum fejsbukowym. Jeden z forumowiczów dostał te pilniki a że nie jest lutnikiem to oddał je za parę złotych gdyż ich nie potrzebował. A przez przypadek oględałem forum i już są u mnie. Rewelacyjna stal - moje chiłskie będę mógł odsprzedaę. Teraz będę robił podstrunnicę a za jakił czas progi więc idealny prezent sobie zrobiłem.