Witam zastanawiam się jak zrobię otwór na kabel między przetwornikami. Było by to łatwe w przypadku wklejanego lub przykręcanego gryfu. Ale jak to zrobię jak gryf idzie przez całe wiosło ?
Czy dobrę metodę jest wiercenie z obu stron pod kontem ? Tak zrobiłem w poprzedniej gitarze :/
otwór miądzy przetwornikami
Moderator: poco
-
Zenek_Spawacz
Nie sadze , zeby miedzy dwoma otworami "przetwornikowymi" byl potrzebny taki kanal. kabelki trzeba doprowadzic do kieszeni na elektronike i poty. W zwiazku z tym , ze jest ona wieksza mozna latwiej i pod lepszym katem nawiercic polaczenia bezposrednio. Wazne jest posiadanie dlugiego wiertla i zabezpieczenie drewna korpusu przed otarciami czesci ruchomych wiertarki , ja podkladam cienka sklejke.
Może chodzi o najkrótszę drogę do kieszeni? Dlatego czasami prowadzone są kabelki drogę gryf-mostek-kieszeł. Oczywiłcie chodzi o otwory na przetworniki. W sumie nie ma to znaczenia, ale już długołę drogi kabelków ma. Nie tworzy się "antena", szczególnie przykra w lampowcach.
Ważne jest tu ekranowanie i to tak kabelków jak i kieszeni. Sprzedawana jest folia miedziana do ekranów, ale równie dobrze można użyę łatwo dostępnej folii aluminiowej. Warunek skutecznołci połęczenia elektrycznego tej folii z masą wzmacniacza daje zastosowanie mosiężnej blaszki np. z płaskiej baterii jako kontaktu pomiędzy folię, a masą wychodzęcę. Dlaczego mosiężna, a nie miedziana?, a no dlatego, że Cu i Al w szeregu elektrochemicznym są w stosunku do siebie w opozycji, co skutkuje procesem tworzenia się ogniwa elektrochemicznego na styku, kawitacja i przerwanie obwodu. Przykre tego konsekwencje odczuli użytkownicy instalacji elektrycznych w czasach PRL, kiedy z oszczędnołci używano na masowę skalę przewodów Al. Objawem było jakby rakowacenie Al, łliski mokry lub suchy nalot utlenionego aluminium, a w efekcie iskrzenie, grzanie się złęcza /czasami pożar/ i w kołcu przerwa obwodu. Zwróęcie uwagę, że wszystkie złęczki elektryczne w aparatach i osprzęcie są mosiężne, nie miedziane. W sprzedaży są specjalne podkładki Al/Cu, które likwiduję ten problem.
W gitarach wystarczy wkrętem do drewna docisnęę folię w dowolnym miejscu takim kawałkiem blaszki mosiężnej i do niej przylutowaę kabelek uziemiajęcy.
Pozdrawiam, Ryszard
Ważne jest tu ekranowanie i to tak kabelków jak i kieszeni. Sprzedawana jest folia miedziana do ekranów, ale równie dobrze można użyę łatwo dostępnej folii aluminiowej. Warunek skutecznołci połęczenia elektrycznego tej folii z masą wzmacniacza daje zastosowanie mosiężnej blaszki np. z płaskiej baterii jako kontaktu pomiędzy folię, a masą wychodzęcę. Dlaczego mosiężna, a nie miedziana?, a no dlatego, że Cu i Al w szeregu elektrochemicznym są w stosunku do siebie w opozycji, co skutkuje procesem tworzenia się ogniwa elektrochemicznego na styku, kawitacja i przerwanie obwodu. Przykre tego konsekwencje odczuli użytkownicy instalacji elektrycznych w czasach PRL, kiedy z oszczędnołci używano na masowę skalę przewodów Al. Objawem było jakby rakowacenie Al, łliski mokry lub suchy nalot utlenionego aluminium, a w efekcie iskrzenie, grzanie się złęcza /czasami pożar/ i w kołcu przerwa obwodu. Zwróęcie uwagę, że wszystkie złęczki elektryczne w aparatach i osprzęcie są mosiężne, nie miedziane. W sprzedaży są specjalne podkładki Al/Cu, które likwiduję ten problem.
W gitarach wystarczy wkrętem do drewna docisnęę folię w dowolnym miejscu takim kawałkiem blaszki mosiężnej i do niej przylutowaę kabelek uziemiajęcy.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est