Strona 1 z 2
klon wzorzysty
: 2012-04-28, 16:38
autor: Zenek_Spawacz
Dzisiaj przyszlo do mnie z Niemiec nowe drewienko .jeszcze nie wiem co z niego zrobie ...
tutaj fota:
[img]http:/
www.forumlutnicze.pl/album_pic.php?pic_id=127[/img]
: 2012-04-28, 17:12
autor: poco
Weęšłi mnie nie denerwuj.
Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-04-28, 17:43
autor: Zenek_Spawacz
Ten kawalek zalatwil mi kolega , jest spektakularny. Otworzylem paczke i mnie zatkalo. Drewno do foty NIE JEST MOCZONE , rysunek jest autentycznie trojwymiarowy!!! Po lakierowaniu bedzie niesamowite bo rzecz sie jeszcze uwypukli , az sie boje pracowac z tym topem...
: 2012-04-28, 19:26
autor: popik10
K........., już Ci pisałem Zenek. Piękny materiał.
A my tu tylko budżetowe olchy jesiony i połredniej jakołci mahonie.
Jak się nie obrócisz d... zawsze z tyłu.
Mimo wszytko pozdrawiam.
: 2012-04-30, 09:45
autor: Piniu
Zabrakło mi słów....
: 2012-04-30, 19:18
autor: Esperal
Jasny gwint... Ale piękny..
: 2012-05-01, 13:30
autor: zielonyFaun
: 2012-05-02, 06:19
autor: popik10
He he
Teraz mi przyszło do głowy - zboczełcy
Jak to się chłopaki deskę zachwycaję
Pozdrawiam
: 2012-05-02, 23:14
autor: Jacek
Tak się tu napalacie wszyscy, a nie przyszło Wam do głowy, że do Zenka ten kawałek drewna miał przynajmniej 10 razy dalej niż do Was ?

: 2012-05-03, 12:11
autor: popik10
Kłopot nie w odległołci bo i pewno u nas podobne można dostac, a cenie. Takie drewno kosztuje tyle co 70% gotowych instrumentów sprzedawanych w naszym kraju
Pozdrawiam
: 2012-05-03, 12:52
autor: Zenek_Spawacz
Mam kolesia w Niemczech , ktory sie zajmuje handlem drewienkami lutniczymi ale tylko takimi wzorzystymi. Problemem nie jest cena ( ta oscyluje od 150 - 600 euro za komplet topu) , problemem jest szybkosc , z jaka trzeba reagowac gdy drewno jest dostepne. Wbrew pozorom zadna dobra sztuka takiego drewna nie lezy u niego dluzej niz jeden -dwa dni. Chetnych sa cale zastepy. Lutnicy , szczegolnie niemieccy wykupuja wszystko na pniu , od razu. A potem powstaja takie cacka jak te na focie ponizej (cena basu - 250 tysiecy dolcow):

: 2012-05-03, 13:25
autor: poco
Przepraszam, a co tam tyle kosztuje? Wizualnie żaden wynalazek, akustycznie może byę przeciętnie - żaden z nas nie słyszał tego sprzęcicha. Zresztę, to co słychaę zależy najczęłciej od tego , na czym przetwarzamy dęšłwięk, czyli wzmak i reszta. Napisz Zenku, co jest elementem decydujęcym o cenie, bo dla mnie to pic na wodę fotomontaż jak za 250 k baksów. Przerost formy nad trełcię. Tylko bez łciemy!
Grasz na basie , budujesz je, to czemu Twój, czy każdego innego lutnika, nie jest taki drogi nawet z takiego samego materiału!? Ja to myłlę, że ma tu uzasadnienie stare powiedzenie, że każda potwora znajdzie swego amatora, a cena, to pojęcie względne.
Ostatnio sprzedano na aukcji obraz Munka "Krzyk" za 120 mil baksów i jak spojrzysz na ten wytwór, to nóż się w kieszeni otwiera , za co tyle kasy! Mój wnuczek lepszy by nabazgrał, ale on nie weęšłmie za niego tyle kasy. O Dziełach Matejki nie wspomnę.
Ja myłlę, że nie ma co się onanizowaę takimi tematami i robię swoje, bo nasze i tak są lepsze od tego bajecznie drogiego.
Pozdrawiam, Ryszard
: 2012-05-03, 14:01
autor: Zenek_Spawacz
Ritter , autor tego instrumentu bierze juz pare tysiecy za nazwisko . Tak sie naturalnie dzieje tylko z instrumentami lutnikow najwyzszej klasy. W Stanach na targach instrumentow muzycznych jego basy sa wykupowane zaraz po otwarciu i trwa to zazwyczaj do 15 minut . Powyzszy egzemplarz to "Flora Aurum" z serii "Ritter Royals" a koszt instrumentu jest spowodowany nie tylko drewnem a inkrustacjami z masywnego zlota i brylantami , ktore ma wmontowane. Dyskusja czy jest to potrzebne , czy nie , nie ma sensu bo te basy znajduja kupcow od razu. Ktos je nabywa , ktos je zbiera itd...
Ponizej jeszcze jedna fota z objasnieniami:

: 2012-05-03, 14:03
autor: DR4MA
Witam.
ja kiedyś słyszałem o firmie co robiła garnitury za 200zł i na skraju bankructwa zaczeli sprzedawaę je lekko zmienione po 3tył i jak sie okazało firma sie rozwinęła i teraz trzepie kase bo ma "renome"
: 2012-05-03, 14:22
autor: Zenek_Spawacz
Ok , Ja widzialem basy Rittera z bliska , wielokrotnie. Nie mam nawet cienia szansy zblizyc sie do tej jakosci wykonania. Samo podniesienie ceny moze funkcjonowac przy garniturach , tutaj chyba nie. Ponadto sa to basy wykonywane calkowicie recznie. Fakt , ceny sa chore ale mozna zamowic wioslo Rittera bez ekstrawagancji za 5 tysiecy euro.