problem z lakierem
: 2012-04-29, 21:51
Panowie, mam problem z lakierem. Rozpułciłem damarę w terpentynie francuskiej z dodatkiem terpentyny weneckiej ... i jest mętny. Sandarak rozpuszczany w metylu ...zamienił się w białego gluta. Pomyłlałem, wina rozpuszczalnika. W białym denaturacie 94 % ...to samo. W terpentynie w ogóle się nie rozpuszcza - a wyczytałem , że tylko częłciowo.
Najlepszy efekt wyszedł z bardzo jasnego szelaku extra...ale po naniesieniu i szlifowaniu jest jakby nieprzeęšłroczysty ( dodałem olejku terp. oraz terp.weneckiej) więc tez się nie nadaje. NO ISTNA MASAKRA!
zastanawiam się, czego też może to byę wina?
ęšłĽywię? Rozpuszczalników? Fazy księżyca?
ma ktoł pomysł, albo jakęł sprawdzonę receptę...poza kupnem gotowego?
Najlepszy efekt wyszedł z bardzo jasnego szelaku extra...ale po naniesieniu i szlifowaniu jest jakby nieprzeęšłroczysty ( dodałem olejku terp. oraz terp.weneckiej) więc tez się nie nadaje. NO ISTNA MASAKRA!
zastanawiam się, czego też może to byę wina?
ęšłĽywię? Rozpuszczalników? Fazy księżyca?
ma ktoł pomysł, albo jakęł sprawdzonę receptę...poza kupnem gotowego?