Forum Lutnicze

Przedstawiam pierwszy bas wykonany wg własnego projektu, który nazwałem "Birdland". Widaę jakbym trochę inspirował się Sadowskim z serii Modern, ale ogólnie chodziło mi o klasyczny wyględ Jazz Bassa - jednak bardziej nowoczesny i drapieżny.
Bas jest pasywny i posiada tylko regulację vol+vol. Gryf jest jednoczęłciowy, odpowiednio szeroki aby pomiełcię rozstaw strun na mostku - 19mm, ale ma za to węski profil dla lepszej wygody gry.
Korpus jest jesionowy, gryf i podstrunnica - klonowe, pickupy: Seymour-Duncan SSB-5, siodełko: mosiędz, lakier nitro.

piękny, estetyczny bas! ładne drewienko znalazłeł na korpus. ładnie polakierowana tym nitro... to natryskowo?

Natryskowo pistoletem zaprawkowym 1,2. Jakieł pięę cienkich warstw, które zeszlifowywałem prawie do gołego drewna, dopiero ostatnię zrobiłem normalnie.
No i mała intarsja też jest.

no widziałem tę intarsję, widziałem faktycznie mała
z forniru ona czy z czego? obłóg jakił?

lakier ładnie wyszedł... podoba mi się ten efekt... tylko 5 warstw

No ja też zwróciłem uwagę na lakier. Pięknie wyględa. Polerowałeł to potem jeszcze i po jakim czasie?

Piekne wioslo...

Dziękuję wszystkim!
Intaro - ptaszek na 12-tym progu jest z forniru palisandrowego 0,6mm, ale żeby się nie łamał, dopułciłem się chyba lekkiego oszustwa - wydrukowałem go sobie na zwykłej kartce papieru i przykleiłem Titebondem do forniru. Jak wyschło wycięłem skalpelem i już się nie strzępiło. Potem przykleiłem papierowę stronę do gryfu. Myłlę, że ten kawałeczek papieru nie zabije brzmienia.
Piniasty - te pięę pierwszych cienkich warstw suszyło się trzy tygodnie, ostatnia wykałczajęca tyDzieł, potem szlifowałem na mokro papierem 1200, 2000 a na kołcu polerowałem Fareclę G3 na też mokro, najpierw mechanicznie, a potem ręcznie.

Dzięki za wyjałnienie

Wykonanie takie, jakie lubię, czyli full natural. Gdybył jeszcze gały i przykrycie picków zrobił "dziewniane", to był by top. Z gryfem mogę byę problemy - to moje zdanie, które trudno będzie zredukowaę pojedynczym prętem regulacyjnym. Szerokołę gryfu i zwięzany z tym nacięg 5-ciu strun może, ale nie musi powodowaę "twist". Wszystko zależy od stanu drewna i układu słojów. Bardzo pozytywne wrażenie estetyczne, a co do walorów brzmieniowych, to już każdego indywidualna sprawa. Pozdrawiam, Ryszard

A no tak... no nie wiem czy papierek pod fornirem nie zabije brzmienia... ja uważam, że to może mieę olbrzymie znaczenie, zwłaszcza dla dęšłwięków wydawanych na tym oznaczonym XII progu... he he he :P
Tym razem wybaczę Ci to oszustwo ale pamiętaj... fornirek do drewienka kleimy a papierek na prawej stronie i do szlifu. Co nie zmienia faktu, że instrument zajebiłcie Ci wyszedł i zazdroszczę tej powłoki lakierniczej. Jeżeli na żywo wyględa tak samo jak na fotach to palce lizaę . Generalnie bardzo ładna gitara, podoba mi się kształt korpusu. Sam kiedyś podobny wystrugałem w swoim pierwszym (i jak dotęd jedynym) basie. Zdjęcia są gDzieł we forumowej galerii. A ten napis na główce to wypalany? tak wyględa... ale może się mylę, stary juz i łlepy jestem

Ja osobiłcie uważam, że dobór puszek i osprzętu jest bardzo na tak. Drewniane puszki
zmniejszyły by kontrast i wyględało by to bezpłciowo. No chyba że heban

Super lakier!

No Panowie, za dużo cukru!

Witam.
No Pięknie Ci ten lakier wyszedł. Chyba z następnę gitarka podjade do Ciebie. a tak z innej beczki to do Pamy na piwo jeęšłdzisz?? mamy blisko to by sie można zgadaę.
Pozdrawiam. Drama.

Bardzo ładnie Ci to wyszło Jacku. Brawo! Ten jesion ładnie wyględa ... taki poprzeczny rygiel ma.... Wizualnie cieszy wszystko oko bardzo pozytywnie. Jak jest z grywalnołcię, brzmieniem oraz technicznymi ustawieniami instrumentu...? Jełli jest na takim poziomie jak wykończenie wizualne to można byę raczej spokojnym.... Moje gratulacje.

intaro pisze:A ten napis na główce to wypalany? tak wyględa... ale może się mylę, stary juz i łlepy jestem

Przecież widaę, że wyrżnięty frezikiem

bartek529 pisze:Ja osobiłcie uważam, że dobór puszek i osprzętu jest bardzo na tak. Drewniane puszki
zmniejszyły by kontrast i wyględało by to bezpłciowo.

Ja też mam takie zdanie, ale wiesz... Poco by nawet struny z drewna zakładał jakby były takie

Jeszcze raz dziękuję wszystkim!
Napis rzeczywiłcie wyzrżnięty frezikiem i Dremelem Trio, ten frezik musiałem sam sobie zrobię, bo oryginalne frezy grawerskie strasznie szarpały brzegi.
Manualnie i brzmieniowo super - akcja niska, wygodnie się gra, brzmienie ostre i nowoczesne, postaram się jakieł próbki nagraę, jak się z nim oswoję.
Też myłlałem o gałkach z jesionu, może takie jeszcze dorobię jak mi się uda to bez tokarki.
Drama - lakierowanie to to, co najmniej lubię z całej tej roboty, a moja żona jeszcze bardziej ... Na piwo chodzę najwyżej do garażu, nawet mam taki specjalny kufel z klapkę, żeby trociny nie wpadały. Ale zgadaę się możemy.