Forum Lutnicze

Przedstawiam wstępnie rozegranego nowego klasyka ...

Specyfikacja:

Top - łwierk istebiałski

Szyjka - mahoł Sipo

Tył i boczki - 20 letni jesion

Podstrunnica - palisander klasy AAA

Mostek - Orzech Amerykałski

Gitarka o menzurze 650 mm , gryf przy siodełku 52 mm.

Na fotkach jeszcze z siodełkiem i strunnikiem mostka z Hebanu , ale już zostały wymienione na kołę naturalnę aby trochę zmienię intonację na wiolinach.

Gitarka niebawem będzie na Allegro.

Kiedy mnie się uda przynajmniej taki sprzęt wystrugaę? Czas, czas, czas, bo drewna nie pogonisz, musi dojrzeę.
Pozdrawiam, Ryszard

Piękne to. Nie gadam z Tobę.

A słuchaj, czy ten binding to 4 warstwy forniru (wyględa to na mahoł/klon x2 - zgadłem?) po 0,6 mm plus na wierzchu palisander ok. 1,5 mm?

Rozumiem, że to politura z szelaku "wybielanego"?

Binding na ,, pudle" wykonany jest z ,,kanapki' wenge - 2 mm, klon, palisander, klon, palisander. na główce nakładka z jesionu z ,, ryglem" , palisander, klon. Przeklejka płyty tylnej to wenge, klon wenge tak samo jak łęczenie boczków na tyle pudła na bloku wewnętrznym. Generalnie prosta robota ... Wykończenie chemiczne ,, nitro" . Płyta wierzchnia oczywiłcie ma tego nitro tyle ... jakby go wcale nie było.... Miałem robię politurę, ale ta gitarka przytrafiła się tak w chwilach wolnych od innych zajęęi między wierszami jak to mówię... więc została zrobiona w wykołczeniu chemicznym. Politura to już raczej nie w tej cenie... i na specjalne życzenia jakby coś.... Tu instrument klasy ,, student" więc nie ma co szaleę. Poza tym chemia jest trwalsza i łatwiejsza w utrzymaniu niż politura szelakowa. żwłaszcza dla kogoł kto się uczy, tłucze pocięgami, i instrument narażony jest na różne ekstremalne warunki... Typu studencki kac po imprezie... ktoł weęšłmie ję do ręki dla hecy, spocony prosto z... no wiecie... i politura dostanie ,, dziadów" ... czyli odparzeł.

Piękna robota. No to może napisz coś o cenie. Pytam z ciekawołci: dla czego na Allegro?