No i mam pytania:
Pierwsze primo: Czym to polakierowaę, żeby marker nie został zmyty i żył dlugo i szczęłliwie.
Drugie primo: Jak - lub u kogo - to zrobię, żeby całołę wygladała jak ładny instrument, a nie jak mebel ogrodowy.

Proszę o pomoc, bo gitara leży odłogiem pod kocem, a ja tak strasznie za nię tęsknię... :twisted: