Burns London

Historia lutnictwa , postacie , zdarzenia , informacje

Moderator: Jan

poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Burns London

Nieprzeczytany post autor: poco »

Zebrało mi się na wspominki, ale są one nieodłęcznym towarzyszem życia i jeżeli mamy co, to wspominajmy, bo to jest historia i to historia naszego życia.
Niewielu z forumowiczów zna taki zespół jak The Shadows, a może jestem w błędzie? Pewnie tak, bo przecież to Cliff Richard miał go za akompaniatora. http://strathdee.wordpress.com/2012/07/ ... e-shadows/ Jednoczełnie ta sama kapela tworzyła niełmiertelna muzykę instrumentalnę. Któż bowiem nie zna Apache, Kon tiki i ..... , aż trudno było by wspominaę , tyle tego było. Ilu z nas, mówię tu o wapniakach nie grało tych melodii, nie zaczynało przygody z gitarę właśnie kopiujęc ich wersje. Dzisiaj już nie ma takiej muzyki, a szkoda. Niemniej jednak to co stworzył Hank Marvin pozostanie, a charakterystyczna barwa gitary z lekkim echem (tałmowe !) i vibratem jest nie do podrobienia. Posłuchajcie go w wolnej chwili. Nie zaszkodzi, a jak się odpoczywa!
I właśnie ten sam Hank zapoczętkował wejłcie na rynek, a raczej rozsławił firmę gitarowę do dził istniejęcę o nazwie Burns London. Piękne , ładnie brzmięce gitary o ciekawych rozwięzaniach technicznych i "dizajnie". Ale lepiej popatrzmy na te cacka.
http://www.burnsguitars.com/dreamnoiseless.php
Polecam rozszerzyę oględ o dostępne inne pliki, a na pewno będziecie usatysfakcjonowani.
W roku 1967 miałem możliwołę potrzymania takiej samej gitary w rękach i nawet pozwolono mi pograę na sucho. Po prostu przez przypadek poznałem starszego młoDziełca mieszkajęcego na ulicy gdzie miełciła się nasza buda i facet wszedł na próbę. Potem okazało się, że jest muzykiem zawodowym grajęcym na statkach pasażerskich będęcym na urlopie. Stęd miał możliwołę kupna takiej gitary. Mam w swoich albumach fotografię jego opartego o tę gitarę. Pamiętka. Nie wiem co z nim było dalej, bo drogi nasze się rozeszły. Włodzimierz Lato. To nazwisko zawsze będę mile wspominał.
Pozdrawiam, Ryszard
Ostatnio zmieniony 2012-08-10, 08:06 przez poco, łącznie zmieniany 1 raz.
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Piękne gitary. Dotęd nie wiedziałem o istnieniu takich i się nie spotkałem nigdzie. The Shadows - teraz ta muzyka sie wydaje taka prosta i banalna, kiedys się ję piłowało. Ja miałem tylko pudło jak zaczynałem przygodę z gitarę i zazdrołciłem takim zespołom.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Może ktoł więcej wie co to jest za konstrukcja ten tri- sonic i sonic-pro? Czym się charakteryzuje, że ma swoje miejsce w konstrukcjach przetworników? Myłlę, że jeżeli jest to ważne dla zrozumienia budowy należało by przeniełę temat do działu gdzie zajmujemy się przetwornikami.
Kto wie, byę może należało by rozpropagowaę tę konstrukcję.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
eagleaudio
Posty: 10
Rejestracja: 2014-05-29, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Burns London

Nieprzeczytany post autor: eagleaudio »

poco pisze:Niewielu z forumowiczów zna taki zespół jak The Shadows, a może jestem w błędzie?
Myłlę, że się mylisz :-) . Ja dla kolegi (miłołnika tego zespołu) zrobiłem efekt, który pozwala się zbliżyę do tego brzmienia. Finalny efekt można ocenię chociażby tu: https://www.youtube.com/watch?v=reLKuBVBq3w

EA
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2959
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

NO stary!!! Bosko!! Się zasłuchałem.. wszystkie kawałki obsłuchałem. Brzmi rewelacyjnie!!!
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

To jest to , co tygrysy lubię najbardziej. :mrgreen:
Micha mi się jarzy. Sam gram sporo kawałków The Shadows, ale ten wykon jest b. dobry.
Efekt zbliżony do oryginału. Ja na mojej Echolanie spróbuję dopracowaę brzmienie jak to z linka, ale nie wiem, czy ten lekki crunch jest włałciwołcię pieca, czy czegoś tam.
Ten pogłos jest na znanych układach, czy to specjalna konstrukcja?
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
eagleaudio
Posty: 10
Rejestracja: 2014-05-29, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: eagleaudio »

Efekt jest wykonany na układzie FV-1 - chyba dołę znanym. Zaletę tego efektu jest to, że jest programowalny. Brzmienie The Shadows jest jednę z możliwych opcji (banków brzmieł) do wgrania. Do pisania efektów jest dostępne darmowe łrodowisko programistyczne. Jest też łrodowisko gdzie programuje się efekty graficznie (przy użyciu myszki) ale go jeszcze nie testowałem. Praktycznie wyobraęšłnia twórcy programu decyduje o uzyskanym brzmieniu.
Nagrania były robione w niezbyt komfortowych warunkach, w bloku gdzie nie można było rozkręcię wzmacniacza (100W lampa), mikrofon był bardzo blisko głołnika więc jełli chodzi o jakołę nagrania, to nie postarałem się. Ale wynajęcie studia trochę kosztuje :-( .

EA
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Ryszard - masz taki fajny efekt nagrywajęco odtwarzajęcy a zachwycasz się cyfrę?? ;) bez urazy, to taki żart;) Ja używam (od kilku lat już nie odpaliłem) echo tałmowe lampowe, a ile niespodziewanych efektów generuje sam z siebie :)

Ale tak na poważnie - eagleaudio - przyjemny całkiem sound osięgnęłeł no i kolega całkiem przyjemnie to zagrał:)
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ