Strona 1 z 1

Scalloping- how to?

: 2012-08-19, 15:36
autor: Dominik
Witam,
Chciałbym się dowiedziec jak wykonac scalloping całej podstrunnicy. Czyli:

1. Jakie narzędzia będę mi potrzebne? Widziałem faceta który robił to papierem łciernym, a następny dłutami, a jeszcze kolejny pilnikiem.
2. Czym to wygładzic potem żeby to ładnie wyględało?

: 2012-08-21, 00:03
autor: shopiK

: 2012-08-21, 22:04
autor: Dominik
Ale robił to ktoł? Bo jakby mi ktoł napisał jakił mini poradnik i powiedział co mi będzie potrzebne to mógłbym sobie to wydrukowaę itp. itd. Przecież nie będę tego robił przy komputerze :D

: 2012-08-21, 23:12
autor: poco
Dominiku. Obejrzyj filmik zaproponowany przez Szopika i będzie wszystko jasne. Wprawdzie pokazano tam tylko scaloping na najwyższych progach, ale to samo będzie się odnosię do pozostałych. Narzędzia tradycyjne, czyli pilniki okręgłe i półokręgłe dla niższych progów oraz papier łcierny różnej gradacji. Dodatkowo możesz sobie wykonaę "pilniki" z papieru łciernego poprzez nawinięcie papieru na okręgły kołek. Majęc kilka kołków o różnej łrednicy masz całę paletę potrzebnych narzędzi. Pozostaje teraz wybór głębokołci szlifowanych wgłębieł.
Nie wiem po co masz zamiar niszczyę podstrunnicę, ale to Twój wybór.
O scalopingu masz też w słowniku forumowym http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?p=9032#9032 pod hasłem podstrunnica, Zenek pokazywał swoja gitarę z gryfem scaloping oraz tu http://en.wikipedia.org/wiki/Fingerboard
Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-08-22, 20:04
autor: Dominik
Czemu twierdzisz że ję zniszczę Poco? Chcę zrobię wgłębienia na wiolinach, bo byę może to pomoże mi bardziej precyzyjniej graę na wyższych progach i będę tam miełcił moje wielkie paluchy :D


PS. Widziałem to już dużo wczełniej i chciałem poznac też opinie fachowców :p

: 2012-08-22, 22:23
autor: Andrzej
Ja mam scalloping w stratocasterze od 16 progu i gra się rewelacyjnie (też mam duże paluchy ) Jednak nigdy bym nie zrobił tego zabiegu na całej podstrunnicy i kategorycznie odradzam scalloping całego gryfu poczętkujęcym gitarzystę . Oczywiłcie to wszystko jest rzeczę indywidualnę i zależy od upodobał manualnych . Ja uwielbiam potężne progi niczym szyny kolejowe ;-) a np mój dobry kumpel (najlepszy gitarzysta którego znam osobiłcie ) który 25 lat temu pokazał mi jak się stroi gitarę i gram dzięki niemu pierwsze co robi jak gitara wpadnie mu w ręce to szlifuje progi niemal do zera :shock: także to kwestia indywidualnych upodobał . Co do technicznej strony tego zabiegu ,to robiłem to okręgłym pilnikiem na który nawijałem w zależnołci od potrzeby odpowiednię ilołę papieru łciernego , oczywiłcie progi trzeba zabezpieczyę ( najlepiej gumowę tałmę izolacyjnę )

: 2012-08-23, 20:15
autor: Dominik
Myłlałem o wgłębieniach od 12 progu. Głębiej na wiolinach. Będę się w to niedługo bawił :p

: 2012-08-24, 07:25
autor: Piniu
Andrzej pisze:Ja mam scalloping w stratocasterze od 16 progu i gra się rewelacyjnie
Nie miałeł/masz problemów ze zniekształcaniem dęšłwieków spowodowane nadmiernym naciskaniem struny w miejscach wyscallopowanych? Ciekawi mnie to bo to częsty problem jak ktoł sobie skallop zrobi, przynajmniej na poczętku.

: 2012-08-24, 22:06
autor: Andrzej
Piniasty pisze:
Andrzej pisze:Ja mam scalloping w stratocasterze od 16 progu i gra się rewelacyjnie
Nie miałeł/masz problemów ze zniekształcaniem dęšłwieków spowodowane nadmiernym naciskaniem struny w miejscach wyscallopowanych? Ciekawi mnie to bo to częsty problem jak ktoł sobie scalloping zrobi, przynajmniej na poczętku.
Włałnie z tego powodu mam scalloping od 16 do 21 progu i właśnie dlatego odradzam scalloping na całej podstrunnicy (zwłaszcza poczętkujęcym ) Ja już trochę gram i mam już w pewnym sensie wyęwiczonę pamięę mięłni w ręku , ale przy zmianie strun (zwłaszcza na innę grubołc ) przy pełnym scalpingu nie da się uniknęę przekłamania dżwięku jełli się zagra np akord bare . Na 16 progu odległołci między progami już nie są tak duże i spokojnie da się to opanowaę. Osobiłcie jestem zadowolony z tego zabiegu i myłlę że zwiększa to szybkołc gry w tych pozycjach nawet o 20 /30% . Scalloping czy jak to kiedyś mówiono zapiekankę całej podstrunnicy pozostawił bym jednak wirtuozom takim jak Yngwie Malmsteen czy Ritchie Blackmore który pierwszy to zrobił w swojej gitarze , w przeciwnym razie może się okazaę że nie jestełmy w stanie tego opanowaę i po prostu jak napisał poco zniszczyliłmy tylko podstrunnicę i na dodatek nikt nie będzie chciał takiej gitary kupię .

: 2012-08-24, 22:39
autor: Dominik
Ja się zabiorę za to jak będę miał jakęł większę kasą. Kupię jakiegoł skłajera albo mensfelda i przerobię od podstaw :P