Strona 1 z 1

Długołę pręta

: 2012-09-12, 09:22
autor: Psycho
Krótkie pytanie - jak dobraę długołę pręta do gryfu wklejanego (albo jakiegokolwiek innego)?
Temat długołci pręta pojawił się, bodajże w jakimł wętku dotyczęcym gitary basowej, jednak przedstawiony dosyę pobieżnie, a nic konkretniejszego (dokładniejszego) znaleźć mi się niestety nie udało.
Wiem po co jest pręt, jakie są typy jak się je montuje. Ale nie wiem czy jego dlugołę zależy od menzury, sposobu w jaki jest montowany gryf w korpus, czy własnego widzimisie. Chcę użyę dwustronnego w gibsonowskim Firebirdzie.

Pozdrawiam

: 2012-09-12, 09:55
autor: popik10
No cóż, powinien się zawrzeę w długołci podstrunnicy, tak ogólnie rzecz bioręc.
A prawda jest taka, iż w większołci wypadków stosuje się typowe pręty dostępne w handlu.
Nie ma sensu robię tego samemu jełli koszt to 12 zł + przesyłka.
A jełli już ktoł bardzo chce to w zależnołci od konstrukcji gryfu, ale o ile nakrętkę regulacyjnę mamy przy stopie gryfu to kotwa pręta powinna byę mniej więcej w połowie odległołci między 0 i 1 progiem.

Ciekaw jestem jak Ci ten FB wyjdzie, moja decha czeka na gryf.

Pozdrawiam

: 2012-09-12, 18:02
autor: Psycho
Też jestem ciekaw :P
Jak mi wyjdzie to się pochwalę jak nie - to spróbuje raz jeszcze..eksperymentowaę się nie boję, więc nie wiadomo czy nie wykombinuję czegoś ;P
Ale spieszyę się nie zamierzam

Pozdrawiam

: 2012-11-26, 15:31
autor: wojtek
To może i ja dodam nieco od siebie .Wychodzę z założenia ze w gryfie powinno byę jak najwięcej drewna w drewnie i dla tego pręty robie sam .Opisze jak to wyględa u mnie .
Nakrętka pręta 4 cm około 2 cm gwintu M5 i przy pomocy wybijki robie otwór pod kluczyk imbus 5 .W pręcie fi 8 wierce otwór 4 mm i połowe rozwiercam na 5mm (współosiowo w tokarni ) .Pręt drut 5mm cięgniony nie walcowany ,z jednej strony około 4 cm gwintu z drugiej strony kotwa .Mierze tak aby przy optymalnym nakręceniu 7 ..8 mm tulejka nakrętki była równo z podstrunnicę tj od 0 proga .Za tulejkę jest podkładka (bardzo ważne )11 /10 mm z wycięciem na pręt (coś na kształt podkowy ) ważna jest jej grubołę mianowicie dla zwykłych sts 4 mm ,ja używam stali z pil tracznych i starcza 2,2 mm.Kotwa najczęłciej daje w okolicach około 3 cm od kołca podstrunnicy .Kanałek w gryfie robie stopniowany maksymalnie 11 co daje około 7 mm łuku .Kanałek załlepiam listewkę z drewna .To tak w skrócie .
Dodam że dłuższy pręt jest lepszy .Cały czas trzymam się tej metody i jest ok .
wojtek

: 2012-11-26, 15:56
autor: popik10
Generalnie prawda, im więcej drewna w gryfie tym lepiej i truss klasyczny jest optymalny. Tez się z tym zgadzam. Jednak....... w dobie kupowania na gryfy zupełnie przypadkowych kawałków drewna od przypadkowych sprzedawców nie wiem czy ma to wielkie znaczenie. Ale... życzył bym sobie żeby każdy przewalał stosik pociętej tarcicy i ję oględał pod kętem przebiegu usłojenia ponadto "osłuchiwał". Bo każdy kawałek gra inaczej.

Tu co prawda mowa o płycie wierzchniej, ale gra każdy element, i każdy powinno się tak traktowaę >

Pozdrawiam

: 2012-11-26, 19:43
autor: wojtek
popik10 pisze:Generalnie prawda, im więcej drewna w gryfie tym lepiej i truss klasyczny jest optymalny. Tez się z tym zgadzam. Jednak....... w dobie kupowania na gryfy zupełnie przypadkowych kawałków drewna od przypadkowych sprzedawców nie wiem czy ma to wielkie znaczenie. Ale... życzył bym sobie żeby każdy przewalał stosik pociętej tarcicy i ję oględał pod kętem przebiegu usłojenia ponadto "osłuchiwał". Bo każdy kawałek gra inaczej.

Tu co prawda mowa o płycie wierzchniej, ale gra każdy element, i każdy powinno się tak traktowaę >

Pozdrawiam
A bo tak mi sie przypomniało jak rozbierałem ostatnio takiego basa yamahy pod podstrunnicę znalazlem kawał ceownika aluminiowego i drut który byl zupełnie prosty a łuk byl zrobiony z papierowej podkładki :shock:
pozdrawiam ww

: 2012-11-26, 20:31
autor: poco
Wojtku. Tego typu pręty z ceownikiem Al robi Martin w swoich gitarach, a jego budowa i działanie zostało już opisane na forum łęcznie z linkami na YT, gdzie jest demonstrowane step by step jak go wykonaę.
Jeżeli będziesz pakował tam swój pręt -typu przypuszczam vintage/, to przemyłl, czy nie było by korzystnym załlepię stary kanał i wyfrezowaę nowy pod Twój. Przemyłl jednak, w którym miejscu zapodasz podporę wyginajęcę /największa krzywizna załlepki/, żeby nie narobiło się kuku. Truss rod typu Martin nie potrzebował tego myku, bo ceownik robił za "pływajęcę" podporę.
Przypuszczam, że masz to opanowane, ale tak napisałem dla przestrogi i przypomnienia. ;-) :-D
Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-11-26, 21:24
autor: wojtek
Kurcze gDzieł sie zapodziało co do Ryszarda napisałem ?
Chodziło mi tylko że to wyględało zwyczajnie tandetnie robię gryf z fajnej klejonki i pakowaę do tego aluminium ,gromada drewna z gryfu poszła w trociny .Mogli zamiast drewna przecięę rurę i by byli do przodu :-D :-D (ostatnio naprawiałem ovationa matrixa i tam był plastikowy mahoł ;-)
pozdrawiam ww

: 2012-11-27, 08:50
autor: popik10
(ostatnio naprawiałem ovationa matrixa i tam był plastikowy mahoł ;-)
Nowe technologie ;-)

Nie długo już pewnie nie będzie w ogóle prętów tylko węgiel w gryfie >
Pozdrawiam

: 2012-11-27, 14:01
autor: wojtek
Jasne nawet miał ładnę fakturkę :lol: