Strona 1 z 1

przetwornik

: 2012-09-22, 14:37
autor: destro111
witam, otóż tworze powoli gitarę basowę i zastanawia mnie gdzie najlepiej umiejscowię przetwornik(będę miał tylko jeden) przy mostku,gryfie lub może na środku? gdybyłcie mogli
napiszcie mi jaki dęšłwięk uzyskuje się gdy przetworniki są umieszczone w tych miejscach.

: 2012-09-22, 15:03
autor: shopiK
Póki nikt się nie wypowiada to podpowiem:
Bliżej mostka - brzmienie ostrzejsze
Bliżej gryfu - brzmienie bardziej łagodne, "okręgłe" i pełniejsze (ale mniejszy pazur).

Przy jednej przystawce, umieścił bym raczej na środku.

Też się nad tym zastanawiałem. Było trochę teorii tutaj: http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=14 ... ght=teorii

Dołwiadczeni koledzy doradzaję, żeby oprzeę się o sprawdzone szablony, konstrukcje.

: 2012-09-22, 16:03
autor: destro111
ok, dzięki
btw. na łrodek wstawię pickup neck czy bridge?

: 2012-09-22, 16:50
autor: shopiK
popatrz na przetwornik do precission bas fendera (takie łamane) To są dedykowane na takę właśnie pozycję (łrodek)

Obrazek

: 2012-09-22, 16:54
autor: poco
To sa przetworniki nazywane split coil. Takie zamontował Popik10 do swojego basu. Pozdrawiam, Ryszard

: 2012-09-22, 18:45
autor: destro111
bardziej wolałbym jakiegoł hambuckera albo single coila założyę.

: 2012-09-22, 20:51
autor: Jacek
Jak jeden przetwornik ma byę, to ja bym dał musicmanowski humbucker, a konkretnie Seymoura Duncana. Zrobiłem już kiedyś czwórkę na tym pickupie, teraz kołczę piętkę. Lubię ostre brzmienie basu, więc przesunęłem go trochę w porównaniu do Stingray'a - liczęc od linii kowadełek na mostku pierwszę cewkę mam ok. 7 cm, drugę 9,5cm. Stingray ma jakieł 1 - 1,5cm bliżej gryfu.

: 2012-09-22, 21:17
autor: destro111
ok, dzięki

: 2012-11-19, 19:18
autor: lobisomem
Nie napisałeł do jakiej muzyki ten bas miałby byę zastosowany.

Przez kilka lat grałem na basie squier tb'72, który ma przystawkę zamontowanę przy gryfie. Bas dawał bardzo mocne, tłuste, ciepłe i okręgłe brzmienie. Granie zarówno palcami jak i kostkę dawało vintagowy charakter kapeli.
Jednak trzeba mieę łwiadomołę, że brzmienie z tej pozycji jest mało selektywne. Skręcenie tonów niskich (maksymalnie niskie) powodowało zamulenie i małę czytelnołę basu. Praktycznie cały czas grałem ustawiajęc maksymalnie wysokie tony.

To ciekawa pozycja dla przystawki, szczególnie dla tych, którzy niekoniecznie lubię brzmienia jazz basów czy też musicmanów. Mnie się sprawdzał w rocku i bluesie, łwietnie dogadywał się z lampowym wzmacniaczem i pakę 1x15.



Fajnie sprawdzało się lampowym wzmacniaczem i kolumnę 1x15.