Forum Lutnicze

Witam.

Oczywiłcie rzecz dotyczy jak zawsze w moim przypadku gitar klasycznych.
Zainteresowanych tematem brzmienia proszę u wsłuchanie się w koncert łwiatowej sławy gitarzystki radzieckiej. Nie wiem co ję podkusiło aby zagraę to na gitarze wykonanej przez jakiegoł chiłskiego lutnika. Mało, że instrument nie stroi to jeszcze brzmi jak kupiona na bazarach sklejkowa reklamówka za 50 zł. Jestem wprawiony w osłupienie bo dziewczyna naprawdę fantastycznie gra i jest łwietnym technikiem.

Posłuchajcie uważnie :

http://www.youtube.com/watch?feature=fv ... Y7kJw&NR=1

aaaaajjj
nie jestem wymagajęcym "muzykiem" ale to "brzmienie" zabiło moje uszy
pzdr Stormkiller

Top tej gitary przeszedł chyba drogę krzyżowę. To w sumie jej -Anny wina, że dała się wpułcię w kanał chiłski. Muzyk tej klasy nie powinien braę do ręki takiego raszpla, a jeżeli wzięł, to jego wybór.
Palisander, czy Ty był dał się nabraę na takie sprzęcicho chociaż nie koncertujesz?
Weęšłzaproponuj jej swoja gitarę.
Pozdrawiam, Ryszard

Gitarzystka radziecka.

Ale wiecie co, może jej zależało na brzmieniu zbliżonym nieco do przytłumionego klawesynu? Bo z czymł takim mi się to kojarzy.

Może wręczajęc gitarę po kryjomu ktoł wrzucił jej do mineralnej ,,tabletkę gwałtu"...

No i dziewczyna wzięła i zagrała... Basów zero.... w zasadzie jakby ich wcale nie było... łrodka zero ... płytkie i płaskie i bardzo krótkie wioliny. Wybrzmiewanie , składowe harmoniczne chyba zostały u lutnika w szufladzie... hehehehe.... Zapomniał zabraę z instrumentem. Mnie tylko te brawa na koniec dziwię bo to ,,fałszywka" jak miło. Przecież na takie koncerty chodzę ludzie ( przynajmniej częłę) , którzy są osłuchani i wrażliwi muzycznie. Może dostała te brawa za to, że dobrnęła w chwale do kołca koncertu z tym ,,czymł" w dłoniach...? Do klawesynu to temu brzmieniu jeszcze baaaaaardzo daleko, daleko. Radziecki człowiek wiele zniesie. To tak jakby ktoł zajechał na rowerze , pod wodę, do Australii.

Jedno wiem. Podziwiaę trzeba dziewczynę.

Na innych filmikach ma już lepszy sprzęt, także wypadek przy pracy, ale dziwne, żeby nie zauważyę wczełniej jak to gra. Może założyła się z kimł, że na tej gitarce zagra albo taki test czy publicznołę ję wygwizda

Może po prostu się nie zna? Graę umie ale uszu to nie ma, zdarza się i tak, nawet często... w sumie to nawet większołę... no dobra, tylko nieliczni maję skilla i ucho

Byc moze jest to "Akt Endorsingu".... Wielu muzykow dla paru groszy robi ten blad. Proba zdobycia dobrej wykonawczyni w celu zwiekszenia sprzedazy. Na stronie wytworcy pojawia sie zazwyczaj wzmianka , ze taki a taki wykonawca wybral instrument firmy ze wzgledu na "Nieocenione wartosci brzmieniowe" ... Smutne

No cóż.... na swoje życzenie sama ,,strzeliła sobie w kolano" dla paru groszy. Szkoda... bo gra naprawdę łwietnie i jej interpretacje są czasem bardzo ujmujęce i pełne jej technicznych popisów.

Młoda dziewczyna dała się podpułcię i tyle.

Vidovic np. gra teraz na gitarach australijskiego lutnika Jima Redgate firmujęc je swoim nazwiskiem i talentem , ale to instrumenty wręcz fenomenalne i brzmię fantastycznie.

Był ktoł z was na tym koncercie??
A może to kwestia nagrania??
Tal tyko pytam jako laik, nie wszystko co chiłskie to złe, kiedyś mieliłmy takę opinię radzieckich produktach
Pozdrawiam

To nie jest kwestia nagrania Piotr. Nie w tym stopniu... Gitara mało że nie stroi w oktawach, , kwintach i kwartach to jeszcze jest oporna na artykulację i wszelkie sugestie oraz techniki grajęcego. Sama Anna dostraja ję widzęc co się dzieje ( nie piszę tu o przestrajaniu struny E-6 do dzwięku D w pewnym momencie) i trzeba tylko dziewczynie pogratulowaę , że dotrwała do kołca i nie przerwała gry. Ja to mówi przysłowie ,, psy szczekaję ... karawana idzie dalej"

Ja znam takich co przy drugim kawałku grajęc na czymł takim pod lekkim przymusem nawet już by nie wytrzymali i Bóg jeden wie co by się wydarzyło...? Hehehehe.... Na pewno nic miłego... Podejrzewam , że cała sala musiała by uciekaę niczym z cyrku podczas ucieczki z klatki rozjuszonego tygrysa... Hahahaha.... pomyłlałem właśnie o kimł takim jednym i leje ze łmiechu...hahahaha

A tu dziewczyna proszę.... zimna krew do kołca ... Co za opanowanie !!!

Byę może, zbyt mało finezyjny jestem i mało się znam.
Ucho?? jakieł mam ale czy dobre??
Z tego nagrania można mało wywnioskowaę (jełli chodzi o laika - a takim jestem) bo i głołniki w kompie mogę podbię basy.
Artykulacja i te inne sprawy - to Ja Ci wierzę bo Ty się na tym znasz - ja amator.
Ale widzę w tym w wętku owczy pęd i to mnie martwi, bo forum to wymiana myłli.

Pozdrawiam - jak zwykle zresztę, mimo że zazdroszczę
Nawiasem Palisander Ja też nie długo 50

Ano dostało się dziewczynie odrobinę od nas , ale też słowa uznania były .... zaprzeczyę nie można.

A tak całkiem poważnie to mimo tego nieudanego koncertu oraz nagrania dla mnie to jedna z lepszych i łwietnie się zapowiadajęcych młodych gitarzystek klasycznych na łwiecie. I nic tego w mojej ocenie nie zmieni... Każdy ma jakieł wpadki w życiu estradowym czy też innym... Miała dziewczyna tylko pecha, że ktoł to nagrał i zamiełcił na YT. Nikt tu nie chce z niej szydzię ani kwestionowaę jej talentu i pozycji w łwiatku gitarowym. Mam tylko nadzieję , że i ona sama też się czegoś nauczyła na przyszłołę po tej drobnej wpadce... ęšłĽyczę jej tego z całego serca. No i rzecz jasna dalszych sukcesów na scenach łwiatowych.